18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Gdyby nie było religii na świecie

majster0000 • 2013-03-31, 20:27
Jak wyglądał by wszechświat gdyby nie religia. Wizja według Family Guy'a :mrgreen:


cerastes

2013-04-01, 19:30
kudlaty1125 napisał/a:


A to ciekawe, bo zgodnie chociażby z tym co pisał Sokrates Scholastyk, biblioteka w Aleksandrii (największa skarbnica ówczesnej wiedzy), a raczej jej zbiory zostały rozpie**olone już w 391 roku, na rozkaz Teodocjusza I, prawie nic nie ocalało, Przyczynił się do tego w znaczący sposób także patriarcha Teofil. bo przecież może być tylko jedna książka głosząca prawdę. Najprawdopodobniej potem została zamieniona w kościół. Taki los spotykał wiele świątyń i bibliotek, była to część "walki z pogaństwem".
Jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości, ludzie którzy ją zniszczyli byli chrześcijanami.

To tylko taka mała dygresja.




że tak sobie pozwolę na małe ctrl+c i ctrl+v

Na przestrzeni dziejów doszło do licznych wydarzeń, w trakcie których część lub całość księgozbioru mogła ulec zniszczeniu między innymi:

Podczas inwazji Cezara na Egipt (48/47 p.n.e.) od okrętów egipskich zajął się ogniem Pałac Królewski, a następnie ogień przeniósł się na bibliotekę (Brucheion). Prawdopodobnie nie wszystkie zbiory spłonęły, bo Serapeion został nienaruszony, ale na pewno spora ich część. W czasie pożaru spłonęło przypuszczalnie ok. 40 tys. woluminów. Według świadectwa historyka greckiego Plutarcha, wódz rzymski Antoniusz ofiarował królowej Kleopatrze tytułem rekompensaty 200 tys. woluminów z biblioteki w Pergamonie.

W 115 n.e wybuchło antyrzymskie powstanie w cyrenajskiej diasporze żydowskiej. Wywołało to pogromy Żydów w Aleksandrii. W odwecie zwycięscy powstańcy całkowicie zniszczyli miasto jeszcze tego samego roku. Wydarzenia te są znane jako Wojna Kwietusa lub bunt wygnańców.

Podczas kryzysu wieku III Aleksandria przechodziła z rąk do rąk. Znacznego zniszczenia miał dokonać Aurelian odbijając miasto z rąk separatystów królowej Zenobii w 272.

W 391 zakazujące pogaństwa edykty cesarza Teodozjusza wywołały w mieście zamieszki, w wyniku których zburzono Serapejon. Nie jest jednak jasne czy przy świątyni wciąż funkcjonowała jakaś większa biblioteka.

Autorzy arabscy przypisują spalenie biblioteki, w 642 Omarowi I, który miał powiedzieć: "Albo te księgi zawierają to samo co Koran, więc są niepotrzebne, albo coś innego, więc są szkodliwe".




więcj jak byś nie przekręcał faktów i pisał rzetelnie.. a nie jak info w TVN..
chyba że masz jakieś nieznane nauce dowody w sprawie biblioteki aleksandryjskiej, albo jakieś nowe publikacje naukowe wyszły na światło dzienne o których ja nie miałem pojęcia??

Iron96

2013-04-01, 19:33
cerastes napisał/a:




tak, oczywiście że tak uważam.. Pseudokatolik mówi o sobie że jest ateistą bez przejścia apostazji.. ?
gdyby nie byłoby to żałosne to może by i było śmieszne.

