Warzywa w sosie curry z tofu i komosą ryżową

Składniki:
czerwona pasta curry,
mleczko kokosowe,
pomidory,
quinoa (komosa ryżowa)
papryka,
cebula,
marchewka,
brokuł (albo coś innego zielonego np. mangetout),
tofu,
natka/ kolendra
sos sojowy,
olej do smażenia
olej sezamowy
limonka/cytryna/ocet ryżowy.
masło orzechowe
kumin, kolendra, przyprawa do kebaba
sól.



Przygotowanie:

Wszystkie warzywa myjemy. Cebulę obieram i kroimy w piórka, marchewkę w plastry albo w słupki jak komuś się chce, papryke w paski. Brokuła dzielimy na różyczki.
Do gotującej i osolonej wody wsypać komosę ryżową, dodać kurkumy na ładny kolor. Gotować wg zaleceń na opakowaniu.
Na rozgrzaną patelnię z olejem (dałam akurat kokosowy, bo czemu nie, ale może być wszystko inne poza oliwą), zsypujemy cebulę, chwilę po tym brokuła i marchewkę. Dodać pomidory zanim wszystko jeszcze zmięknie, poczekać aż woda odparuje.
W tym czasie kroimy tofu, doprawiamy utartym kminem, kolendrą i trochę przyprawą do kebaba. Można sporo nasypać, bo tofu zawsze wydaje się za mało doprawione. Tofu można zastąpić kurczakiem oczywiście. Smażymy tofu na drugiej patelni na oleju, podlać trochę sosu sojowego.
Do patelni z warzywami dodajemy paprykę (można dać wcześniej, ale najlepiej jak wszystko będzie chrupiące. Dodajemy pasty curry i mleka kokosowego i trochę masła orzechowego (zaeksperymentowałam trochę) Trudno mi powiedzieć ile dałam. Tak, żeby paliło i żeby było czuć aromat mleczka.
Na końcu dodać oleju sezamowego, żeby uroczo pachniało, octu ryżowego dla kwasowości.
I nakładamy na talerze kolejno quinoa, sos z warzywkai, tofu, posypać natką (najlepiej kolendrą jak ktoś ma) i sezamem.





Nie zdążyłam zrobić zdjęcia dania na talerzu, bo wpieprzyłam.

a już myślałem, że tylko sadole w kuchni gotują miła odmiana gdy wrzuci coś płeć piękna, dodatkowo nawet wyszukane danie jak na poziom portalu brawo

Na początek podziękowania dla Gordona za świetny przepis na pizzę.
Pizza z kiełbasą, papryką i cebulą się udała, wyszła na cienkim i nieprzypalonym cieście



A teraz przepis na tortiljie (nie przekręciłem nazwy, to tak specjalnie, bo nie jest to org przepis)
Sporo roboty lecz przepis prosty, ale jak macie kogoś do pomocy to zrobicie to w ok. 35-45min albo gotowe składniki.
Ja robię to w nieco ponad 1h ze sprzątaniem.

Potrzebujemy:
2 piwa najlepiej Perła Chmielowa

Kurczak (porcja na 3 osoby po 4 tortiljie)
- cycek z kurczaka
- 2 jajka
- 2/3 łyżeczki przyprawy do kurczaka bądź jedna łyżeczka: vegety, curry, pieprzu ziołowego, zmielona papryka słodka/ostra/chilli co kto lubi
- 2/3 łyżeczki vegety
- olej

Sos ziołowo-paprykowo-czosnkowy do sałaty i kurczaka, ja zrobiłem 0,5l bo potrzebowałem jeszcze do pizzy zostało jeszcze z 200ml
- 1,5 główki czosnku
- 16 łyżek stołowych śmietany (2x 400g)
- 16 łyżeczek do kawy/herbaty majonezu
- 4 łyżeczki musztardy sarepskiej może być inna byle nie francuska
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
- 1/2 łyżeczki zmielonej słodkiej/ostrej papryki co wolicie
- 1/2 łyżeczki estragonu (pokruszonego w młynku albo w palcach)
- 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
- 1/2 łyżeczki oregano

Można pominąć niektóre ziółka jak ktoś nie lubi, ja robię na "bogato" bo wtedy mi smakuje.
Jeśli nie potrzebujecie dużo sosu to zróbcie z połowy składników, ja zawsze robię więcej bo dodaję do różnych dań, warto go mieć, a poza tym im dłużej stoi w lodówce tym lepszy.

