Dlatego (co ja robię) jak wychodzi się z psem warto mieć nóż. Jakby taki psiur złapał mojego psa, to nie zawahałbym się poderżnąć gardła. Baa, nawet z chęcią bym popatrzał jak się wykrwawia.
Wystrzelać to w ch*j i po sprawie. Nie ma pie**olenia się z brzydkimi k***ami bez rozumu, w dodatku atakującymi wszystko co się rusza i żyje.
Sam chętnie bym ustrzelił takiego
Pitbulle tylko do odstrzału razem z resztą ras psów niebezpiecznych i agresywnych.
wiekszocz nich jest bez kagańca i smyczy to po 1
a po 2 to moda na pitbule i amstafy juz minela,teraz jorki,shitsu i inne mini długowłosowce sa na topie