Jasne, że budowano te rzeczy bo ludzie posiadali już tę wiedzę. Mówię o tym, że kościół ogłupiał społeczeństwo w celu nabrania jak największej ilości profitów dla siebie. Nic nowego praktycznie nie wymyślili. Skoro kościół jest taki miłosierny i oddany społeczeństwu to niech papież spienięży swój tron. Zlikwidowałby głód w Afryce i wybudował nam z 15 kilometrów autostrady. Jeszcze na snickersy dla ministrantów by zostało...

po pierwsze- Franciszek nie siedzi na jakimś zajebistym tronie więc nie wiem o co ci chodzi
po drugie- Afrykanie muszą też radzić sobie sami no ale po co jak wystarczy zaczekać aż żelazny ptak zrzuci skrzynkę z żarciem i ubraniami
po trzecie- od budowania autostrad jest państwo i prywatne firmy, a nie Watykan
po czwarte- to tylko od ciebie zależy ile pieniędzy dasz na tacę złemu kapłanowi, kościół nikogo nie zmusza do dawania na tacę, ale ty pewnie tego nie wiesz bo tata świadek jehowy powiedział ci, że kościół kradnie

Iron96

Wiara we własne przekonania..to dlaczego Ateizm tak zaciekle walczy z osobami wierzącymi...
Wierze w Boga
Nie wierzę w Boga

widzisz różnicę ? bo ja nie ... poczytaj znaczenie słowa Wiara...a później obrażaj swoją matkę ...za bra zrozumienia

Nic z tego żartu nie zrozumiałem. Może dlatego, że lubię historię i wiem, że to nie religia chrześcijańska wywołała "mroczne wieki" tylko upadek Rzymu na zachodzie. Myślicie, że masa barbarzyńców wlewająca się w granicę dawnego imperium była oczytana? To byli prymitywni dzikusy, którzy cofnęli Europę cywilizacyjnie. Większość zdobyczy Rzymu zostało zapomnianych. To kościół dzięki swojej hierarchicznej strukturze "ponad państwowej" potrafił przechować wiedzę, nawet jeśli chcieli ją zachować dla siebie. Dzięki czemu ludzie z późniejszych wieków mieli na czym bazować swoje natchnienia w renesansie.

Nie mówiąc już, że wspólna kultura chrześcijańska dała Europie wspólną ideę. Dzięki której mieszkańcy tego kontynentu walczyli przeciwko muzułmanom. Nawet tak opluwane wyprawy krzyżowe miały pozytywny wpływ na rozwój Europy, bo wraz z krzyżowcami powracały również nowinki "Maurów". Które szybko zostały przyjęte i rozwinięte. Albo wyobraźcie sobie średniowiecze, gdzie Frankowie nie zatrzymują pochodu islamu od strony Iberii? Wyobraźcie sobie, że żyjecie na etapie rozwoju takiej Arabii Saudyjskiej. Już wolę jako ateista plujących jadem wyznawców bezzębnej już religii, niż wciąż agresywny islam.

Jeśli chrześcijaństwo doprowadza do takiego zacofania to dlaczego Chiny, Irak, Afganistan czy Egipt nie są bardziej rozwinięte od np. USA, Kanady lub państw europejskich? przecież tam praktycznie nie ma chrześcijaństwa więc samochody powinny latać, miasta unosić się w powietrzu, a ludzie powinni być przyjaźni, mili, wykształceni, wolni i mądrzy. Jak dla mnie jehowska propaganda. NA STOS !

W Chinach praktycznie nie ma chrześcijaństwa?

Samudaripen_Porajmos, bo są k***a głupi i niedorozwinięci.

Jeśli chrześcijaństwo doprowadza do takiego zacofania to dlaczego Chiny, Irak, Afganistan czy Egipt nie są bardziej rozwinięte od np. USA, Kanady lub państw europejskich? przecież tam praktycznie nie ma chrześcijaństwa więc samochody powinny latać, miasta unosić się w powietrzu, a ludzie powinni być przyjaźni, mili, wykształceni, wolni i mądrzy. Jak dla mnie jehowska propaganda. NA STOS !

ty za duzo nie mysl bo i tak nic nie wymyslisz
baran

Japonia oparła się całej ciemnocie religijnej ale przez pewien czas izolowała się od wpływów zamorskich. Nie trwało to jednak tyle czasu co średniowiecze więc jest jednym z najbardziej rozwiniętych krajów na świecie. Superszybkie pociągi (400km) o takich możecie tylko pomażyć, kultura osobista (Ostatnie tsunami- jakiś sejf z gotówką uległ uzkodzeniu a ludzie wszystko pozbierali i oddali bez zabierania sobie), przestępszość na praktycznie 0 poziomie. Przykłady można mnożyć ale i tak jesteśmy ponad sto lat w rozwoju za nimi.