Masz konstytucyjną wolność wyznania, nikt nie może cie zabronić wystąpić z KK..


dlatego gardzę takimi ludźmi i takimi psedo ateistami..
chociażby dlatego że jeżeli zginiesz, to zostaniesz pochowany w pełnym obrządku chrześcijańskim.. a tak przecież plujesz na to i jesteś dla KK zdrajcą.. a dla mnie nic nie wartym hipokrytą



Skąd takie głupoty wziąłeś? Nie trzeba robić apostazji żeby mieć świecki pogrzeb. Wystarczy powiedzieć rodzinie, że jak coś to ma być pogrzeb świecki i ch*j będzie pogrzeb świecki albo brak pogrzebu jak kto woli. Również nie obchodziłoby mnie to tak bardzo (ale trochę tak), bo moja świadomość już w tym czasie gdy umrę nieistnieje, przynajmniej tak uważam.
Ale widzisz nawet jak wystąpie z kościoła to i tak będę liczony jako katolik, a to byłby chyba jedyny powód dla którego zrobiłbym apostazję, jakby to umożliwiała. Ale tego nie umożliwia z tego co wiem. Co z tego jak się wypiszę z kościoła a będę liczony jako katolik? Taka apostazja to pic na kupę.
I jestem ateistą, jeśli nie wierzę w boga. Może 100% gnostycznym ateistą nie jestem, Jestem agnostycznym ateistą i jestem przekonany, że bogowie których ludzie wyznają to fikcja, ale czy jest ogólnie jakiś wyższy byt który nie ingeruje fizycznie w ten wszechświat tego raczej nikt nie może sprecyzować. Ale uważam, że jest to mało prawdopodobne. Taki porcelanowy ateizm Bertanda Russella. To czy zrobiłem apostazję czy nie nie ma żadnego wpływu na moje poglądy. Jak dla ciebie jestem pseudo-ateistą albo pseudo-ch*j-wie-czym to twój problem.

Rasael

2013-04-01, 19:46
Samudaripen_Porajmos napisał/a:


dokładnie, bo w państwach europejskich panowały religie chrześcijańskie, które głosiły bardzo moralne nauki i dzięki temu ludność była mądra i prawidłowo się rozwijała, lecz dziś jehowsko-żydowska propaganda doprowadziła do powstania ruchów "oświeconych" ateistów, którzy niczym jehowy narzucają wszystkim swoje ideologie zamiast wziąć się za naukę lub znaleźć pracę i dać spokój ludziom, którzy mają własne problemy i chcą wierzyć w to co wierzą, a nie słuchać wielkich oświeconych magistrów gastronomi, którzy prawią, jaka to religia chrześcijańska nie jest opóźniona i zj***na.



Serio? Ta wypowiedź wprowadza mnie w świat nowych poziomów niedorozwoju intelektualnego, o jakich nigdy przedtem nie miałem pojęcia! Jest tu tyle ognisk chronicznej głupoty, że nawet nie wiem z której strony się za to zabrać. Spróbuję więc od początku. ;)
1. Moralne nauki KK? -.-' A o Inkwizycji i Krucjatach słyszałeś? Wiesz że nawet w tej chwili, są miejsca, w których Chrześcijanie torturują i mordują małe dzieci oskarżone o czarną magię? Zgadnij na którą religię i świętą księgę się powołują. I zgadnij kto nic z tym nie robi. A co mi tam: chrześcijańskie klechy, Biblia i Watykan. Nie musisz teraz wysilać resztek mózgu. :/
2. Z moralności nie wynika ani mądrość, ani rozwój (zwłaszcza technologiczny, bo chyba to masz na myśli).
3. "jehowsko-żydowska propaganda doprowadziła do powstania ruchów "oświeconych" ateistów" - Pomijając fakt, że jakieś niezbadane procesy myślowe skłoniły cię do wysnucia wniosku, że brak wiary jest wynikiem wspólnych działań dwóch odrębnych religii (na Odyna, to jest tak poronione, że aż nie wiem jak to skomentować), ta wypowiedź jest antysemicka i na tyle oderwana od rzeczywistości, że auror nie zauważa, że katolicyzm jest jedynie jedną z religii, tak samo jak wyżej wymienione, oraz setki, jeśli nie tysiące innych.
4. "narzucają wszystkim swoje ideologie" - Serio? 4.a. Znasz powiedzenie "przyganiał kocioł garnkowi"? 4.b. Ateizm coś narzuca? A wiesz w ogóle co oznacza termin "ateizm"? Oświecę cię, oznacza on "brak wiary". Nic więcej. A więc ateiści narzucają innym tyle samo, co niewierzący w UFO, wielką stopę, nie-oglądacze TV etc., etc., etc.
5. "zamiast wziąć się za naukę lub znaleźć pracę i dać spokój ludziom" - czyli rozumiem że nie powinno się zachowywać jak zacofane nieroby, wtrącający nochale tam gdzie nie trzeba (ykhym, klecky, ykhym), tylko być produktywnym, wnoszącym swój udział w rozwój nauki obywatelem, jak lekarze i naukowcy (ykhym, druzgocąca większość ateiści, ykhym)? Przyjąłem i się zgadzam. ;)
6."chcą wierzyć w to co wierzą" A proszę cię bardzo. Morzesz wierzyć sobie w co tylko chcesz. Jeśli powiesz np., że wierzysz w latającego kreta Ungyby, który nakazuje nosić zużytą podpaskę na głowie i tampona w gębie, albo w coś równie idiotycznego - nie mam nic przeciwko. Noś sobie zużytą podpaskę na głowie i tampona w gębie. Ale jeśli wpadnie ci do łba żeby zmuszać mnie i moich bliskich do tego samego - przygotuj się na falę sprzeciwu, a jeśli to nie pomorze - perswazję z użyciem energii kinetycznej dystalnych części przedramion. :/
7. "religia chrześcijańska nie jest opóźniona i zj***na" Ująłbym to w nieco bardziej dyplomatycznych słowach, ale po dotarciu do pewnej ilości informacji i przemyśleniu wielu czynników wchodzących tu w grę, czuję się zobligowany do wysunięcia puenty. Otóż - trafiłeś w samo sedno. ;)