Sałatka (porcja na 3 osoby po 4 tortiljie i do obiadu na następny dzień dla trzech chłopa i dwóch drobnych kobitek, więc radzę robić z mniej niż połowy składników)

- sałata pekińska (pół dużej, albo cała mała) - 1/3 składnika dla 3 osób
- 1 czerwona papryka (można dodać zieloną i żółtą dla koloru) - 1/3 składnika dla 3 osób
- 1 kukurydza w puszcze 1/3 dla - 1/3 składnika dla 3 osób
- 1 groszek w puszce - 1/3 składnika dla 3 osób
- 2-3 łyżki stołowe śmietany - 1/3 składnika dla 3 osób
- 3-4 łyżki stołowe sosu czosnkowego - 1/3 składnika dla 3 osób
- 2 papryczki jalapeno, albo pół łyżeczki pieprzu cayenne, bądź zmielonej papryki słodkiej/ostrej/chilli 1/3 składnika dla 3 osób

Naleśniki do tortilji
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2/3 szklanki ciepłej wody (przegotowana i odstawiona gorąca woda w szklance na 5-6min)
- 3 łyżki smalcu
- 1/2 łyżeczki soli


Na początek otwieramy piwko, bierzemy kilka łyków i przyrządzamy kurczaka, wycinając z niego syfy. Kroimy go w małe kosteczki.
Wbijamy 2 jajka do miseczki, mocno ubijamy przez minutę po czym dodajemy przyprawy i kolejny raz mocno ubijamy przez 30 sekund żeby wymieszać przyprawy. Skrojonego kurczaka zakrywamy talerzykiem/folią i wkładamy do lodówki. Polecam to zrobić wieczorem żeby Pener'owało się przez noc w lodówce.



Później bierzemy się za sos czosnkowy (chyba ze mamy albo kupimy) pijemy piwko i dodajemy składniki śmietana->majonez->musztarda->zgnieciony/posiekany czosnek->przyprawy, wszystko mieszamy i zlewamy do słoika, zakręcamy i wstawiamy do lodówki (można przykryć talerzykiem czy folią, ale nie gwarantuję że lodówka nie przesiąknie czosnkiem). Polecam to zrobić wieczorem żeby Pener'owało się przez noc w lodówce.

Zapomniałem zrobić zdjęcia, tak mi piwo smakowało
Ale widać w przygotowaniu.

Następnie robimy sałatkę. Groszek i kukurydzę przesypujemy do durszlaka i płuczemy pod wodą (nie robię tego za długo żeby nie spłukać za dużo zacieru, a na groszek wysypuję kukurydzę żeby zacier z kukurydzy ściekał po groszku) odstawiamy durszlak żeby woda z niego ściekła i bierzemy się za krojenie.
Przecinamy sałatę wzdłuż i siekamy w 3-4cm na oko paseczki, z papryką robimy to samo tylko wcześniej wykrawamy z niej pestki.
Wszystko zsypujemy do dużej michy (takiej żeby było wygodnie mieszać) dodajemy 2-3 łyżki śmietany i 3-4 łyżki sosu czosnkowego. Proporcje nie są równe bo to zależy od waszych gustów, ja nie lubię za delikatnie ani za mocno przyprawionej sosem także doprawiajcie i próbujcie, pamiętajcie że sałatka później się przegryzie a czosnek będzie bardziej czuć. Jak macie papryczki jalapeno to wam zazdroszczę bo ja musiałem tym razem dodać pieprzu cayenne



