Szkoda sroczek
Sęk w tym że kiedyś można było strzelać ze śrutu do szkodników. Sroki, kruki, a nawet gołębie. Teraz wszystko jest pod ochroną
Jarzab jak nic, pamietam jak się na takie polowało. Wkładałeś naostrzone szprychy od roweru w ziemie i przywiazywano żywego kuraka. Nabijały sie koncertowo.