A jak ktoś powie że japonia to pedalstwo to jet złamany ch*j i ignorant

Religia chrześcijańska (jak i każda inna) hamuje rozwój nauki. Nie trzeba szukać daleko, Kopernik miał kłopoty przez swoje "antykościelne" teorie. Podobnie Galileusz oraz wielu innych naukowców. Fakty mówią same za siebie.

Jeśli chrześcijaństwo doprowadza do takiego zacofania to dlaczego Chiny, Irak, Afganistan czy Egipt nie są bardziej rozwinięte od np. USA, Kanady lub państw europejskich? przecież tam praktycznie nie ma chrześcijaństwa więc samochody powinny latać, miasta unosić się w powietrzu, a ludzie powinni być przyjaźni, mili, wykształceni, wolni i mądrzy. Jak dla mnie jehowska propaganda. NA STOS !

Bo były inne religie?? Ja pie**ol*** takie ciężkie do zrozumienia, chociażby sprawa Kopernika a co do rozwoju społ-ekon prosty przykład Czechy ponad połowa ludzi w tamtym kraju jest bezwyznaniowa i spośród byłych państw komunistycznych w warunkach Europejskich najlepiej im się wiedzie i gospodarczo i społecznie oraz mają jeden z najwyższych wskaźników kapitału społecznego. Przypadek? Kolego polecam zrozumieć lepiej świat bo jak na razie słabo Ci to idzie. Miłego dnia

Gosciowi chodzi o to ze religia ogranicza...
Poza tym jeśli jeden kraj chce zdobyc przewage w technologii to kraj z nim konkurujacy albo mu w tym przeszkodzi albo sciagnie pomysl w mniejszym lub wiekszym stopniu.
A jesli ktos jest na tyle wierzacy ze zamiast ewolucji wierzy ,ze przylecial jakis koleszka i tak sobie o stworzyl caly swiat to ktoś tu chyyyyyba nie wzial lekow...

Nic nowego praktycznie nie wymyślili.

Bo kościół nigdy placówką naukową nie był i nie bedzie. To tylko wiara.

Skoro kościół jest taki miłosierny i oddany społeczeństwu to niech papież spienięży swój tron. Zlikwidowałby głód w Afryce i wybudował nam z 15 kilometrów autostrady. Jeszcze na snickersy dla ministrantów by zostało...

Kościół nie ma za wielu dóbr które można by sensownie sprzedać. Większość to głównie zabytki i artefakty. Głodu w Afryce nie ma sensu zaspokajać. Tam jest za dużo ludzi i za mało ziemi do uprawy. Zabrzmię teraz jak sk***ysyn, ale najlepszym rozwiązaniem jest naturalny spadek urodzin przez nauczenie czarnych że za wiele siebie robić nie mogą.
A Kościół nie może zbudować dla nas autostrady bo mu prawo zabrania i na różnych podatkach straci połowę tego co chciałby wydać.

Akurat Hagia Sophia była wybudowana w 6 wieku. Nie był to okres ciemnego średniowiecza, są to raczej czasy przejściowe.

Ciemne wieki to okres od V wieku do W wieku... Ponad 100lat czasów przejściowych...?

Zresztą Bizancjum przejęło większość wielkich artystów z Rzymu. Prawda jest taka, że lwią część wynalazków zawdzięczamy Rzymianom. Zresztą renesans rozpoczął się po upadku Bizancjum, a dlaczego? Bo artyści uciekli przed muzułmanami do Europy.

Gdybym Bizancjum było zaawansowane to by nie przegrało wojny tak łatwo.
To nie ma nic do tego. Po prostu przypadkowo zebrało się parę większych odkryć w czasie tym a teraz paru głupich humanistów robi z tego wielkie halo i udają że są ludźmi nauki pisząc o tym jakieś filozoficzne i gdybalskie pierdoły.