Samudaripen_Porajmos napisał/a:

Rasael,

co? :shock:


Chodziło mi o to, że twierdzenie iż dany czynnik nie pogarsza sytuacji dlatego że gdzieś indziej jest gorzej, to głupota. Innymi słowy, twierdzenie "chrześcijaństwo nie pogorszyło sprawy bo w chinach jest gorzej" jest błędne. To nielogiczny błąd myślowy, który jedynie omyłkowo może być uznany za wartościowy. :/

_R...........s_

2013-04-01, 19:50
@cerastes

1. Wikipedia to ch*jowe źródło informacji.
Aż sobie zacytuje bo mnie to rozbawiło, w końcu pisze to osoba udająca specjalistę, powołująca się na wikipedię :samoboj:
Cytat:

chyba że masz jakieś nieznane nauce dowody w sprawie biblioteki aleksandryjskiej,




2. W 391 roku biblioteka przestała być biblioteką, ośrodkiem nauki, i albo została doszczętnie zniszczona, albo została całkowicie splądrowana i przekształcona w kościół (są różne wersje). Po wcześniejszych splądrowaniach zawsze była odbudowywana a jej dzieła były uzupełniane w mniejszym bądź większym stopniu.

Informację te opieram o zapiski ówczesnego historyka, no ale skoro on pracował w TVN jak sugerujesz, to musiał kłamać.
Jeśli chcesz dyskutować, napisz do Sokratesa Scholastyka, w końcu to jego wersja historii, nie moja. Jeśli o mnie chodzi, wygląd "dyskusji" ostatnimi czasy na sadolu jest tak ch*jowy, że sobie podaruje.

Nawet mogę ci linka dodać, żebyś nie jęczał że sam to wymyśliłem:
http://kritikos.pl/?art=Sokrates_Scholastyk_o_Cyrylu

pylaochos

2013-04-01, 19:55
Rasael napisał/a:



Świat to nie Herosy, w których każda nacja ma równe szanse i możliwości rozwoju. A Chrześcijaństwo w znaczący sposób wpłynęło na te możliwości (w negatywnym sensie, oczywiście).
Gdyby Europa była zacofana o kolejne 1000 lat to nadal nie widziałbyś problemu, bo Aborygeni nie wynaleźli jeszcze pisma? :/
To tak, jakby powiedzieć że opanowanie przez ludzkość rolnictwa nie ma znaczenia, bo nadal żyją jeszcze ludy koczownicze i mają co jeść. Albo że nowotwór złośliwy mózgu jest niegroźny, bo ludzie umierają jeszcze na gruźlicę.


