Już tego nie robię ale parę ładnych lat temu gdy słyszałem srokę, ich charakterystyczne "krakanie", odrazu w ruch szła moja gwintowana wiatrówka z dolnym naciągiem. Mam parę trofeów, zaraz obrońcy zwierząt się zlecą... Więc spieszę wytłumaczyć że sroki to j***ne szkodniki i drapieżniki. Taka osa wśród pszczół, atakują także dla zabawy nie tylko dzikie ptactwo i drobne zwierzęta, także domowe. Trzeba przyznać że są inteligentne ale populacja musi być mocno ograniczona.
Sroki to największe k***y wśród ptaków. Wybijają drobne ptactwo dookoła i wszystko inne małe. k***y są inteligentne, to fakt. Ale trzeba walczyć z tym k***iem!
Krukowatych zrobiło się niestety za dużo, a że nie mają dostatecznej ilości wrogów naturalnych, to mniejszych ptaków ubywa i ubywa. Powinno się przetrzebić populację tego dziadostwa, a przy okazji gołębi, bo one też pożyteczne nie są.