18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Z dedykacją dla zwolenników wolności wyboru!

Imie_jego_44 • 2014-01-16, 12:17


Komiksowa scenka jest, jak napisaliśmy dedykowana tym wszyskim, którzy tak mocno i uparcie żądają legalnej aborcji.

Fronda.pl

Komiks autorstwa Wojciecha Romerowicza[

dzg

2014-01-16, 16:51
mam nadzieje, że twoją siostrę/żonę/córkę zgwałcą i zajdzie w ciąże. pozdrawiam

makabrax

2014-01-16, 16:51
kogoś poj***ło z tym tekstem? źle że facet przyznaje że kobieta ma mieć prawo do decydowania o swoim życiu? jakaś poj***na ta logika i jednej i drugiej strony...

PatrolZG

2014-01-16, 16:51
Uważam że dziecko dopóki nie umie mówić i chodzić jest własnością matki, i ta może zdecydować o jego życiu. Mama Madzi powinna być na wolności, podjęla decyzję, że życie jej córki nie będzie kontynuowane. To była tylko i wyłącznie jej decyzja czy może przerwać życie swojego dziecka i niech się prawicowce odwalą. Jak się dowiedzialem z moją żoną że będziemy mieć bliźniaki to też chcieliśmy zaprzestać ich dalszemu rozwoju, ale nam cholerne państwo nie pozwoliło i teraz mają 5 miesięcy i krzyczą, przeszkadzając mi w wylegiwaniu się i mieniu wszystkiego w dupie. Uważam że granicę kiedy czlowiek staje się czlowiekiem należy podejmować samemu, ja bym ją przedłużył do 18 roku życia.

thez

2014-01-16, 16:54
jabolmax napisał/a:

ja pie**ole 24 lata i brak odróżnienia płodu od człowieka, płód coś co nie ma nawet wykształconego układu nerwowego, a plemnik to potencjalny człowiek przecież mógł się połączyć z komórką jajową ale ty go zabiłeś na tej podłodze

sory ale dla mnie jest poj***ne, że zwłoki mają większe prawo decydowania o sobie od kobiety, nie można użyć narządów martwej osoby jeśli ta się sprzeciwi albo nawet jeśli ta wyraziła zgodę a rodzina się sprzeciwi, ale można zmusić kobietę by podtrzymywała, życie jakiegoś zlepka komórek użyczając swojej macicy? nawet do oddania krwi nikt mnie nie może zmusić, nie sądzicie że to chore?




A kto jej k***a kazał na ch*ju skakać?

abcdefgz

2014-01-16, 16:57
korinagoro bardzo ciekawa uwaga, w sumie to nigdy w ten sposób o tym nie pomyślałem

PatrolZG

2014-01-16, 16:58
jabolmaxie, powiedz mi dokładnie co do minuty i sekundy kiedy ten twój płód zamienia się w człowieka ? Czy wcześniaka z 6 miesiąca można sobie zabić ? A z 8 miesiąca ? Jaka była by dla ciebie rożnica gdyby cię matka zabiła 2-3 miesiące przed narodzinami czy 2-3 miesiące po narodzinach ? Myślę że niewielka, byłbyś tak samo martwy i w jednym i drugim przypadku.

NieWiemZeWiem

2014-01-16, 17:02
jabolmax napisał/a:

ja pie**ole 24 lata i brak odróżnienia płodu od człowieka, płód coś co nie ma nawet wykształconego układu nerwowego, a plemnik to potencjalny człowiek przecież mógł się połączyć z komórką jajową ale ty go zabiłeś na tej podłodze

sory ale dla mnie jest poj***ne, że zwłoki mają większe prawo decydowania o sobie od kobiety, nie można użyć narządów martwej osoby jeśli ta się sprzeciwi albo nawet jeśli ta wyraziła zgodę a rodzina się sprzeciwi, ale można zmusić kobietę by podtrzymywała, życie jakiegoś zlepka komórek użyczając swojej macicy? nawet do oddania krwi nikt mnie nie może zmusić, nie sądzicie że to chore?





k***a mać!

Czy twoim zdaniem kwiat to istota żyjąca?! Pewnie nie. Ok tu masz punkt głuptasku.
A dlaczego? bo nie ma układu nerwowego ale jakoś żyje.