Pytanie: czy zjarałes się człowieku? Zćpałeś? Bo to co mówisz nie ma żadnego sensu.

hell.no

2013-04-01, 20:05
Samudaripen_Porajmos napisał/a:

Jeśli chrześcijaństwo doprowadza do takiego zacofania to dlaczego Chiny, Irak, Afganistan czy Egipt nie są bardziej rozwinięte od np. USA, Kanady lub państw europejskich? przecież tam praktycznie nie ma chrześcijaństwa więc samochody powinny latać, miasta unosić się w powietrzu, a ludzie powinni być przyjaźni, mili, wykształceni, wolni i mądrzy. Jak dla mnie jehowska propaganda. NA STOS ! :chainsaw:



Cóż autor tematu wyraźnie napisał w tytule religia, a obrazek przedstawia przykład na chrześcijaństwie.

:idzwch*j:

Ork.Fajny

2013-04-01, 20:33
kudlaty1125, świetnie. Cokolwiek byś jednak nie powiedział i jakikolwiek historyczny fakt chrześcijańskiej zbrodni nie podał to i tak nie zmienisz faktu że to cywilizacja chrześcijańska dokonała od V wieku do XXI wieku większość odkryć i osiągnęła najwyższy poziom technologiczny znany dziś ludzkości.
Chińczykom, Aztekom, Japończykom, Aborygenom, Murzynom i całej reszcie grup do czasów kolonialnych(który niektóre grupy nie spotkał w formie walki) nikt nie przeszkadzał w osiągnięciu poziomu równie wysokiego co ich przyszli Europejscy najeźdźcy albo i wyższego i traktowanie ich np. z karabinów maszynowych które powinny już w okolicy XV wieku posiadać, wedle chorych wykresików niektórych imbecylów.
Podsumowanie jest dość nie miłe dla waszego jęku. Na ziemi nie istnieje żadna cywilizacja(religijna lub nie) która by osiągnęła coś więcej i przetrwała do dziś nawet bez ataków za strony katoli, więc wychodzi na to że bełkot pozostaje bełkotem.

Rasael

2013-04-01, 20:58
pylaochos napisał/a:


Pytanie: czy zjarałes się człowieku? Zćpałeś? Bo to co mówisz nie ma żadnego sensu.


OK. Postaram się prościej, żebyś nadążył.
1. Zdajesz sobie sprawę że nie każdy region ma równe szanse rozwoju, prawda? Dostęp do surowców, świeżej wody, izolacja itd. Jeśli dana populacja np. głoduje, to większość środków przeznaczy na zdobywanie pokarmu. Z kolei społeczeństwo "bogate" będzie miało całą masę czasu i środków na rozwój technologii, naukę, sztukę itp. Dlatego np. starożytna Grecja cieszyła się koloseami, natomiast w Etiopii ludzie nadal żyją w lepiankach. Nadążasz? OK. Ruszamy dalej.
2. Europa już w starożytności zdobyła pewną przewagę nad resztą świata (w.w. Grecja, do tego Rzym, nawet Wikingowie byli niczego sobie, mimo powszechnego mniemania). Do tego była bogata w surowce oraz otwarta na nowe pomysły i rozwiązania (głównym błędem Chin, moim zdaniem, była właśnie izolacja, choć teraz szybko to nadrabiają).
3. Złe wykorzystanie zasobów oraz wstrzymywanie innowacji to wpływa znacząco na zahamowanie rozwoju. Zdajesz sobie z tego sprawę, prawda? Środki przeznaczone na budowę opasłych katedr można by spożytkować znacznie lepiej, nie sądzisz? I zdajesz sobie sprawę z ogromu dziedzin jakie ucierpiały za czasy rządów KK, prawda? Biologia, chemia, astronomia, fizyka... to tylko niektóre dziedziny na których swoje piętno odcisnęła "nadgorliwość" kleru.
4. Moje analogie odnośnie rolnictwa oraz nowotworów miały uwidocznić błąd logiczny sformułowania "KK nie wpłynął negatywnie na rozwój Europy bo w Chinach jest gorzej". Jeśli nie dostrzegasz tego błędu to napisz, postaram się to wyjaśnić nieco jaśniej...