Bierzemy kolejne łyczki piwka, wyciągamy z lodówki kurczaka i rozgrzewamy dużą patelnię. Wlewamy do niej oleju tak by tylko zakryć dno i wrzucamy Pener'owanego kurczaka, smażymy kurczaka od czasu do czasu mieszając wiosłem aż cała woda wyparuje. Jeśli kurczak nie jest gotowy a woda wyparowała przez to że np sprzątaliśmy trochę w kuchni, wlewamy trochę piwka robiąc gest zwycięstwa drewnianym wiosłem po czym idziemy się odlać. Wracamy kurczak gotowy bo zarumieniony delikatnie, więc wyłączamy palnik przykrywamy go pokrywką i robimy miejsce na stole żeby zrobić ciasto naleśnikowe do tortilji.



Do miski sypiemy 2 szklanki mąki, robimy z mąki nocnik i wlewamy do niego ciepłą wodę a do wody wrzucamy smalec i 1/2 łyżeczki soli, przed zamieszaniem pijemy dużo piwa najlepiej dokończyć co zostało. Gnieciemy ciasto i wywalamy na blat, walimy z pięści w ciasto głośno przy tym krzycząc. Gdy ugnieciemy ciasto rwiemy z niego garście naszego ciężko wyrobionego ciasta i robimy kulki jak pulpety. Kulki rozwałkujemy na cieniutkie placki od czasu do czasu smarując wałek mąką dla lepszego poślizgu Gotowe placki 25°cm kładziemy na rozgrzaną patelnię do naleśników i na dużym nie maksymalnym ogniu smażymy je bez oleju po 15-20 sec z każdej strony (uwaga ciasto musi być bardzo cieniutkie inaczej będzie surowe) no i gotowe. Można kupić gotowe ciasto ale nie polecam, w przepisie widać 2 ostatnie kawałki kupionego, które śmierdziały i smakowały chemią że piwem smak musiałem zabić.

Na placki nakładamy gorące mięcho, lejemy sos, ketchup, sałatkę jeszcze raz sosy i owijamy, wkładamy do mikrofali na 15-20 sec jeśli chcemy mieć ciepłe ciacho, albo wrzucamy na patelnie delikatnie przypalając na 15-20 sec. Ja wolę mikrofale.



Kupiony naleśnik

Własnej roboty naleśnik


Wpieprzamy aż sos cieknie po rękach i popijamy drugim piwem. Smacznego

Sam eksperymentowałem w kuchni z tym przepisem, ponieważ tortille robię zazwyczaj w sezonie jak smaczne pomidorki można kupić na targu od ogrodnika. Wtedy wystarczy kurczak, ser (k***a... sera zapomniałem dodać na gorącego kurczaka ), sałata lodowa, czerwona cebulka, grube plastry pomidora i sosy
Być może w necie jest gdzieś podobny nawet nie szukałem. Jak się spodobał przepis to będzie kolejny.

Sam eksperymentowałem w kuchni z tym przepisem, ponieważ tortille robię zazwyczaj w sezonie jak smaczne pomidorki można kupić na targu od ogrodnika.

^ ostatnio pojawiły się w Biedronce smaczne pomidory śliwkowe - są pakowane po 500g, zazwyczaj ok 5-6 sztuk czyli wielkości ~ jajka są. Jak na zimowe mają SMAK pomidora i nie ma na co narzekać A za Tortille piweczko

Cieszę się że się spodobało, mam nadzieję że spróbujecie przepisu i będzie wam smakować.

@bezimienny90, dzięki za odpowiedź, przejdę się jutro i zobaczę czy będą, oby były i dobrze smakowały, bo mam zamiar robić sałatkę grecką.