2 miesięczny płód ma już układ nerwowy! Czyli z definicji jest już człowiekiem! Czym się różni "godzinne" dziecko od dziecka które jest w 9 miesiącu w brzuchu? Tym, że to pierwsze jest na zewnątrz! Czym się różni 8 miesieczne od 9 miesięcznego? No właśnie paroma drobiazgami z wyglądu. Dochodzimy tak do drugiego miesiąca! Do tak zwanej "zygoty lewackiej". 2 miesięczny płód nie ma kończyn itp. wygląda jak groszek ale ma układ nerwowy więc odczuwa. Gdybyśmy go dotknęli jakoś by zareagował! Przez 2 miesieczny płód(jak i przez cały okres rozwoju) przepływa przez niego krew z tlenem więc zachodzi proces oddychania ale w innej postaci! Zachodza w nim procesy chemiczne jak u żywego człowieka. Rośnie z każdą minutą, z każdą minutą komórki rozmnażają się miliony razy tworząc człowieka.

To nie są zwłoki!
Czym się różni godzinne dziecko śpiące w inkubatorze potrzymujące oddychanie itp(powiedzmy chore dziecko) od płody? Wyglądem! Twoim tokiem myślenia mozemy dojść do wniosku że takie dziecko w inkubatorze mozęmy zabić jak płód bo przecież też nie jest świadome. Matka to taki naturalny inkubator k***a jego mać!


Po któryś tam nie ma czegoś takiego jak "to moje ciało, mogę z nim robić co chcę". Płód jest to mieszanina genów tworząca osobne ciało! Jest to nowe inne ciało wewnątrz ciała kobiety więc jeśli chce je zabić musi rozciąć sobie brzuch i odetnąc pępowinę lub się sama zabić aby zaprzestać dostarczać substancji odżywczych. Po raz któryś tam człowiek powstaje z tej "zygoty" no wiec jeśli k***a "zniszczymy" tą "zygotę" to nie powstanie człowiek a więc ty postanowiłeś że ktoś się nie urodzi! jakim prawem?! kim ty k***a jesteś?! Świeży kangur z p*zdy wygląda jak ludzki 3 miesięczny płód. Mały kangur spina się do kieszeni gdzie się dalej rozwija. Więc z twoją logiką mozemy je wyjąć z kieszeni i je "zniszczyć" bo to jest coś? ja pie**ole... Zawsze wszyscy pie**olą :jak ktoś coś ukradł to uj***ć mu ręce lub do więzienia bo musi ponieść konsekwencje" no własnie wieć jakas p*zda da dupy i się nie zbada musi donieść ciąże i ch*j mnie obchodzi, że ona jest w gimnazjum. Jestem za abrocją do miesiąca po zapłodnieniu lub przy zagrożeniu życia(nawet przy 8 miesiecznej ciązy) ale nie ma prawa nikt do tego aby robić aborcję "kiedy mi się chce".

Ciąża to jest ETAP powstawania człowieka. Moim zdaniem ETAP powstawania człowieka jest przez pierwsze tygodnie a potem jest już rozwijanie się człowieka czyli mięśniemózg itd.

Gdyby była taka możlwiość to by dzieci rodziły się odrazu w kształcie człowieka ale tak nie ma.


Tak jak walę konia to zabijam komórki nic nie znaczące. Jak laska ma okres zabija komórki jajowe nic nie znaczące ale komórka zapłodniona plemnikiem jest już czymś nowym, czymś z czego powstanie człowiek,. Z tego powstaje nowe ciało nad którym nie mamy władzy prawnej aby decydować czy ma żyć czy nie.

Tak, nie użyłem tutaj słów z dziedziny neurologii,biologii i genetyki(hobby). Moją wypowiedź po prostu oparłem na tym i napisałem tak aby zrozumieć.

Sylarr

2014-01-16, 17:05
Człowiek, nie człowiek jest to życie ludzkie i żaden ch*j nie ma prawa o tym życiu decydować czy może je zakończyć czy nie może.

NieWiemZeWiem napisał/a:

Tak jak walę konia to zabijam komórki nic nie znaczące. Jak laska ma okres zabija komórki jajowe nic nie znaczące ale komórka zapłodniona plemnikiem jest już czymś nowym, czymś z czego powstanie człowiek,.


Dokładnie. Życie to organizm zdolny do ewolucji biologicznej. Plemniki same w sobie nie są do niej zdolne. Te buraczane argumenty puszcza tylko palikociarnia.