A, miało być prosto...
OK. Świat nie być równy dla wszystkich. Europa mieć przewaga. Kościół marnować przewaga. Gorszość Chin nie oznaczać dobrego Kościoła.
Teraz łapiesz? ;)

cerastes

2013-04-01, 21:04
kudlaty1125 napisał/a:

@cerastes

1. Wikipedia to ch*jowe źródło informacji.
Aż sobie zacytuje bo mnie to rozbawiło, w końcu pisze to osoba udająca specjalistę, powołująca się na wikipedię :samoboj:



2. W 391 roku biblioteka przestała być biblioteką, ośrodkiem nauki, i albo została doszczętnie zniszczona, albo została całkowicie splądrowana i przekształcona w kościół (są różne wersje). Po wcześniejszych splądrowaniach zawsze była odbudowywana a jej dzieła były uzupełniane w mniejszym bądź większym stopniu.

Informację te opieram o zapiski ówczesnego historyka, no ale skoro on pracował w TVN jak sugerujesz, to musiał kłamać.
Jeśli chcesz dyskutować, napisz do Sokratesa Scholastyka, w końcu to jego wersja historii, nie moja. Jeśli o mnie chodzi, wygląd "dyskusji" ostatnimi czasy na sadolu jest tak ch*jowy, że sobie podaruje.

Nawet mogę ci linka dodać, żebyś nie jęczał że sam to wymyśliłem:
http://kritikos.pl/?art=Sokrates_Scholastyk_o_Cyrylu



Sokrates Scholastyk nie jest traktowany jako obiektywny historyk, dużo zdarzeń nie pokrywa się z innymi zapisami z innymi historykami tego kresu.. choćby Rufina z Akwilei

a co najlepsze Scholastyk pochodził z Konstantynopolu który oficjalnie przeciwstawiał się ówczesnemu jeszcze Rzymowi i odrzucał dekrety tam zatwierdzane.. I mam wierzyć w obiektywizm :) dobre swawolne żarty
myślisz że polityka nie wywierała pewnych nacisków na to co znajduje się w zwojach..

Z kolei Hermiasz Sozomem pisał że Biblioteka była plądrowana i jej zbiory zostały przeniesione ze Serapejonu. Zresztą bardzo jest to prawdopodobne bo w Aleksandrii obawiano się represji ze strony Teodozjusza i logika nakazywałaby ukrycie takich cennych zbiorów..
Scholastyk też nie napisał jasno że pisma zostały zniszczone, pominął ten fakt celowo czy nie wiedział? opisał tylko że doszło do zniszczenia Serapejonu.

a co do tekstu z wikipedii, znalazłeś w tym tekście który wklepiłem jakieś kłamstwo? jest tam gdzieś manipulacja?
napisałem jasno że kopiuję i wklejam.. krótko i na temat.

_R...........s_

2013-04-01, 22:01
cerastes napisał/a:


a co najlepsze Scholastyk pochodził z Konstantynopolu który oficjalnie przeciwstawiał się ówczesnemu jeszcze Rzymowi i odrzucał dekrety tam zatwierdzane.. I mam wierzyć w obiektywizm :) dobre swawolne żarty
myślisz że polityka nie wywierała pewnych nacisków na to co znajduje się w zwojach..


Jakby nie spojrzał był chrześcijaninem, poza tym ciężko mi wymyślić czemu miałby kłamać. Sympatie sympatiami, ale co by mu dało przypisanie komuś zniszczenia biblioteki. Swoich przecież by nie oczerniał.

Cytat:

Z kolei Hermiasz Sozomem pisał że Biblioteka była plądrowana i jej zbiory zostały przeniesione ze Serapejonu. Zresztą bardzo jest to prawdopodobne bo w Aleksandrii obawiano się represji ze strony Teodozjusza i logika nakazywałaby ukrycie takich cennych zbiorów..
Scholastyk też nie napisał jasno że pisma zostały zniszczone, pominął ten fakt celowo czy nie wiedział? opisał tylko że doszło do zniszczenia Serapejonu.



