Nie ważne czy to był Sebix, żul czy inny typ. Zginął człowiek.
Szkoda chłopaka
Obiektywnie można patrzeć, jak się chociażby zapoznało z tym tendencyjnym reportażem. Nie domyślam się, że był naćpany, bo to wykazało badanie toksykologiczne ciała (pod koniec reportażu informacja). Był naćpanym Sebixem, bo nawet z dyskoteki go wyj***li (na pewno za niewinność). Nie gnębili go skutego, tylko czekali aż się uspokoi, ale on naćpany sobie wkręcił i darł ryja, żeby go puścili - no w sumie zła policja, dlaczego Sebka nie wypuścili jak ich grzecznie prosił.
To co zrobili policjanci to było totalne przegięcie, ale sama ofiara nie była taka święta, jak to w mediach pokazują. Typ był poszukiwany za wielokrotne oszustwa. Co nie tłumaczy oczywiście 'egzekucji'.