jako, że @wk***iacz_ludzi zanudza kiepskimi dzwonami żużlowymi to pie**olnę Wam klasyka z lat 60tych. W roli głównej Zbigniew Raniszewski. 1956 rok i totalne wyj***nie na bezpieczeństwo uczestników. Samo wjechanie w j***ne betonowe schody na środku toru koło 1:30
Wystartował nowy sezon żużlowy. Z tej okazji wrzucam okazjonalnie, dwa konkretne dzwony - odpowiednio Jason Doyle - Mistrz Świata z 2017 roku - z meczu w Gorzowie oraz dzwon Stevego Worral'a.
Podczas jednego z ostatnich treningów doszło do fatalnie wyglądającego upadku walczących o miejsce w składzie Olega Biesczastnowa i Maksima Sosnowa.
Atakujący z czwartej pozycji Sosnow zahaczył o tylne koło motocykla Biesczastnowa i obaj zawodnicy z dużą siłą uderzyli w pneumatyczna bandę.
Obaj żużlowcy mogą mówić o dużym szczęściu. Były zawodnik Mega-Łady Togliatti doznał silnych potłuczeń, natomiast u sprawcy karambolu podejrzewano, iż doszło do złamania w kolanie. Przeprowadzone badania wykazały jedynie mocne naciągnięcie więzadeł krzyżowych. Ponadto zdiagnozowane zostało u niego wstrząśnienie mózgu i skręcenie nadgarstka.
Kibice Polonii Piła i GKS Wybrzeże, mieli sobie coś do powiedzenia na koniec rundy zasadniczej PLŻ2. Możliwe, że będzie okazja do rewanżu, gdyż obie drużyny, mogą trafić na siebie w fazie Play-oFF
Przez większosc filmu kotłuje się, ale główna akcja od 1:40.
sard • 2015-08-24, 20:41 Najlepszy komentarz (37 piw)
Stado bezmózgich yeti pędzi za mniejszą grupą yeti... czyli dresiarska klasyka.