Jeżeli jesteś na tyle dorosły żeby się r*chać, bądź na tyle dorosły żeby brać odpowiedzialność za konsekwencje tego r*chania. Tylko tchórze uciekają się do aborcji.

el...........wy

2014-01-16, 17:10
Zresztą co wy wszyscy tu pie**olicie. Jak tak to jednomyślnie każdy jest za tym, żeby nie było ciapatych w europie, żeby wracali do siebie itd. Ale jesteście za tym , że aborcja jest ok, a prawo szariatu zakazuje aborcji. I potem wychodzi na to, że przeciętny europejczyk nie ma chyba średnio nawet dwójki dzieci , a ciapuch w UK na przykład idzie z siedmiorgiem, gdzie tu do k***y nędzy logika.

jerzyjerzy

2014-01-16, 17:14
Boże, kolejny bez mózgu. Pozwólcie że przyniosę trochę oświecenia w temat.

Aborcja farmakologiczna w Polsce jest legalna. Kupowanie tabletek przez internet z kraju w którym są dopuszczone do obrotu. - też legalne. Nie wierzycie to sprawdźcie w necie. Nie ma w kodeksie karnym żadnego paragrafu zakazującego kobiecie przerwać ciąże w czasie jej trwania.

Nielegalne jest wszelkiego rodzaju pomocnictwo. Wiec kobieta może sobie płoda hakiem wydłubać, a jak już robi to lekarz z doświadczeniem w czystym gabinecie to jest przestępcą. Ba, nielegalnie może być nawet ofiarowanie jej w prezencie względnie bezpiecznych i sprawdzonych w innych krajach metod farmakologicznych. Co jest moim zdaniem chore i niepojęte. Czasami te tabletki mogą spowodować duży krwotok więc chyba logiczne, że powinno to być robione pod nadzorem kogoś, kto w razie czego może zadzwonić na pogotowie, gdyby nie daj buk kobieta zasłabła. Niestety w świetle prawa grozi mu za to do 2 lat. No chyba że kobieta zacznie umierać, bo wtedy odpowiadał by za nieudzielenie pomocy.
Takie są fakty prawne. Bajzel jak ch*j i nic więcej.

ja...........ax

2014-01-16, 17:16
NieWiemZeWiem napisał/a:





k***a mać! Wyzywam cie na pojedynek logiki i wiedzy z neurologi,biologii i genetyki! Zoabczymy kto bedzie miał więcej piw ten wygrywa!

Czy twoim zdaniem kwiat to istota żyjąca?! Pewnie nie. Ok tu masz punkt głuptasku.
A dlaczego? bo nie ma układu nerwowego ale jakoś żyje.

2 miesięczny płód ma już układ nerwowy! Czyli z definicji jest już człowiekiem! Czym się różni "godzinne" dziecko od dziecka które jest w 9 miesiącu w brzuchu? Tym, że to pierwsze jest na zewnątrz! Czym się różni 8 miesieczne od 9 miesięcznego? No właśnie paroma drobiazgami z wyglądu. Dochodzimy tak do drugiego miesiąca! Do tak zwanej "zygoty lewackiej". 2 miesięczny płód nie ma kończyn itp. wygląda jak groszek ale ma układ nerwowy więc odczuwa. Gdybyśmy go dotknęli jakoś by zareagował! Przez 2 miesieczny płód(jak i przez cały okres rozwoju) przepływa przez niego krew z tlenem więc zachodzi proces oddychania ale w innej postaci! Zachodza w nim procesy chemiczne jak u żywego człowieka. Rośnie z każdą minutą rozwija, z każdą minutą komórki się rozmnażają milionyrazy tworząc człowieka.

To nie są zwłoki!
Czym się różni godzinne dziecko śpiące w inkubatorze potrzymujące oddychanie itp(powiedzmy chore dziecko) od płody? Wyglądem! Twoim tokiem myślenia mozemy dojść do wniosku że takie dziecko w inkubatorze mozęmy zabić jak płód bo przecież też nie jest świadome. Matka to taki naturalny inkubator k***a jego mać!