Sarapeum przypadkiem nie stałą się główną biblioteką po 48 p.n.e.? Więc trochę dziwnym mi się wydaje "ukrywanie" dzieł w głównej części. Być może przygotowywali się na oblężenie, jednak bibliotek i tak upadłam, więc finalnie to też by się skończyło splądrowaniem i zniszczeniem dzieł. Poza tym, skoro nie zostały zniszczone, to co się z nimi stało? Wszyscy zgodnie przyznają że zbiory te zostały utracone. Biorąc pod uwagę ówczesną politykę "walki z pogaństwem" przychodzi tylko jedno na myśl.

Cytat:

a co do tekstu z wikipedii, znalazłeś w tym tekście który wklepiłem jakieś kłamstwo? jest tam gdzieś manipulacja?
napisałem jasno że kopiuję i wklejam.. krótko i na temat.


Jak już pisałem, wikipedia to złe źródło informacji, kłamstw w tym fragmencie brak, aczkolwiek podchodzę do wikipedi z rezerwą i wolę bardziej wiarygodne źródła.


ps. gdzie dokładnie Sozomen pisze o tym? Luźno przejrzałem jego 9 tomową historię kościoła i na nic nie natrafiłem. Stawiał bym na 9 tom.

ps2. z tego co znalazłem w necie, to Rufin też nie był rzetelny i szczery, też lubił sobie tuningować (tłumaczył to walką z heretykami). No cóż ani jeden ani drugi nie są w 100% obiektywni.

Rauser

2013-04-01, 23:49
Tylko lewacy nie wierzą w gadającego węża, kobietę, która powstała z żebra, gościa który na arce miał wszystkie gatunki zwierząt oraz niewidzialnego człowieka który powstał znikąd i zesłał na ziemię swojego syna, który jest nim samym aby zmyć grzech którym sam nas obarczył czy coś w ten deseń. God bless America ;_; :trollencjusz:

cerastes

2013-04-01, 23:55
kudlaty1125 napisał/a:


Jakby nie spojrzał był chrześcijaninem, poza tym ciężko mi wymyślić czemu miałby kłamać. Sympatie sympatiami, ale co by mu dało przypisanie komuś zniszczenia biblioteki. Swoich przecież by nie oczerniał.



Rzymianie powiększając imperium nie prowadzili taktyki totalnej rzezi... ustanawiając swoje prefektury nie niszczyli dorobku kulturowego tam zastanego, dzięki temu jednali sobie władców podbitych krain.. ustanawiali tak zwane lennictwo.. wprowadzali swoje prawa, mianowali gubernatora i dość sumiennie przestrzegali swoich zasad.. można powiedzieć że była demokracja ale tylko dla najwyższych w społecznej hierarchii.. Pod koniec IIIw. Rzym i Konstantynopol były dwoma frakcjami imperium walczącymi o władzę. w zadzie o pierwszeństwo władzy..
Mało to razy historia była zakłamywana przez jedną z wojujących stron?
Można to interpretować w ten sposób. Konstantynopol mógł próbować zdyskredytować władzę Rzymu. Oczernianie i przypisywanie zniszczeń w guberniach rzymskich mogło przekonać opinię publiczną do tego że to właśnie Rzym doprowadza do rozpadu Imperium tak długo i skrzętnie budowanego.. A co bardziej mogło być haniebne jak oskarżenia o niszczenie dóbr kulturalnych..
Taką teorię zawsze można przedstawić i przedyskutować..

Wiadomo jest to kwestia sporna.. nie ma dokładnych dokumentów jednoznacznie mówiących że podczas zniszczenia świątyni Sarapeum były w jej zwoje.. Dziwne jest też to że żaden z ówczesnych historyków jakoś nie napisał jednoznacznie o zwojach tam niszczonych !!

kudlaty1125 napisał/a:


