Odpie**olcie się od mojego pępka.

Odpie**olcie się od mojego pępka.

A co masz taki dziwny pępek?

Dostałeś czy DOSTAŁAŚ ??? bo cycki jak u laski.

Masz rozdwojenie jaźni? Laska by w staniku robiła fotkę.
Może poprostu jeszcze nie r*chales i wszędzie widzisz cyce.

Mój stary załatwił mu robotę, a on tak się odwdzięczył.
Reszta to nie wasza sprawa. Myślcie co chcecie.
Litość to naprawdę zbrodnia.

Ja o tym wiem, sam uczyłem swoją kobiete aby nad patologia się nie litować akurat w pracy mam z takimi styczność i znieczulice musiałem w sobie wypracować.

Ja o tym wiem, sam uczyłem swoją kobiete aby nad patologia się nie litować akurat w pracy mam z takimi styczność i znieczulice musiałem w sobie wypracować.

I tak trzymaj do końca swoich dni. I to nie tylko do patoli.

Odpie**olcie się od mojego pępka.

"Wszyscy ci się gapia na bebech bo jest gigantyczny..."

zdrówka

Mój stary załatwił mu robotę, a on tak się odwdzięczył.
Reszta to nie wasza sprawa. Myślcie co chcecie.
Litość to naprawdę zbrodnia.

acha, stary załatwił robotę, a ty pewnie z tego tytułu chciałeś pojeździć sobie na nim jak na swojej suce.

powiem ci co jest w tej historii śmieszne:
- "napastnik podziękował za pomoc i to dosłownie za ,,Pomoc"." - czyli stary pomógł, a ty chciałeś spijać soki wdzięczności i się zachłysnąłeś.
- ulaniec z ciebie bez formy, a pie**olisz o sztukach walki jak jakiś szczyl.
- twój pępek

odrzuciłeś przyjaźń, to teraz nie oczekuj litości.

Co tu się odpie**ala w komentarzach

acha, stary załatwił robotę, a ty pewnie z tego tytułu chciałeś pojeździć sobie na nim jak na swojej suce.
powiem ci co jest w tej historii śmieszne:
- "napastnik podziękował za pomoc i to dosłownie za ,,Pomoc"." - czyli stary pomógł, a ty chciałeś spijać soki wdzięczności i się zachłysnąłeś.
- ulaniec z ciebie bez formy, a pie**olisz o sztukach walki jak jakiś szczyl.
- twój pępek
odrzuciłeś przyjaźń, to teraz nie oczekuj litości.

Nie będę Cię przekonywał że się mylisz. Nie jestem pijawka.
Myśl sobie co chcesz. I nie trzeba mieć kaloryfera na brzuchy. Wygląd nie walczy. A nóż to nie zabawka.


Nie jest gigantyczny.

Co tu się odpie**ala w komentarzach

Powiem Ci.
Ta społeczność jest jak na ,,Jeb z dzidy".
95% to specjaliści od wszystkiego. Einsteiny, fighterzy, casanovy, a prawda jest taka że są pokroju Halmana.
Jebac was. I tak napisalem za dużo o tej sytuacji. A wy co dopowiadacie swoje wersje. ch*j wam w dupe i na imię.
Dopie**alacie innym żeby się dowartosciowac. Tak robią tylko tchórze i nieudacznicy.

Nie będę Cię przekonywał że się mylisz. Nie jestem pijawka.
Myśl sobie co chcesz. I nie trzeba mieć kaloryfera na brzuchy. Wygląd nie walczy. A nóż to nie zabawka.
Nie jest gigantyczny.

no nie, ale ulany tak i ponabijać się zawsze można.

Szczegóły zostawię dla siebie.
Myślisz się. Życie uratowała mi krav maga z refleksem połączona ze szczęściem. Na treningach jest spoko, ale jak przychodzi co do czego to już nie jest hop siup. Jeden błąd i koniec.

Bardzo dobrze powiedziane. Za cholerę nie mogę znaleźć pewnego filmiku w którym szkoleniowiec samoobrony dał nastolatkowi bez jakiegokolwiek doświadczenia w sztuce walki nóż treningowy, który po dźgnięciach i cięciach zostawiał znaki na ciele jako czerowne zadrapania. Zadaniem było rozbrojenie zawodnika. Mimo tego że udało mu się go rozbroić względnie szybki, pokazał rany które mogły go potencjalnie zabić przez wykrwawienie. Byłby martwy w przeciągu kilku kilkunastu minut.

Mam pytanie. Nie próbowałeś uciekać? Czy po prostu stało się tak że nie miałeś czasu na reakcję i ucieczkę?

Pewnie robotę chciał zacząć od urlopu,rozczarował się że nie można i nerwy mu skoczyły.

Możesz tym pępkiem robić jakieś sztuczki ?

Bardzo dobrze powiedziane. Za cholerę nie mogę znaleźć pewnego filmiku w którym szkoleniowiec samoobrony dał nastolatkowi bez jakiegokolwiek doświadczenia w sztuce walki nóż treningowy, który po dźgnięciach i cięciach zostawiał znaki na ciele jako czerowne zadrapania. Zadaniem było rozbrojenie zawodnika. Mimo tego że udało mu się go rozbroić względnie szybki, pokazał rany które mogły go potencjalnie zabić przez wykrwawienie. Byłby martwy w przeciągu kilku kilkunastu minut.
Mam pytanie. Nie próbowałeś uciekać? Czy po prostu stało się tak że nie miałeś czasu na reakcję i ucieczkę?

Miałem ułamek sekundy na reakcję, po probie obrony i trzech ciasach osoba trzecia go złapała i obezwladnila. Poczym zobaczyłem fontannę krwi z żyły ramiennej. Potem jazda do szpitala. Napastnik ma niepokolei w głowie i coś mu odwalilo. Dopiero potem zobaczyłem ranę na brzuchu.

Co do autora wrzuty, to bez urazy, ale wyglądasz jak pie**olony ulaniec z 15stoma kilogramami nadwagi. Ja wiem, że same mięśnie nie walczą, ale jakąś w miarę przyzwoitą sylwetkę facet powinien mieć. Poza tym każdy, kto ćwiczy jakiś sport walki (boks, mma, czy zapasy) zawodowo, robi treningi siłowe na siłce. Te bajeczki o jakiejś krav madze, karate, czy tam systemie to możesz se w dupę wsadzić. Takie rzeczy, to tylko w bajce z brusem lee i czakiem norrisem, gdzie 60 kilogramowy sychar rozpie**ala pięciu 100kilowych goryli naraz. Chcesz się dobrze napie**alać, to musisz być silny, szybki i być zawodnikiem kompletnym (boks, zapasy, kickboxking, ju-jitsu, itp), czyli w jednym skrócie: mma sk***ysyny.