Po któryś tam nie ma czegoś takiego jak "to moje ciało, mogę z nim robić co chcę". Płód jest to mieszanina genów tworząca osobne ciało! Jest to nowe inne ciało wewnątrz ciała kobiety więc jeśli chce je zabić musi rozciąć sobie brzuch i odetnąc pępowinę lub się sama zabić aby zaprzestać dostarczać substancji odżywczych. Po raz któryś tam człowiek powstaje z tej "zygoty" no wiec jeśli k***a "zniszczymy" tą "zygotę" to nie powstanie człowiek a więc ty postanowiłeś że ktoś się nie urodzi! jakim prawem?! kim ty k***a jesteś?! Świeży kangur z p*zdy wygląda jak ludzki 3 miesięczny płód. Mały kangur spina się do kieszeni gdzie się dalej rozwija. Więc z twoją logiką mozemy je wyjąć z kieszeni i je "zniszczyć" bo to jest coś? ja pie**ole... Zawsze wszyscy pie**olą :jak ktoś coś ukradł to uj***ć mu ręce lub do więzienia bo musi ponieść konsekwencje" no własnie wieć jakas p*zda da dupy i się nie zbada musi donieść ciąże i ch*j mnie obchodzi, że ona jest w gimnazjum. Jestem za abrocją do miesiąca po zapłodnieniu lub przy zagrożeniu życia(nawet przy 8 miesiecznej ciązy) ale nie ma prawa nikt do tego aby robić aborcję "kiedy mi się chce".

Ciąża to jest ETAP powstawania człowieka. Moim zdaniem ETAP powstawania człowieka jest przez pierwsze tygodnie a potem jest już rozwijanie się człowieka czyli mięśniemózg itd.

Gdyby była taka możlwiość to by dzieci rodziły się odrazu w kształcie człowieka ale tak nie ma.


Tak jak walę konia to zabijam komórki nic nie znaczące. Jak laska ma okres zabija komórki jajowe nic nie znaczące ale komórka zapłodniona plemnikiem jest już czymś nowym, czymś z czego powstanie człowiek,. Z tego powstaje nowe ciało nad którym nie mamy władzy prawnej aby decydować czy ma żyć czy nie.

Tak, nie użyłem tutaj słów z dziedziny neurologii,biologii i genetyki(hobby). Moją wypowiedź po prostu oparłem na tym i napisałem tak aby zrozumieć.

ja uznaje że zarodek żyje tak jak plemnik nie uznaje że jest człowiekiem bo nie ma układu nerwowego, wszystkie definicje człowieka odróżniającego go od reszty zwierząt z tego co wiem opierają się o zdolności intelektualne, te raczej bez układu nerwowego nie wspominając o rozwiniętym mózgu nie występują
może wejdź na wikipedie i przeczytaj definicje biologiczne mówię o zarodku nie płodzie, te terminy nie są wymienne tak z dzieckiem również, ale odpowiem ci czym się różni urodziło się żywe, powiem więcej gdyby urodziło się martwe zostało by uznane za poronione, nie dostało by aktu narodzin jak i aktu zgonu poszło by do utylizacji zamiast na cmentarz. wyobraź sobie sytuacje twój brat jest śmiertelnie chory uratować może go przeszczep nerki albo kawałka wątroby bądź szpik kostny obojętne, nic cię to nie kosztuje tak naprawdę poza pewnymi niewygodami, jego życie zależy od ciebie w takim samym stopniu jak życie zarodka czy płodu od jego matki, ciebie nikt nie może zmusić byś oddał ten organ nawet gdybyś był martwy, kobiety się zmusza.
kumasz dziecko nie jest fragmentem jej ciała jej macica jest uważam ze nikt nie ma prawa zmuszać jej do użyczania innemu żyjącemu organizmowi macicy by mógł przeżyć tak jak ciebie nikt nie ma prawa zmusić do oddania krwi czy nerki

Macias17

2014-01-16, 17:18
Więc wytłumaczcie mi zwolennicy aborcji do kiedy waszym zdaniem można zrobić aborcje. Do 9 miesiąca? 7? 4? 4 miesiąca 4 dni pięć godzin i 12 minut? A już 4 miesiąca pięć godzin i 13 minut ? Gdzie jest ta granica? NIE ma takiej! Jedyną granicą jest moment zapłodnienia i nie ma bata powiedzcie że k***a nie mam racji.

ja...........ax

2014-01-16, 17:24
macias17 napisał/a:

Więc wytłumaczcie mi zwolennicy aborcji do kiedy waszym zdaniem można zrobić aborcje. Do 9 miesiąca? 7? 4? 4 miesiąca 4 dni pięć godzin i 12 minut? A już 4 miesiąca pięć godzin i 13 minut ? Gdzie jest ta granica? NIE ma takiej! Jedyną granicą jest moment zapłodnienia i nie ma bata powiedzcie że k***a nie mam racji.

