Podczas jednego z ostatnich treningów doszło do fatalnie wyglądającego upadku walczących o miejsce w składzie Olega Biesczastnowa i Maksima Sosnowa.
Atakujący z czwartej pozycji Sosnow zahaczył o tylne koło motocykla Biesczastnowa i obaj zawodnicy z dużą siłą uderzyli w pneumatyczna bandę.
Obaj żużlowcy mogą mówić o dużym szczęściu. Były zawodnik Mega-Łady Togliatti doznał silnych potłuczeń, natomiast u sprawcy karambolu podejrzewano, iż doszło do złamania w kolanie. Przeprowadzone badania wykazały jedynie mocne naciągnięcie więzadeł krzyżowych. Ponadto zdiagnozowane zostało u niego wstrząśnienie mózgu i skręcenie nadgarstka.
@Troll albo kretyn. Myśl, że nascar jest taki prosty i nudny(tak, szczególnie przy tych wszystkich widowiskowych wypadkach) wynika tylko z ignorancji. Tak więc pisząc takie rzeczy nie zabłyśniesz. Inna sprawą jest oczywiście czy komuś się podoba czy nie. Ja np nie widziałem nudniejszego sportu motorowego niż F1(Chociaż mam szacunek i sympatię)... DTM FOREVER!!!