A to ciekawe, bo zgodnie chociażby z tym co pisał Sokrates Scholastyk, biblioteka w Aleksandrii (największa skarbnica ówczesnej wiedzy), a raczej jej zbiory zostały rozpie**olone już w 391 roku, na rozkaz Teodocjusza I, prawie nic nie ocalało, Przyczynił się do tego w znaczący sposób także patriarcha Teofil. bo przecież może być tylko jedna książka głosząca prawdę. Najprawdopodobniej potem została zamieniona w kościół. Taki los spotykał wiele świątyń i bibliotek, była to część "walki z pogaństwem".
Jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości, ludzie którzy ją zniszczyli byli chrześcijanami.
To tylko taka mała dygresja.
tak, oczywiście że tak uważam.. Pseudokatolik mówi o sobie że jest ateistą bez przejścia apostazji.. ?
gdyby nie byłoby to żałosne to może by i było śmieszne.
Masz konstytucyjną wolność wyznania, nikt nie może cie zabronić wystąpić z KK..
dlatego gardzę takimi ludźmi i takimi psedo ateistami..
chociażby dlatego że jeżeli zginiesz, to zostaniesz pochowany w pełnym obrządku chrześcijańskim.. a tak przecież plujesz na to i jesteś dla KK zdrajcą.. a dla mnie nic nie wartym hipokrytą
dokładnie, bo w państwach europejskich panowały religie chrześcijańskie, które głosiły bardzo moralne nauki i dzięki temu ludność była mądra i prawidłowo się rozwijała, lecz dziś jehowsko-żydowska propaganda doprowadziła do powstania ruchów "oświeconych" ateistów, którzy niczym jehowy narzucają wszystkim swoje ideologie zamiast wziąć się za naukę lub znaleźć pracę i dać spokój ludziom, którzy mają własne problemy i chcą wierzyć w to co wierzą, a nie słuchać wielkich oświeconych magistrów gastronomi, którzy prawią, jaka to religia chrześcijańska nie jest opóźniona i zj***na.
Rasael,
co?
chyba że masz jakieś nieznane nauce dowody w sprawie biblioteki aleksandryjskiej,
Świat to nie Herosy, w których każda nacja ma równe szanse i możliwości rozwoju. A Chrześcijaństwo w znaczący sposób wpłynęło na te możliwości (w negatywnym sensie, oczywiście).
Gdyby Europa była zacofana o kolejne 1000 lat to nadal nie widziałbyś problemu, bo Aborygeni nie wynaleźli jeszcze pisma? :/
To tak, jakby powiedzieć że opanowanie przez ludzkość rolnictwa nie ma znaczenia, bo nadal żyją jeszcze ludy koczownicze i mają co jeść. Albo że nowotwór złośliwy mózgu jest niegroźny, bo ludzie umierają jeszcze na gruźlicę.
Jeśli chrześcijaństwo doprowadza do takiego zacofania to dlaczego Chiny, Irak, Afganistan czy Egipt nie są bardziej rozwinięte od np. USA, Kanady lub państw europejskich? przecież tam praktycznie nie ma chrześcijaństwa więc samochody powinny latać, miasta unosić się w powietrzu, a ludzie powinni być przyjaźni, mili, wykształceni, wolni i mądrzy. Jak dla mnie jehowska propaganda. NA STOS !
Pytanie: czy zjarałes się człowieku? Zćpałeś? Bo to co mówisz nie ma żadnego sensu.
@cerastes
1. Wikipedia to ch*jowe źródło informacji.
Aż sobie zacytuje bo mnie to rozbawiło, w końcu pisze to osoba udająca specjalistę, powołująca się na wikipedię
2. W 391 roku biblioteka przestała być biblioteką, ośrodkiem nauki, i albo została doszczętnie zniszczona, albo została całkowicie splądrowana i przekształcona w kościół (są różne wersje). Po wcześniejszych splądrowaniach zawsze była odbudowywana a jej dzieła były uzupełniane w mniejszym bądź większym stopniu.
Informację te opieram o zapiski ówczesnego historyka, no ale skoro on pracował w TVN jak sugerujesz, to musiał kłamać.
Jeśli chcesz dyskutować, napisz do Sokratesa Scholastyka, w końcu to jego wersja historii, nie moja. Jeśli o mnie chodzi, wygląd "dyskusji" ostatnimi czasy na sadolu jest tak ch*jowy, że sobie podaruje.
Nawet mogę ci linka dodać, żebyś nie jęczał że sam to wymyśliłem:
http://kritikos.pl/?art=Sokrates_Scholastyk_o_Cyrylu
a co najlepsze Scholastyk pochodził z Konstantynopolu który oficjalnie przeciwstawiał się ówczesnemu jeszcze Rzymowi i odrzucał dekrety tam zatwierdzane.. I mam wierzyć w obiektywizm dobre swawolne żarty
myślisz że polityka nie wywierała pewnych nacisków na to co znajduje się w zwojach..
