będąc w rodzinie myśliwych spotykałem różne psy i potrafiły zachowywać się zupełnie odmiennie mimo posiadania tego samego właściciela (a uwierzcie, że na tresure szły grube pieniądze)...
Pitbulle nadają się jedynie do zabijania, już lepiej mieć jamnika i jakiś z niego pożytek, niż pitbulla który zaatakuje kogoś lub coś i masz przej***ne do końca życia.
Miałem kiedyś kumpla co dostał takiego durnego psa, po tygodniu zerwałem z nim kontakt dla własnego bezpieczeństwa, a on chyba jeszcze żyje (chyba).
Grube pieniądze mowisz. Znaczy, że psy nie były tresowane przez właściciela tylko w szkole dla psów. Wynika, że każdy pies mógł być tresowany przez innego szkoleniowca... hmmm?
Wystrzelać to w ch*j i po sprawie. Nie ma pie**olenia się z brzydkimi k***ami bez rozumu, w dodatku atakującymi wszystko co się rusza i żyje.
Sam chętnie bym ustrzelił takiego
Pitbulle tylko do odstrzału razem z resztą ras psów niebezpiecznych i agresywnych.
ja bym k***a tak nie mógł jak Ci ludzie na filmikach. Biją jakimiś krzesłami, ręka. Gdyby taki pies przyj***ł się do mojego psa albo mnie, nie patrzyłbym czy k***a żyje j***niec. Miałbym taki skok adrenaliny, że kopałbym ch*ja ile wlezie, nie ręką, nie krzesłem lub kijem tylko nogą, tak mocno jak kopie piłkę. Zaj***łbym takiemu w żebra to by sk***iel oddychać nie mógł, ale co Ja tam wiem, gówno bym zrobił i sp***olił, jestem tylko internetowym napinaczem -,-