Chwilowo muszę jeść zdrowe i lekkostrawne potrawy z dużą ilością witamin, najlepiej by było gdybym jadł owoce ale brakuje mi już pomysłów, tym bardziej że muszę ograniczyć mięsko do jednego razu na 1-2 tyg a jadłbym dzień w dzień.
Znacie może jakiś przepis na takie potrawy ? Uwielbiam brokuły i szpinak, nie jestem wybredny, zjem wszystko byle nie na osstro bo to też muszę ograniczyć, także liczę na waszą pomoc w powrocie do zdrowia
Za tydzień albo dwa zrobię przepis na słodko-ostro-kwaśno, krótki, prosty i smaczny

Tadżin

Składniki

olej
1 duża cebula, posiekana
świeży imbir, posiekany
duża cukinia, pokrojona w plastry
2-3 łyżeczek cynamonu
pół łyżeczki kurkumy
1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
1 łyżeczka mielonej kolendry
6 strączków kardamonu, otwartych, a nasiona lekko zmiażdżone
3 liście laurowe
2 op. pomidorów krojonych
3 duże marchewki, pokrojone w plastry
szklanka bulionu warzywnego
suszone morele, dałam jakoś pół opakowania
1 duża papryka, pokrojona
425 g cieciorki (najlepiej namoczyć i ugotować jak ma się trochę czasu)
garść podprażonych płatków migdałów
świeża natka pietruszki do dekoracji.
Dwóch ostatnich składników zapomniałam kupić.
Danie można podostrzyć jakąś papryczką, ostatecznie zdecydowałam się jednak na pastę z chili, którą dodałąm do kuskusu.
Kuskus zrobić według wskazówek na opakowaniu (dałam sambal oelek, akurat miałam na zbyciu i zalałam bulionem)


Podgrzać olej na bardzo dużej patelni, smażyć cebulę na dużym ogniu aż się przyrumieni. Wrzucić z imbir i smażyć parę sekund. Dodać cukinię i smażyć minutę.
Zmniejszyć ogień. Dodać połowę z uratych przypraw, liście laurowe, pomidory i marchewki. Wlać wrzący bulion. Wrzucić morele. Przykryć patelnię i dusić jakieś 5 minut, na koniec dodać paprykę, cieciorkę i resztę przypraw.
W międzyczasie przygotować kuskus, podprażyć migdały na suchej patelni, pokroić zieleninę, na końcu wyłożyć wszystko na talerze.

Da_lia, kolejne danie bez mięsa. 0 białka zwierzęcego. A pewnie płacisz, na oko, 1,5x drożej za zakupy niż ja.

Pleso, bym musiała sprawdzić z ciekawości, bo pamiętam że wyszło dość tanio. Cieciorka była jakoś za 2.50zł. Najdroższym produktem był kuskus, nie licząc przypraw, które starczają na długo. Ogólnie produkty wysokobiałkowe pochodzenia roślinnego warto kupić w większej ilości i wtedy wyszłoby porównywalnie do Twoich zakupów. Warzywa oczywiście są droższe w tak dupnej porze jak zima.

Da_lia, tylko białko roślinne jest ch*ja warte

Pleso, białko roślinne jest wystarczające, za to tłuszcz zwierzęcy jest ch*ja warty i jest dobrym rozpuszczalnikiem dla związków kancerogennych. Nie będę robiła tutaj spamu. Jak chcesz powymieniać poglądy na ten temat to pw.

Oto mały dowód na to, że wzięłam się wreszcie za siebie. Czas najwyższy!



Pomidory, seler naciowy i marchew + pieprz i odrobina soli.

Takie tam na szybko

Tajski mistrzu co tam wrzucałeś? wygląda na pikantne danie z kuchni azjatyckiej

-polędwiczka wieprzowa
-Makaron Mie
-pół papryki
-marchewka
-pietruszka
-grzyby Munk
-cebula dymka
-kawałek brokuła
-kawałek imbiru
-sos słodko-kwaśny, chili
-sezam

-polędwiczka wieprzowa
-Makaron Mie
-pół papryki
-marchewka
-pietruszka
-grzyby Munk
-cebula dymka
-kawałek brokuła
-kawałek imbiru
-sos słodko-kwaśny, chili
-sezam

A w skrócie wpie**oliłeś mieszankę chińską na patelnię i podgrzałeś