Z kolei Hermiasz Sozomem pisał że Biblioteka była plądrowana i jej zbiory zostały przeniesione ze Serapejonu. Zresztą bardzo jest to prawdopodobne bo w Aleksandrii obawiano się represji ze strony Teodozjusza i logika nakazywałaby ukrycie takich cennych zbiorów..
Scholastyk też nie napisał jasno że pisma zostały zniszczone, pominął ten fakt celowo czy nie wiedział? opisał tylko że doszło do zniszczenia Serapejonu.
a co do tekstu z wikipedii, znalazłeś w tym tekście który wklepiłem jakieś kłamstwo? jest tam gdzieś manipulacja?
napisałem jasno że kopiuję i wklejam.. krótko i na temat.
Jakby nie spojrzał był chrześcijaninem, poza tym ciężko mi wymyślić czemu miałby kłamać. Sympatie sympatiami, ale co by mu dało przypisanie komuś zniszczenia biblioteki. Swoich przecież by nie oczerniał.
Sarapeum przypadkiem nie stałą się główną biblioteką po 48 p.n.e.? Więc trochę dziwnym mi się wydaje "ukrywanie" dzieł w głównej części. Być może przygotowywali się na oblężenie, jednak bibliotek i tak upadłam, więc finalnie to też by się skończyło splądrowaniem i zniszczeniem dzieł. Poza tym, skoro nie zostały zniszczone, to co się z nimi stało? Wszyscy zgodnie przyznają że zbiory te zostały utracone. Biorąc pod uwagę ówczesną politykę "walki z pogaństwem" przychodzi tylko jedno na myśl.
Jak już pisałem, wikipedia to złe źródło informacji, kłamstw w tym fragmencie brak, aczkolwiek podchodzę do wikipedi z rezerwą i wolę bardziej wiarygodne źródła.
Ta to porównaj sobie jakie to wynalazki w analogicznym czasie przedstawiła chrześcijańska Europa w porównaniu do stosunkowo liberalnego jak na owe czasy półwyspu arabskiego. Już nie wspomnę o tym jak dużo do powiedzenia mieli Chińczycy w sprawach nauki. Przejedź się po półwyspie arabskim i zobacz tą architekturę która nawet dziś zadziwia. Arabowie wznosili budowle które nawet nie śniły się chrześcijanom. Sam meczet AL-Aksa robi piorunujące wrażenie. Chiny zaś nie muszę wspominać wprowadziły tak wielką liczbę wynalazków że trudno wymieniać. Proch jest chyba jednym z najważniejszych. Że o takich trywializmach jak pospolity makaron nie wspomnę. A już o Hindusach nie ma co mówić bo to naprawdę byli geniusze.
Co do sprawy słabego rozwinięcia tych obszarów to prosta sprawa. Wojny. Gdyby nie one ( często o podłożu religijnym ) dziś bylibyśmy o wiele lepiej rozwiniętą cywilizacją. Często w czasach krucjat i konkwisty standardem było palenie "pogańskich ksiąg". Niszczono czasami naprawdę ogromne zbiory wiedzy ludzkiej w imię jednego czy drugiego boga. Dlatego uważam iż każda religia jest zła.
Zwłaszcza, że chrześcijanie rozj***li postępową cywilizację islamu. Polecam coś o krucjatach. Co tam dalej rozj***li chrześcijanie... Postępową cywilizację Chin (kolonizacja) oraz Ameryki Południowej (hekatomba).
Oczywiście chrześcijaństwo w tych czasach oświeciło ludzi. Promowało naukę. Pokój przede wszystkim. KK wspierał naukowców. Nikt nie był palony na stosie. Nie było czegoś takiego jak ciemna masa. To były zajebiste czasy. A na poważnie,
Chrześcijaństwo wprowadziło do Europy ciemnotę. Religia zorganizowana wprowadza ciemnotę.
Nasza kultura wywodzi się z chrześcijanśtwa, tu masz rację, ale i ze starożytnej Grecji i Rzymu. Religia jest jak małe kółka od roweru, potrzebna jest tylko na start. Potem przeszkadza. Potrzebna była również do rządzenia, jak np. koncept, że władza pochodzi od bóstwa (starożytny Egipt, średniowieczna Europa) i łatwej manipulacji ludźmi. A to co się działo w średniowieczu i w okresie inkwizycji to wstyd i hańba. Jedynie co po tym czasie ciemnoty dobrego pozostało to architektura.
A czy Islam nas by pochłonął. Być może tak. Być może byłoby podobne średniowiecze. A potem ludzie odbiliby się od ciemnoty i zaczęli odkrywać rzeczy, doszłoby do sekularyzacji a teraz wspierałbym się z obrońcami Islamu jaki on to nie zacofany jest i śmiał się z ogromnego bólu dupy pod obrazkiem Mahometa r*chającego kozę.
A czy Islam nas by pochłonął. Być może tak. Być może byłoby podobne średniowiecze. A potem ludzie odbiliby się od ciemnoty i zaczęli odkrywać rzeczy, doszłoby do sekularyzacji a teraz wspierałbym się z obrońcami Islamu jaki on to nie zacofany jest i śmiał się z ogromnego bólu dupy pod obrazkiem Mahometa r*chającego kozę.