W takim razie powinna mieć różową bądź czerwoną gumkę/wstążkę, a nie niebieską.

Stereotypom mówimy stanowczo NIE !!!

yorki są fu.

yorki są fu.

I śmierdzą. Ale słodko wyglądają

Lubię na nie patrzeć, ale dzięki sąsiadom znienawidziłem tą rasę ;]

śmierdzą no cóż kazdy ma inne doświadczenia

BTW nie wiem jakie sa inne yorki ale moja jest kofana

śmierdzą no cóż kazdy ma inne doświadczenia

BTW nie wiem jakie sa inne yorki ale moja jest kofana

jako, że przebywasz z nim bardzo dużo czasu nie odczuwasz tego, że może brzydko pachnieć. :]

kofana

jako, że przebywasz z nim bardzo dużo czasu nie odczuwasz tego, że może brzydko pachnieć. :]

kofana

czyżbyś moja droga nie słyszała o kąpieli ?? wiem że koty same dbają o swoją higienę natomiast aby uniknąć owego "smrodu" pieski są regularnie kąpane ...
Ale koniec offtopu więcej informacji na temat dbania o higienę psów chętnie udzielę na PW . Pozdrawiam .

Foczka i Stefan


Geks

Boguś

Nie hoduje, ale uprawiam. Na dodatek polubilem to:

Oto moja mucholowka i rosiczka w inkubatorze - wlasna konstrukcja ulatwiajaca aplikowanie "doustne" latajacych owadow.



Tu widac wystajace z prawej pulapki mucholowki, nozki pajaczka, ktorego skubana sama sobie upolowala
Natomiast pulapka po lewej ma muche, ktora zdazyla czesciowo sp***olic... 30 minut zabawy z mucha poszlo w p*zdu... Potem wymyslilem inkubator

mcmt, zawsze chciałam mieć takie roślinki wymagające są w hodowli?

Oprocz podlewania, trzeba dodatkowo dostarczac muchy, komary czy inne owady, jesli w pokoju aktualnie nie posiadasz... Mucholowka jest bardziej samodzielna i przez 2 miesiace upolowala mi 5 pajakow

Pozatym tak jak mucholowka wciagnie doslownie wszystko, tak rosiczki nie nakarmisz mrowkami (ktore sa najlatwiejsze do schwytania i podania). Sa skubane zbyt silne i klej rosiczki jest za slaby.

a gdzie takie cacko można kupić? i ile mniej więcej kosztuje? zwłaszcza muchołówka mi się podoba a Tobie tylko dzbanecznika brakuje do kolekcji

w castoramie 14 złoty taka wyrośnięta. albo na giełdach kwiatowych są zawsze fajne dzbaneczniki. Możesz jeszcze poszukać fachowego hodowcy. Kiedyś kupiłem od pewnego
"fachowca" (wystawia się ku*as na allegro jako planteuropa czy jakoś tak) muchołówkę za 30zł (dzbanecznik który widziałem później na giełdzie za 20zł chciał mi opchnąć za 160 zł). Nie dosyć że koleś popie**olił kompletnie swoją lokalizację i telepałem się do niego z 4 godziny zimą to jeszcze roślina którą mi sprzedał była
mega ch*jowa, cała zbutwiała z 3 liśćmi (no bo jak się już do niego telepałem z 4 h i jeszcze kolejne 2 h musiałem przeznaczyć na powrót to głupio było by wrócić z niczym) ,i w ogóle cała była obesrana "bo niby k***a zimuje" , jeszcze jebła po tygodniu. A miała być na prezent dla dziewczyny.

Ja kupilem je na allegro na aukcji u tego kolesia: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=15832307
Koles ma bardzo dobrze opisana i dobrze napisany sposob uprawy. Kosztowaly mnie 14.90pln (suma ).

Dzbanecznikow wysylac sie nie powinno, poniewaz w dzbaneczkach maja ciecze trawienne, ktore moga sie wylac.

Zimowanie - tak... przygotowywuje sie na nie i nie wiem do konca jeszcze jak je poprawnie wykonac

Scarlet: zalezy czy masz duzo owadow w pokoju. Ja w tym roku wyjatkowo nie mialem nic i przez 2 miesiace zapie**alalem z penseta, sloikami, zeby ustroistwa zlapac zywe - bo martwego nie tkna.

jak będę w castoramie, to się rozejrzę, bo chciałabym już taką właśnie wyrośniętą. nie mam cierpliwości na hodowanie od bajtla tego chociaż lato się kończy, to i owadów nie będzie, to może lepiej wstrzymam się i kupię po zimie, bo z tego co wyczytałam na forach, to zimowanie sprawia trochę kłopotów też.

Ja z kolei kiedyś miałem psa ale mu się zdechło. Miałem 3 koty z jednego miotu ale jeden zdechł a drugi nie wrócił z polowania. No i został mi w domu tylko żółw i jeden kot. Generalnie wole zwierzęta które same o siebie zadbają. Mogę karmić ale żeby nie wymagały za dużo czasu do pielęgnacji. Poza tym mam trochę robactwa w piwnicy i mnóstwo żab i ropuch na podwórku.

A i nie cierpię jak dorosły pies sięga mi do kolana bo mi to się raczej kojarzy ze szczurem.