Japonia oparła się całej ciemnocie religijnej ale przez pewien czas izolowała się od wpływów zamorskich. Nie trwało to jednak tyle czasu co średniowiecze więc jest jednym z najbardziej rozwiniętych krajów na świecie. Superszybkie pociągi (400km) o takich możecie tylko pomażyć, kultura osobista (Ostatnie tsunami- jakiś sejf z gotówką uległ uzkodzeniu a ludzie wszystko pozbierali i oddali bez zabierania sobie), przestępszość na praktycznie 0 poziomie. Przykłady można mnożyć ale i tak jesteśmy ponad sto lat w rozwoju za nimi.

A jak ktoś powie że japonia to pedalstwo to jet złamany ch*j i ignorant

Japonia... Glupi Animefagu... To kraj w którym religia panowała równie mocno co w Europie. To raz.
Dwa, średniowiecze u nich, głupi animefagu, trawało do początków XVIIItego wieku.
Trzy, ich kraj został unowocześniony wtedy przez dość mocno chrześcijańskie USA, tylko po to by zaraz znowu wpaść w kult religii, cesarza głupiej interwencjonistycznej polityki gospodarczej i zaatakować silniejsze od siebie USA.
Cztery, ich kraj powojnie znowu został uratowany przez USA, które zrobiło sobie z nich kolonie a swój rozwój oparł na rozwiązaniach zachodnich.
Pięć, dziś Japonia jest najbardziej zadłużonym krajem świata z najniższymi wartościami wskaźników rozwoju gospodarczego, naukowego etc.
A ich dzisiejsza kultura osobista sprowadza się tylko do rodziny własnej. W tym kraju obcokrajowiec który nie jest turystą a imigrantem to najzwyczajniej w świecie wróg który ma problem ze znalezieniem mieszkania, pracy, wejście do klubu by się napić etc.
A japończyk pomagający drugiemu na środku ulicy, któremu rozwalił się np. worek z zakupami albo teczki z dokumentami to rzadkość i krajowy kandydat do nagrody nobla pokojowej.

W Chinach praktycznie nie ma chrześcijaństwa?

Nie ma to jak urodzić się debilem, mieć 33 lata i zero pojęcia o świecie... masakra

Religie i wyznania w Chinach:

- bez religii (45,1%),
- religie chińskie (32,2%),
- buddyzm (13%),
- chrześcijaństwo (7,8%), W skład chrześcijaństwa wchodzi: protestantyzm (90,9%), katolicyzm (7,9%),
- islam (2%).
- inne (1,2%)

Trzeba oczywiście zaznaczyć że Chrześcijaństwo do Chin kontynentalnych docierało dopiero XVIIIw. i było w miarę akceptowane, z racji tego że Chiny są państwem ateistycznym !!!! co trzeba wiedzieć.
A wśród nielicznych Chrześcijan dominuje Protestantyzm który dowędrował tam dzięki ekspansywnym koloniom morskim Europejczyków, zwłaszcza Anglików!!

Nawet jeśli religia tam była to nie katolicyzm shinto mieszane z buddyzmem które przekazuje zupełnie inne wartości. Aktualnie w japonii jest monarchia konstytucyjna a podczas wojny władze absolutną sprawował cesarz więc nie znając siły amerykan zaatakował ich. Rozwiązaniach zachodu które japonia udoskonaliła w znacznym stopniu. Co do piątego nie jestem pewien ale po ostatnim tsunami to możliwe. Kryzys jest na całym świecie więc czemu miałoby japonie ominąć?

Jestem animefagiem ale wole obejrzeć anime z porządną fabułą niż jakies odmóżdzające pseudoseriale pokroju "trudnych spraw"

Jak ja wrzucę coś związanego z religią to od razu do "polityka i religie" idzie, gdzie pies z kulawą nogą nie zagląda. Ech, te decyzje moderatorskie. Pffffff


dozek,

Jestem animefagiem ale wole obejrzeć anime z porządną fabułą niż jakies odmóżdzające pseudoseriale pokroju "trudnych spraw"

Co to ma do rzeczy!?

@Kuriki bo ten temat zaczął się od kilku screenów z Family Guy a że jest tam nawiązanie do religi to temat szybko zszedł na polityke. Już w starożytnym egipcie religia miała silny związek z polityką.