18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Rozmowa homoseksualisty z konserwatystką.

Tumislav • 2012-03-19, 00:42
Starcie konserwatywnej publicystki Joanny Najfeld i Jacka Adlera - admina gejowskiej strony w tvn24.

Tumislav

2012-03-20, 20:59
longer1231 napisał/a:



Dziękuj w takim razie Bogu, za to że wierzysz i za to, że nie uczęszczałeś do małej wiejskiej szkoły, jak na przykład ja. Miał nieszczęście do niej chodzić chłopak, który był świadkiem Jehowy. Chryste, on nie miał życia... szykanom nie było końca. Cóż za zacofanie.



To zmienia postać rzeczy. Jehowi pukają do domów ze swoimi ulotkami raz w tygodniu i przez to ludzie mają takie nastawienie do nich. Dzieci to usłyszą i biorą przykład z rodziców. Takie chodzienie od domu, do domu przypomina parady równości - nikt ich nie chce prócz homoseksualistów. Stąd się bierze cała ta nienawiść. Takie jest moje zdanie.

isotop

2012-03-21, 01:22
@Tumislav Księża też raz do roku nachodzą domy i mieszkania "pobłogosławić" domostwo i zgarnąć kasę w kopercie (głównie). I tak samo cieszą się z nich tylko katolicy, gdyż akurat ja zawsze przy "duszpasterskiej" wizycie księdza odpowiadam im, że "akwizytorom serdeczniej dziękuję". Poza tym pisałem już, że skromny odsetek homoseksualistów przyklaskuje paradom, a większość zwyczajnie ma za złe ich organizatorom, że je organizują.

Cały problem w tym, że społeczeństwo postrzega gejów jako monolit. Złe zachowanie jednostki (bądź wąskiej grupki) automatycznie przekłada się na opinie o całej grupie. Ten sam problem nęka w Polsce Żydów, murzynów, Cyganów, transseksualistów, muzułmanów i w zasadzie niemal wszystkich obcokrajowców. Kretyni pokroju Biedronia niszczą reputację wszystkim gejom, choćby Ci byli najnormalniejszymi ludźmi z waszego sąsiedztwa bez jakichkolwiek podejrzeń i skojarzeń.

A skoro już nęka nas problem takich zbiorowych osądów, to... "nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni".

ponownie pozdrawiam

maxs90

2012-03-21, 07:34
longer1231 powiem tak: na religie chodziłem w podstawówce i gimnazjum bo tak chcieli moi rodzice, a w technikum już nie bo to b yło sprzeczne z moimi odczuciami. obecnie nie uważam się za osobę wierzącą. co do Jehowych to miałem kolegę w klasie (mój sąsiad i dobry znajomy) w tej wierze i nikt mu nie dokuczał ,ani nie napiętnował z tego powodu. co do ich chodzenia po domach to raczej jego "bracia" z innych miejscowości chodzili ,ale łatwo się pozbyć ich nie obrażając. co do samej religii jest wg mnie jest zła pod tym względem,że nei mogą sie leczyć (tj np przyjmować krwi co uratowałoby nie jedną osobę) . Mimo to mogą sobie żyć u nas spokojnie i nikt ich palcem nie wytyka. co do chodzenia księdza po kolędzie jak powiesz "nie" to zanotuje sobie to w swich aktach i za rok Cie nie odwiedzi ,jeżeli ma porządek w papierach

Gienek2

2012-03-21, 12:51
BongMan w końcu odpowiednio ujął uwielbienie tej samej płci w dwóch ostatnich zdaniach jest wszsystyko wg mnie na ten temat

Tumislav

2012-03-21, 13:36
isotop napisał/a:

@Tumislav Księża też raz do roku nachodzą domy i mieszkania "pobłogosławić" domostwo i zgarnąć kasę w kopercie (głównie). I tak samo cieszą się z nich tylko katolicy, gdyż akurat ja zawsze przy "duszpasterskiej" wizycie księdza odpowiadam im, że "akwizytorom serdeczniej dziękuję".



