pie**olone patusy, tylko wszystkie k***y pozamykać, albo pozabijać. j***ne rosną w osiedlach, nie mają pracy i dzieci biją. Potem k***a rośnie nam społeczeństwo dresiarzy i meneli.
Naprawde tak malo z was mialo podobne sytuacje w domu? Nie oberwaliscie pasem bo nie chcieliscie jesc? Nie slyszyscie takich odglosow zza sciany nigdy? Babka klnie, ale nie jest powiedziane ze nie przylala mu reka na gola dupe, a wy traktujecie to jakby go podpalala na palniku...
Nie jestem wogole zwolennikiem bicia i wyladowywania wlasnej frustracji na dziecku. Mam 2 mlodszych braci (miedzy mna a najmlodszym jest 15 lat roznicy) i nigdy nie musialem uzywac zadnej sily fizycznej...
Bez przesady aby nie umiec zmaniupulowac 9-latka tak aby myslal tak jak my chcemy. Wystarczy odpowiednio z nim porozmawiac...
bezstresowe zachowanie jest ch*jowe i do niczego nie prowadzi, co najwyzej do ADHD i dla dziecka to tez nie najlepiej...ale do k***y sa jakies granice...
pozniej sie k***a dziwicie, ze w wiadomosciach mowia ze dziecko zrobilo to i tamto, ze k***a rodzi sie JP, ze przeklinaja, ze kradna, ze gwalca w koncu to nasza przyszlosc narodu
Opie**olić gnoja czasem trzeba, ale bez przesady.
bezstresowe wychowanie? znam takich to później się boja rękę podać albo normalnie porozmawiać. Jakbym miał taka matkę to od małego bym knuł z wjazdem z buta na ryj, lub co najmniej bym się od niej dupą odwrócił po pójściu na swoje, więcej by mnie na oczy nie widziała.
ich*j9 napisał/a:
bezstresowe zachowanie jest ch*jowe i do niczego nie prowadzi, co najwyzej do ADHD i dla dziecka to tez nie najlepiej...ale do k***y sa jakies granice...
"to ja sie pytam po co taka k***a ma zyc"
takie zdanie utrzymują ci którzy albo nie są zbyt inteligentni i dla nich przemoc jest pierwszym rozwiązaniem w kolejce, albo po prostu ich bili rocice i nie chcą być gorsi.
za 10 lat "Tragedia w zadupiu koło wyp*zdowa, psychotyczny sk***iel zabił własną matkę, wypowiada sie pani Jadzia Gupiap*zda: "ta matka to anioł był! codziennie chciała mu naj***ć o byle co takie wychowanie skutkuje zadzwoniłabym na psy ale hajsu mi szkoda" to była pani jadzia "
każdego harda przeżyje tępienie murzynów, odzieranie kotów ze skóry egzekucje np. nabijanie na pala czy coś w tym stylu to mnie nie rusza, ale jak bym dorwał tą k***e albo kogokolwiek kto se tak zachowuje wobec dzieci to ukamienować bardzo bardzo powoli to moje rozwiązanie. dziękuje