haahhahahhaahaha sebixy JP
z jednej strony kierowca busa.
z jednej strony kierowca busa ma troche racji, w razie jakiegoś wypadku, bocznego uderzenia to jak taka hulajnoga poleci i komuś przypie**oli to może być trup na miejscu. policjanci też ostrzegli tatusia, że albo wykonuje polecenia albo używają przymusu i oczywiście musiał się stawiać (znając życie sebastianus patologus maximus pobieranus pięćset plusus).
Dodam jeszcze, że nie podoba mi się jedno, kierując to do osób chwalących policjantów w niebo glosa, żeby was tak potraktowano jak bandytę, zwyrola, przestępcę, psychopatę z nożem, lub innym przedmiotem w ręku, zakuwając w kajdanki w kałuży z błotem, tylko dlatego że masz inne zdanie. Nie wiem co było wcześniej, może tatuś pojechał z dziećmi hulajnoge kupić dzieciom, kierowca mówi won, do domu 15 km. Z buta, za bilety zapłaciłeś, kasy nie masz,. A Policja zamiast wyprowadzić, to targa jak najgorszego śmiecia i przestępcę, bo mają nadmuchane ego i kebab od Mohebe stygnie. Wstyd żyć w tym kraju, pięknie się tutaj traktuje obywateli, po prostu pięknie.
Wstawaj, zerałeś się. Hulajnoga tak samo jak walizka jest bagażem i jeśli tylko komuś nie blokuje przejścia ( sądząc po kulturalnym tacie nie blokuje) to może sobie ją wozić. j***ne policyjne k***y do zwolnienia- koleś spokojnie rozmawiał, a oni go zawijają jak jakiegoś zabójce. Łysemu pewnie w szkole kradli kanapki, ojciec wchodzi do wanny, a matka się puszczała- idealny pies.
Nie busa tylko autobusu, busami to jeżdżą wieśniaki do miasta.
Bilet uprawnia do przewożenia środkami komunikacji miejskiej rowerów, wózków, hulajnóg i gwarantuje to regulamin ale to musi byc miasto.