18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Przemoc matki alienacja

To_m_ek • 2019-01-04, 17:14
#tematdlauwagi
Spotkanie po długiej rozłące...

21.08.2016r. kiedy po raz ostatni widziałem swoją córkę minęło 28 miesięcy, a wszystko przez alienację rodzicielską.
Matka mojego dziecka skutecznie od tak długiego czasu izoluje nasze dziecko, nie patrząc na jej dobro...

Film nagrany 22.12.2018r. na parkingu przed Galerią handlową Leszno.
Córka mogła mnie zobaczyć po 28 miesiącach, była bardzo szczęśliwa...

Na nagraniu widać jak moja córeczka jest za mną i jak matka szarpie rączki dziecka, żeby nie mogło otworzyć okna ani drzwi w samochodzie, żeby nie miało kontaktu z tatą.

Zabrania dziecku, manipuluje telefonem dziecko.
Obcy ludzie "ciocie" wmawiają mojej córce, że jestem "obcy"... zabraniają mi dotykać własne dziecko mówiąc, że jest to "seksualne nastawienie"...

Moja córka na szczęście nie zapomniała o swoim tatusiu, pamięta...

Obejrzyj cały film i zostaw komentarz.


kamilja

2019-01-06, 14:51
SUCZ!!! Zastrze...

~DMT

2019-01-06, 16:59
PowerBoBass napisał/a:



To pomóż gościowi zamiast jakieś suche przechwałki siać w komentarzach. Zobaczymy, co warte są Twoje słowa.



Tu już za dużo osób patrzy na ręce... Ja ukręciłem łeb sprawie po cichu i tylko mi znanymi środkami, to jest jedyna metoda... 8-)

~PowerBoBass

2019-01-06, 18:34
MaszAyahuaskę napisał/a:



Tu już za dużo osób patrzy na ręce... Ja ukręciłem łeb sprawie po cichu i tylko mi znanymi środkami, to jest jedyna metoda... 8-)



Hehe, gadasz jak krzyks i wrzucasz emotki takie jak On, znając życie jesteś podobnym typem mocnym w słowie, niestety bez pokrycia. No ale cóż, są i tacy.

camelmc

2019-01-07, 01:44
Ja miałem popie**oloną sytuację w rodzinie i widziałem też kilka innych rozbitych - można się dogadywać, ale do tego trzeba normalnych ludzi, czytaj ludzi normalnych po obu stronach "barykady".

Zgadzam się z częścią komentarzy tutaj, że wrzucenie tego tutaj nie pomoże sytuacji i zaszkodzić może córce. Pominę jakieś tam ciotki, wieloryby, przydupasów itd, bo ch*j im do tego i jesli prawo stoi po stronie ojca z filmu, to mają ch*ja do gadania.

Obiektywnie można jednak stwierdzić, że dziaciak fajny, jeszcze chyba nie jest skrzywdzony tą sytuacją. Matka zmęczona i też już pewnie jej się nie chce wojować. Nie wiem też co sąd orzekł, bo na dowód mamy tylko słowa ojca, ale skoro twierdzi, że prawo jest po jego stronie, to czemu będąc też rozsądnym rodzicem, odpie**ala takie akcje przy dzieciaku (zamiast użyć aparatu prawa) - to się źle odbije na jego psychice, będzie upośledzone społecznie i prawdopodobnie samo stworzy patologiczny (w rozumieniu toksyczności oczywiście) związek, bo dla niego to normalne, że rodzice ze sobą walczą i zaszczuwają dziecko.

Ktoś też słusznie zauważył, że ojciec próbuję przekupić dziecko i ja się z tym zgadzam. Jeśli mam być szczery, to już całkiem subiektywnie teraz, uważam, że ton głosu ojca nosi znamiona psycholstwa - mówię to, nie dlatego, że jestem psychiatrą, czy coś w tym stylu, ale z doświadczenia i intuicji - nie jest to normalne i może ojciec nie znęcał się bezpośrednio, ale był p*zdą i dziwakiem i matka już nie wytrzymała, bo się bała, że drzemiąca w nim schizofrenia wybuchnie kiedyś w niespodziewanym momencie.

Z drugiej strony mam znajomych po rozwodach i w trakcie i wiem jak działa prawo w naszym kraju, ale nie można na nie zwalać wszystkiego. Sam jestem przeciwny faworyzowaniu kobiet (które swoją drogą w takich sprawach często okazują się totalnie bezwzględne w krzywdzeniu drugiej strony, kłamaniu i wykorzystywaniu dzieci) w takich sprawach, ale jeśli byłbym sędzią przy tej sprawie, to bym się 3 razy zastanowił, czy z ojcem jest wszystko w porządku, skoro:

- nie walczy prawem (skoro jest po jego stronie)
- próbuje przekupić dzieciaka w cwaniacki sposób (to jest dziecko, oczywiście, że będzie chciało prezent, tylko je zaszczuwasz)
- używając powyższego próbuje się wybielić i jednocześnie pokazać matkę w złym świetle (bo nie dopuszcza, żeby dał córce prezent)
- wrzuca ten materiał do neta, nie ukrywając twarzy dziecka, posługuje się jego imieniem (debil)
- wrzuca ten materiał do neta na portal, który średnio się do tego nadaje i oczekuje jakichś poklepek po plecach
- dziwnie intonuje swoje słowa, powtarza się, ogólnie creepolsko to brzmi

Ja rozumiem, że emocje i tak dalej, ale chłopie, k***a, ogarnij się. Ta akcja z filmikiem, jest dla mnie osobiście żałosna i jedyne co Cię tłumaczy, to to co przeżywasz (emocje). Źle Ci nie życzę, ale coś mi się tu nie podoba i generalnie tego nie pochwalam.

Dziękuję.
Dobranoc.

~DMT

2019-01-07, 17:56
PowerBoBass, napisałbym Ci coś, ale obydwoje dobrze wiemy, że pewnych rzeczy się nie pisze, a już zwłaszcza tu...

Z fartem Bobasku... :ok: