Wpadłeś przy okaji na nuggetsy???

Z całym szacunkiem ale hamowanie powinno się rozpocząć dużo wcześniej,wtedy kiedy została zauważona pierwsza osoba na przejściu.Ty jedziesz i nic nie zwalniasz z myślą, że tylko jedna osoba przechodzi ???
Piesza zbyt gwałtownie wtargnęła,ale wina jest chłopie Twoja.

uratowała cie pora nocna za dnia miałbyś pozamiatane a tak baba była mało widoczna

Ja jako motocyklista, kiedy Jestem pierwszym obejrzę się nawet z 4 razy zanim wejdę na pasy. nie sztuką jest wchodzić na pasy z poczuciem że ma się pierwszeństwo. W końc jakiś gość będzie jechał jak idiota, nie wyhamuje i w ostateczności doprowadzić do twojego kalectwa tyle tylko że dostaniesz odszkodowanie. Ale zdrowia ci to już nie przewróci do końca życia. Także warto się zastanowić co do tego pierwszeństwa

Przepraszam za pisownię ale słownik w moim telefonie to pani lekkich obyczajów

te film powinien byc filmem instruktazowym. instrukcja obslugi pasow. cipsko swoim debilizmem by zniszczylo zycie kierowcy gdyby nie kamerka bo raczej nie sadze ze na sali rozpraw powiedzialaby "sory to moja wina jestem glupia p*zda wybiegam z mroku na pasy nie rozgladajac sie i mialam wyj***ne"

Jak ktoś chce żyć to nie wpieprza się na pasy bezmyślnie

Z całym szacunkiem ale hamowanie powinno się rozpocząć dużo wcześniej,wtedy kiedy została zauważona pierwsza osoba na przejściu.Ty jedziesz i nic nie zwalniasz z myślą, że tylko jedna osoba przechodzi ???
Piesza zbyt gwałtownie wtargnęła,ale wina jest chłopie Twoja.

hamowanie? przeciez on jedzie z normalna predkoscia... co mial k***a sie zatrzynac jak na stopie?

hamowanie? przeciez on jedzie z normalna predkoscia... co mial k***a sie zatrzynac jak na stopie?

Zwolnić trochę A nie pok***iac 50 omijając przy tym pieszych. Masz szczęście, że była kamera i pora nocną bo za dnia miał byś przej***ne.

Wina pieszej bezwzgledna. Wtargniecie na przejscie wprost pod samochod. Do tego wbiega na przejscie. Kaptur na lbie i nawet nie interesje ja czy cos jedzie.

Z całym szacunkiem ale hamowanie powinno się rozpocząć dużo wcześniej,wtedy kiedy została zauważona pierwsza osoba na przejściu.Ty jedziesz i nic nie zwalniasz z myślą, że tylko jedna osoba przechodzi ???
Piesza zbyt gwałtownie wtargnęła,ale wina jest chłopie Twoja.

Gdyby to byly sarny napewno by poczekal czy 2 nie wyskoczy ale ze to ludzie to ch*j tam dodal gazu

Wina pieszej bezwzgledna. Wtargniecie na przejscie wprost pod samochod. Do tego wbiega na przejscie. Kaptur na lbie i nawet nie interesje ja czy cos jedzie.

W świetle obecnych przepisów juz nie masz racji kolego

Ja uważam, że przepisy trzeba zmienić.
Pieszy czeka na wejście na przejście, to masz go wpuścić.
Ale też bezwzględny obowiązek dla pieszego, że musi zatrzymać się przed przejściem. Bezwzględny zakaz wchodzenia z marszu, o wbieganiu nie wspominając.

Natomiast tutaj.... piesza wbiegła, ale też trochę do kierowcy można się przyj***ć. Generalnie ciesz się, że tak się skończyło.
No i co z tymi Nuggetsami?

hamowanie? przeciez on jedzie z normalna predkoscia... co mial k***a sie zatrzynac jak na stopie?

Kiedy pierwsza piesza nie opuściła przejścia dla pieszych należało zwolnić, przyhamować - coś na przejściu się jednak dzieje - ktoś się znajduje.Tu tego nie ma i jest jazda z jednostajną prędkością aż do momentu wejścia drugiej pieszej.

Oczywiste że wina najbardziej kierowcy bez 2 zdań, nic dziwnego że dla świętego spokoju żeby kierowca debil nie truł więcej urzędnikom dupy uznali że nie był winny. Winny był kierowca i pieszy ale przy takim oświetleniu to baba bez wbiegania na pasy została by potrącona bo tępy kretyn nie zwolnił widząc że jest ciemno jak w dupie u murzyna i nawet wtedy by nie zdążył wyhamować

Widać że jest ciemno, jeden pieszy już był na pasach a kierowca nawet nie przyhamował tylko pas zmienił, widząc tą osobe nie myślał że k***a ktoś może jeszcze wejść za chwile? ch*ja tam widać ale niee, j***ć zapie**alać dalej... Mam nadzieje że sporo się wykosztował na swojej głupocie

Dwa debile się spotkały i taki efekt - wypadek, sprawy w sądzie, odwołania i wyroki. Jeden debil, bo zapie**ala (tak, jak na te warunki, to zapie**ala) i jeszcze zmienia pas, żeby nie musieć zwalniać przepuszczając pieszą. Druga idiotka wbiega na pasy, ubrana na czarno i to w takich warunkach.
W Polsce naprawdę trzeba radykalnie zaostrzyć przepisy, żeby zaczęło być normalnie i bezpiecznie na drogach.
Wjeżdża taki debil na przejście, na którym już się znajdują piesi, nie zwalnia przed, za to zmienia pas ruchu, żeby ominąć pieszą... I to bezrefleksyjne twierdzenie, że sądy i policja się na niego uwzięły.