hahaha przy takiej debilnej definicji należało by badać każdą podpaskę by sprawdzić czy przypadkiem nie ma tam jakiejś zygoty, bo wiesz zapłodnienie to nie wszystko musi nastąpić zagnieżdżenie w nabłonku macicy zapłodnionej komórki jajowej, co nie zdarza się za często :D

Sipto-pierdolony_oszust

2014-01-16, 17:25
pie**olicie bez sensu wszyscy, a przecież akurat w tym jednym aktualne prawo jest dobre. Chroni płód przed wyrokiem gimnazjalistki która wyszła z założenia że lepiej myśleć po fakcie niż w trakcie, bo przecież bogaci rodzice, i chroni matkę przed ciążą, która może ją zabić, bo w końcu życie matki jest ważniejsze niż płodu. Jeśli ktoś się z tym nie zgodzi to nigdy nie kochał swojej wybranki.Dziecko-fakt strata, ale można zrobić nowe , albo adoptować. Rok się popłacze, pocierpi i się uspokoi. A straty ukochanej osoby nigdy się nie zapomina. I ja mam godzić się na świadome nie ratowanie mojej żony, bo jakiś ksiądz, który nie ma pojęcia o rodzinie i o miłości do kobiety mi tak kazał? Aktualne prawo chroni również świeżo założoną rodzinę przed ogromnym kosztem jakim jest utrzymanie dziecka o ciężkim niedorozwoju czegoś tam. Wy wiecie jak takie dziecko niszczy życie? Nie mówię, że jest nie kochane, ale na wakacje to już sobie nie pojedziesz. "łełełe wakacje są dla ciebie ważniejsze niż życie ludzkie" Nakazywanie komuś odrzucenia komfortu życia i harowania całą jego egzystencję na pieniędzochłonną roślinę to zbrodnia. Jeśli ktoś chce, to niech sobie hoduje, ale jeśli nie to nie każmy mu tego robić. Może uzna, że takie dziecko będzie obciążeniem dla niego, albo (w przypadku oddania go) dla państwa i postanowi zażegnać problem? Takie dziecko często nie ma nawet głębszej świadomości. Rozumie tylko komunikaty jeść,pić,srać,spać. Naprawdę nie macie pojęcia ile pracy wymaga od rodzica takie dziecko. Pozwalając mu się urodzić niszczymy życie co najmniej 3 osób, nie pozwalając-tylko jego. I wreszcie gwałt. Tutaj fakt, jest to trochę inne pole, i trochę bliżej tej waszej granicy pro-life. Pragnę tylko zauważyć, że nie macie pojęcia co czuje zgwałcona kobieta nosząc przez 9 miesięcy "pamiątkę" po tym. Z każdym oddechem tego dziecka kobieta przypomina sobie traumę którą przeżyła. Dziecko które się rozwija, często jest podobne do ojca, matka widzi w nim swojego oprawcę. To instynktowne i naturalne, że czasami pojawia się niechęć matki do takiego dziecka. Tutaj fakt, można by je jeszcze oddać, zamiast mordować. To walczcie sobie o to, jeśli macie potrzebę jakiegoś spełniania się. Nie ruszajcie natomiast dwóch poprzednich przypadków, bo to wtrącanie się w czyjeś życie.

W ogóle nie rozumiem, dlaczego przeciwnicy aborcji żyją w przeświadczeniu, że każda kobieta w wyżej opisanym przypadku będzie uśmiercać płód. Legalizując aborcje dajemy możliwość wyboru, (a nie jak wy próbujecie wprowadzić - przymusu), zostawiając kwestie czynów kobiety, w obrębach jej zasad moralności.

PatrolZG

2014-01-16, 17:25
jabolmax, jesteś strasznym kretynem.
po 1 według ciebie ludzie w śpiączce nie są ludźmi, porażeie mózgowe - nie jesteś czlowiekiem.
po 2 ktoś jest smiertelnie chory - jego życie zalezy nie od CIEBIE tylko od kogoś z 7 miliardów ludzi, nie KONKRETNIE tej jednej ( nazywanej matką )
po 3 przestań juz się topić we własnym gównie wypocin.
po 4 podaj nam co do dnia i godziny moment gdy tzw. przez ciebie płód staje się człowiekiem ?
po 5 szkoda że twoja matka nie dokonała aborcji, nie rozprzestrzenialbyś przynajmniej po sieci swoich debilnych przemyśleń.

Dziękuję, piwo dla szanujących życie, czarny ch*j w morde sk***ielom popierajacym zabijanie dzieci przez własne matki.