Jestem katolikiem ale księdza do domu nie przyjmuje więc nie wrzucaj wszystkich do tego samego worka. A pieniądze przyjmują "co łaska" więc nie można im niczego zarzucić :)

isotop napisał/a:


ponownie pozdrawiam



Przydadzą sie pozdrowienia bo właśnie wróciłem ze szpitala. Przez przypadek włożyłem palec do piły tarczowej. Głupi ja :D
Pozdrawiam!

isotop

2012-03-21, 21:13
@Tumislav Sprawiłeś mi właśnie ogromną radość (bynajmniej nie tą piłą tarczową). Właśnie, najwidoczniej z niedopatrzenia, zaprzeczyłeś swojemu wcześniejszemu argumentowi. Wcześniej pisałeś, iż "takie chodzienie od domu, do domu przypomina parady równości - nikt ich nie chce prócz homoseksualistów". No spoko, ale... Skoro będąc katolikiem wyraźnie stwierdzasz, że nie przyjmujesz księdza i masz mi za złe, że "wrzucam wszystkich do tego samego worka", to czemu Ty wrzuciłeś wszystkich homoseksualistów do jednego worka informując nasz, że wszyscy geje i lesbijki popierają parady? Sam widzisz, że żadna społeczność nie jest monolitem i zachowanie jednostek nie jest zachowaniem grupy.

W nawiązaniu do szpitala, pozwalam sobie ponownie pozdrowić!

Tumislav

2012-03-21, 21:40
isotop napisał/a:

Właśnie zaprzeczyłeś swojemu wcześniejszemu argumentowi. Wcześniej pisałeś, iż "takie chodzienie od domu, do domu przypomina parady równości - nikt ich nie chce prócz homoseksualistów". No spoko, ale... Skoro będąc katolikiem wyraźnie stwierdzasz, że nie przyjmujesz księdza i masz mi za złe, że "wrzucam wszystkich do tego samego worka", to czemu Ty wrzuciłeś wszystkich homoseksualistów do jednego worka informując nasz, że wszyscy geje i lesbijki popierają parady? Sam widzisz, że żadna społeczność nie jest monolitem i zachowanie jednostek nie jest zachowaniem grupy.


Nie napisałem, że wszyscy homoseksualiści ale homoseksualiści ich chcą. Dodałeś sobie to "wszyscy" :D Ale nie mam Ci tego za złe, mogłeś nie zauważyć. Sprostuje więc: parad i innych takich dziwactw chcą głównie... "skrajnie lewicowi w swoich poglądach homoseksualiści", o!

isotop napisał/a:


W nawiązaniu do szpitala, pozwalam sobie ponownie pozdrowić!



Ha, dzięki!
A co mi tam! Też pozdrawiam :D

isotop

2012-03-21, 22:51
Cytat:

Sprostuje więc: parad i innych takich dziwactw chcą głównie... "skrajnie lewicowi w swoich poglądach homoseksualiści", o!



No to jeszcze ja pozwolę sobie "doprostować" to sprostowanie :D Parad, pochodów, przemarszów i wszelkiego jawnego, perfidnego, publicznego epatowania swoją odmiennością pod jakąkolwiek postacią chcą i żądają wyłącznie zakompleksieni kretyni, którzy koniecznie chcą coś udowodnić światu i sobie. Akceptuję gejów i lesbijki, nie akceptuję parad. Ot wszystko.

Pozdrawiam

Tumislav

2012-03-21, 23:48
isotop napisał/a:



No to jeszcze ja pozwolę sobie "doprostować" to sprostowanie :D Parad, pochodów, przemarszów i wszelkiego jawnego, perfidnego, publicznego epatowania swoją odmiennością pod jakąkolwiek postacią chcą i żądają wyłącznie zakompleksieni kretyni, którzy koniecznie chcą coś udowodnić światu i sobie. Akceptuję gejów i lesbijki, nie akceptuję parad. Ot wszystko.

Pozdrawiam



Nic dodać, nic ująć :)

Pozdrawiam!

ramiltor

2012-03-23, 05:43
Tumislav napisał/a:

Rozmowa


Bardziej monolog :)

RHminus

2012-03-25, 19:03
Szczerze? to wszyscy mają już gdzieś homosiów i lesbijki, mogliby się już zamknąć ze swoim wk***iającym jazgotem o jakieś pie**olone prawa do adopcji i innych "ichnich wydumek". Nie ma dziecka to k***a nie ma i tyle.

Mówią coś o średniowieczu, w średniowieczu to by dyndali przed wjazdem do wioski albo po prostu by ich powypędzali. Popychanie drugiego kolesia w dupala to takie postępowe jest? Mam dosyć takiego pie**olenia, są ludzie odmiennej orientacji którzy zachowują się z tym zajebiście (normalnie), ot chodzi do pracy, zajmuje się swoimi sprawami, zjada kolacje z partnerem (partnerką) i zyją w swojej przestrzeni, dlaczego, gdy idę na spacer z moim bratankiem mam tolerować obraz dwóch pederastów ciągających się za kuśki w rytm kokodżambo?? Po prostu mnie to już na wymioty zbiera i tyle.