Sarapeum przypadkiem nie stałą się główną biblioteką po 48 p.n.e.? Więc trochę dziwnym mi się wydaje "ukrywanie" dzieł w głównej części. Być może przygotowywali się na oblężenie, jednak bibliotek i tak upadłam, więc finalnie to też by się skończyło splądrowaniem i zniszczeniem dzieł. Poza tym, skoro nie zostały zniszczone, to co się z nimi stało? Wszyscy zgodnie przyznają że zbiory te zostały utracone. Biorąc pod uwagę ówczesną politykę "walki z pogaństwem" przychodzi tylko jedno na myśl.



od czasu założenia Biblioteki Aleksandryjskiej w Sarapeum do zniszczenia tejże świątyni minęło jakieś ok. 450 lat

To tak jakbyśmy rozmawiali o historii powiedzmy rodziny Cesarskiej Japonii na przestrzeni lat od momentu odkrycia Japonii przez Portugalczyków..
tak w 1543r. Portugalczycy jako pierwsi Europejczycy dopłynęli do Wysp Japońskich..

Biblioteka była skarbcem nie tylko wiedzy, ale też wielkiej wagi religijnej Aleksandrii.. to nie było miejsce publiczne, nie każdy mógł tam wejść dlatego tak mało mamy przekazów historycznych na jej temat..
W pierwszej kolejności jeżeli ktokolwiek mógł zagrażać jej zbiorom, wydaje mi się wręcz pewne że została przeniesiona i dobrze chronione..
Dlatego uważam że tak ważne dzieła mogły zostać ukryte, a później wytropione i zniszczone przez rozlewający się po dawnym Imperium Islam, całkiem prawdopodobne.. Niechęć do chrześcijaństwa był aż wściekły i do dziś jest.


kudlaty1125 napisał/a:


Jak już pisałem, wikipedia to złe źródło informacji, kłamstw w tym fragmencie brak, aczkolwiek podchodzę do wikipedi z rezerwą i wolę bardziej wiarygodne źródła.



masz rację.. wikipedia to nie publikacja naukowa, za która idzie nazwisko autora aby można było mieć pewność co do weryfikacji..

Jednak prze kleiłem tekst z którym się zgadzam.. napisany jest krótko, zwięźle i obiektywnie.. zresztą sam się z tym zgodziłeś

clinton

2013-04-01, 23:58
@Samudaripen_Porajmos

OK odpowiadam autorowi najlepszego komentarza uwaga uwaga: ...bo USA i Kanada istnieje ledwo ponad 300 lat garbata cioto...

noobeksaibotek

2013-04-02, 03:13
McMenel napisał/a:


Ta to porównaj sobie jakie to wynalazki w analogicznym czasie przedstawiła chrześcijańska Europa w porównaniu do stosunkowo liberalnego jak na owe czasy półwyspu arabskiego. Już nie wspomnę o tym jak dużo do powiedzenia mieli Chińczycy w sprawach nauki. Przejedź się po półwyspie arabskim i zobacz tą architekturę która nawet dziś zadziwia. Arabowie wznosili budowle które nawet nie śniły się chrześcijanom. Sam meczet AL-Aksa robi piorunujące wrażenie. Chiny zaś nie muszę wspominać wprowadziły tak wielką liczbę wynalazków że trudno wymieniać. Proch jest chyba jednym z najważniejszych. Że o takich trywializmach jak pospolity makaron nie wspomnę. A już o Hindusach nie ma co mówić bo to naprawdę byli geniusze.
Co do sprawy słabego rozwinięcia tych obszarów to prosta sprawa. Wojny. Gdyby nie one ( często o podłożu religijnym ) dziś bylibyśmy o wiele lepiej rozwiniętą cywilizacją. Często w czasach krucjat i konkwisty standardem było palenie "pogańskich ksiąg". Niszczono czasami naprawdę ogromne zbiory wiedzy ludzkiej w imię jednego czy drugiego boga. Dlatego uważam iż każda religia jest zła.



Gdyby nie wojny moj drogi to do dzisiaj z ojcem byś polowal na dziki w lesie, a matka by strugała maczugi.

sidian napisał/a:


Zwłaszcza, że chrześcijanie rozj***li postępową cywilizację islamu. Polecam coś o krucjatach. Co tam dalej rozj***li chrześcijanie... Postępową cywilizację Chin (kolonizacja) oraz Ameryki Południowej (hekatomba).



jo zwłaszcza że to arabusy najezdzały europe pierwsi. Wkleje tutaj moj post z innego tematu
nie ma to jak sie dojebac do krucjat, chociaz dzieki nim mozesz dzisiaj byc ateista,a twoja matka/siostra nie musi zapie**alac w prześcieradle.

