18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Zakaz palenia we własnym domu

fuNny • 2013-11-25, 16:17
to nie żart :szczerbaty:
Taki zakaz wprowadzono w jednym z miast w Kalifornii a czemu ma to sluzyc?
Bo, uwaga uwaga:

Według najnowszego rozporządzenia, palić nie wolno w pomieszczeniach, które w jakikolwiek sposób narażają sąsiadów na wdychanie dymu. Sytuacja dotyczy np. mieszkańców bloku, którzy często są narażeni na dym, przedostający się oknami, balkonami czy tez niepozorną szparą pod drzwiami :homer:

Sie zesrac niedlugo beda zakazywac bo pojdzie w blok smród i jeszcze komus zaszkodzi :szczerbaty: Hitler i stalin sie w grobach cieszą



zrodlo: http://www.huffingtonpost.com/2013/11/23/san-rafael-smoking-ban_n_4326768.html

dth

2013-11-26, 14:19
@garnekux
Proponuję wrócić do szkoły, bo jeśli sądzisz, że efekty Twoich treningów zostają zniszczone jeśli przejdziesz obok palacza, to znaczy że masz braki w wiedzy.

A pie**olenie o tym że ktoś sobie nie radzi ze swoim nałogiem jest bez sensu. Nie wiem dlaczego, ale osoby niepalące są w większości przekonane, że palacze padli ofiarą nałogu i męczą się z tym każdego dnia. Nie przyjdzie im na myśl, że ktoś może to po prostu lubić.

henryk6

2013-11-26, 15:15
Wszystko dobrze tylko jeżeli palacze tak walczą o swoją wolność to może ja zawalcze o swoją i powiem- Jeżeli palisz to LECZ SIE POTEM k***A SAM A NIE ŻEBY WSZYSCY MUSIELI PŁACIC SKŁADKI NA TAKIE j***nE NIEDOJDY KTÓRE LEŻĄ JAK ZACHORUJĄ DO KOŃCA ŻYCIA W SZPITALU I PRZESIADUJĄ PO LEKARZACH ZA NASZE PIENIĄDZE

ćwiartek

2013-11-26, 17:21
Płaczcie, płaczcie. Nikomu nie przychodzi jednak do głowy, że zaczyna się od ograniczania praw mniejszym grupom, a z czasem coraz to większym.
Ograniczanie praw do picia w miejscu publicznym? Pyk, mamy
Ograniczenie do wypowiadania własnych myśli? Pyk, jest
Ograniczenie palenia w zakupionym za własne pieniądze mieszkaniu? Pyk, mamy
Następne w kolejce są zapewne ograniczenia odnośnie literatury, Internetu, czy tego, jakich programów używać, aż wreszcie ograniczenie tego, co myślimy. Na szczęście palę, więc istnieje szansa, że nie dożyję :)
Swoją drogą, to trzeba być niezłym burakiem, żeby myśleć, że ZUS, czy cokolwiek innego nie wymiguje się z płacenia chorym. Co do lekarzy, to zazwyczaj idzie się do prywatnego, bo mając raka państwówka rozkłada ręce i "nic nie może zrobić". Nast. razem buraku, który piszesz takie pierdoły wyjdź z pokoju i rozejrzyj się, w jakim świecie żyjesz.

dth

2013-11-26, 22:29
@henryk6
To ja Ci odpowiem w taki sposób:
sidian napisał/a:


4. Palacze są najbardziej opłacalną grupą obywateli dla budżetu państwa. Wpłacają największe składki, żyją statystycznie krócej i są tańsi dla służby zdrowia (ciężej przechodzą choroby w podeszłym wieku i częściej na nie umierają, przez co państwo nie ponosi kosztów leczenia). Zanim jakiś kretyn wyjedzie z rakiem płuc polecam lekturę na temat tej choroby. Po pierwsze na leczenie raka w Polsce wydaje się max. 3,4mld PLN. Rak płuc (tylko jedna z odmian raka, wcale nie najczęstsza) jest chorobą w dużej mierze genetyczną i w 25% przypadków dotyczy niepalących (czynnie i biernie).



http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/na;walce;z;palaczami;panstwo;straci;300;mln;zl,8,0,585992.html
cytat z tego linka:
Cytat:

Okazuje się też, że koszt leczenia skutków palenia jest znacznie niższe niż sumy, które państwo zarabia na podatkach. W tym roku Narodowy Fundusz Zdrowia wyda na ten cel około 8,5 mld złotych, czyli ponad dwukrotnie mniej niż państwo zarobi na akcyzie i podatku VAT od wyrobów tytoniowych.



ilość kasy którą państwo zarabia na palaczach:
Cytat:

Do palenia papierosów przyznaje się 9 milionów Polaków. Rocznie na papierosy wydają 24 miliardy złotych. Z tego ponad 20 mld w postaci VAT i akcyzy trafia do budżetu państwa



więc łaskawie się odjeb od publicznej służby zdrowia dla palaczy, bo dają na nią znacznie więcej niż Ty

garnekux

2013-11-26, 23:35
@dth

Nie chodziło mi o jednego przypadkowego palacza, a o codziennie spotykanych ludzi. Poza tym jeśli ktoś ma ochotę się truć niech to robi, ale nie kosztem zdrowia innych i w obecności innych. ch*j wbijam w te zyski dla państwa i inne "korzyści" z palenia. To cuchnie, truje i jest dla słabych psychicznie. Tylko lamusy wpadają w nałogi.

dth

2013-11-26, 23:51
@garnekux
codziennie spotykanych ludzi czyli kogo? Co mają palacze do ich zdrowia? Jak ktoś w Ciebie dmuchnie dymem to chorujesz od razu na raka? Co Ty gadasz w ogóle? Jakiego zdrowia innych? Samochody bardziej Cie zatruwają niż palacze, ale na to nie narzekasz bo nie czujesz dymu. Czemu na samochody nie ponarzekasz? Szukasz sobie tłumaczenia na siłę.

WalniętyKnur

2013-11-27, 01:29
okna nie można otworzyć, bo k***iszcze wyjdzie z gównem w twarzy i śmierdzi na balkonie. Eksmitować sk***ieli.

Ne...........ro

2013-11-27, 14:26
@Dth

Im nie wytłumaczysz. To wychowane w duchu socjalizmu tłumoki, według których 'co Twoje, to moje!'. Na dodatek brak im możliwości logicznego rozumowania.