Siemanko zakładam ten temat bo ciekawi mnie co sadyści hodują w domu
To może ja zacznę:
-pies
-kot
-Boa tęczowy kolumbijski
-kilkanaście ptaszników
-3 gekony toke
-skorpion skalny
-3 żaby bambusowe
-2 rzekotki żabie
-2 żaby bananowe
-1 suma europejskiego (kumpel wczoraj złowił młodego osobnika na Warcie i sobie wiozłem do akwarium podhodować jakiś czas)
Generalnie jestem miłośnikiem terrarystyki
Dobra teraz wasza kolej
~W Kotek był w klatce po jakiejś śwince morskiej/szynszyli, czyli dość duża klatka jak na gryzonia (ale nie na kota!). Był u babki, która ma w domu na tymczasie spore stado zwierząt - głównie koty i psy. Jednak ten mały był jedynym zamkniętym ze względu na swój wiek. Karmiony jakąś syfiastą potrawką wołową dla psów i whiskasem, który też jest strasznie ch*jowy.
Kilka dni wcześniej byłem z dziewczyną fotografować koty w przytulisku, dowiedzieliśmy się, że babka ma sporo kotów na tymczasie. Moja postanowiła przyjść do niej i zrobić zdjęcia kotom i wtenczas zobaczyła małego wiszącego na prętach i krzyczącego. Pół Ona to raczej psiara, ale teraz ten kotek to oczko w głowie i moim zdaniem już zostanie na stałe. Serio. Młody jak już się nauczył wskakiwać na wysokie łóżko to potrafi przyjść nad ranem, położyć się obok głowy i skubać za ucho. Oczywiście strasznie przy tym mruczy.
Mały pochłania tyle co moje dwa dorosłe koty, rośnie BARDZO szybko i oto jest aktualne zdjęcie u pani na nogach
Waga to ok 600g w pon kolejne odrobaczanie i tydzień później pierwszy zastrzyk w dupala.
no dobra. To pokażę wam część mojego inwentarza, ogółem w tej chwili- sokół wędrowny, dwa rarogi, dwa jastrzębie, dwa jastrzębie harrisa i dwa hybrydy białozora. Dorzucam fotę pazurków mojej jastrzębicy- Afery. Robi wrażenie