"zanim nastały krucjaty to zanotowano okolo 500 napadow islamu na europe co lepsze zanim narodzil sie mohamet ktory zaczal wszystkich mordowac to Syria, Palestyna, Egipt i Afryka Północna były chrzescijanskie, islamisci je przejeli i wkroczyli do Europy zagarniając Hiszpanię, Portugalię i południowe Włochy. Przekroczyli Pireneje i okupowali niektóre tereny Francji. Krucjaty bronily tylko ludnosc chrzescijanska w tamtych rejonach ktora byla zagrozona przez islam, islamisci mordowali wszystkich niewiernych, ale nie wy nadal musicie pie**olic ze krucjaty to zło. A prawda jest taka ze gdyby nie krucjaty to zapewne dzisiaj byscie gadali allahakbar."


Iron96 napisał/a:



Oczywiście chrześcijaństwo w tych czasach oświeciło ludzi. Promowało naukę. Pokój przede wszystkim. KK wspierał naukowców. Nikt nie był palony na stosie. Nie było czegoś takiego jak ciemna masa. To były zajebiste czasy. A na poważnie,
Chrześcijaństwo wprowadziło do Europy ciemnotę. Religia zorganizowana wprowadza ciemnotę.
Nasza kultura wywodzi się z chrześcijanśtwa, tu masz rację, ale i ze starożytnej Grecji i Rzymu. Religia jest jak małe kółka od roweru, potrzebna jest tylko na start. Potem przeszkadza. Potrzebna była również do rządzenia, jak np. koncept, że władza pochodzi od bóstwa (starożytny Egipt, średniowieczna Europa) i łatwej manipulacji ludźmi. A to co się działo w średniowieczu i w okresie inkwizycji to wstyd i hańba. Jedynie co po tym czasie ciemnoty dobrego pozostało to architektura.
A czy Islam nas by pochłonął. Być może tak. Być może byłoby podobne średniowiecze. A potem ludzie odbiliby się od ciemnoty i zaczęli odkrywać rzeczy, doszłoby do sekularyzacji a teraz wspierałbym się z obrońcami Islamu jaki on to nie zacofany jest i śmiał się z ogromnego bólu dupy pod obrazkiem Mahometa r*chającego kozę.



96 w twoim nicku to chyba twoje iq. Nie wiem czy czytasz co piszesz, ale piszac ze
Cytat:

A czy Islam nas by pochłonął. Być może tak. Być może byłoby podobne średniowiecze. A potem ludzie odbiliby się od ciemnoty i zaczęli odkrywać rzeczy, doszłoby do sekularyzacji a teraz wspierałbym się z obrońcami Islamu jaki on to nie zacofany jest i śmiał się z ogromnego bólu dupy pod obrazkiem Mahometa r*chającego kozę.


Sam chyba w to nie wierzysz, wyrwac sie z islamu, wyrwac to mozesz sobie włosa z jajek, a nie z islamu.

Samudaripen

2013-04-02, 10:33
wasze wypowiedzi drodzy komuniści (tak, tak komuniści bo to właśnie oni walczyli i walczą z kościołem, zresztą możecie się zapytać rodziców i dziadków jak było ;) ) są nie uzasadnione i przeszyte nienawiścią, ale w końcu tego was uczą na spotkaniach świadków jehowy, nienawiści do katolików. ;) Tak więc skończmy tą kłótnie bo i tak nie macie racji i pamiętajcie zawsze jest czas by się nawrócić, Jezus czeka na was z otwartymi ramionami ;)


P.S
ahh już widzę te zdenerwowane miny gimboateistów, zaraz pewnie każdy będzie mi kazał dać na tacę księżulkowi i zrobić mu loda ;) no ale cóż taka to już jest mentalność gimboateistów ;)