18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Świeże mięsko z Tesco

Zyrborka • 2013-12-10, 23:02
Takie pyszne mięsko kupiliśmy dziś w tesco. nie ma co pyszności. ;-)
Pewnie nie jeden z was by się skusił :-P



Do tego mam filmik z procesu reklamacji pięknego mięska. Babka która to przyjmowała myślała że to żart i że wylaliśmy na nie majonez. x)



Pyszności. przed nami jakaś babeczka wzięła drugą połowę tego samego schabu co my. Ciekawe czy też znalazła niespodziankę. :-D


na harda raczej za słabe. ; )
nie było bo moje.

Colicab

2013-12-11, 11:50
też coś takiego kupiłem. Syf był mniejszy i nie śmierdziało. Sanepid to zgubił i zamknął mordę w tej sprawie

ko...........ie

2013-12-11, 12:01
"Ten schab zabiorę z lady, zafoliuję, jebne nową cenówkę i pójdzie dalej."

A tak swoją drogą, to jak nie stać Cię na mięso od rzeźnika, z mięsnego, to wpie**alaj soję. Każdy normalny człowiek wie, że w supermarketach nie od dziś leży wielokrotnie "reanimowane" i pompowane mięso.

A co do pretensji do pracowników - oni są tam od tego, jak dupa od srania, żeby przyjmować wszelkie reklamacje. A jak już ktoś kupi mięso i jest obrzydliwe, to ma prawo się wk***ić. A ochroniarz zawsze się dojebie, bo jak pokaże jaki to on nie jest, to zaraz mu jaja rosną.

Nie mniej, zj***liście sprawę. :p

plonk

2013-12-11, 12:07
Obwiniasz gościu dokładnie te osoby, które powinieneś obwinić.
Powinni przeprosić na kolanach, zakaz nagrywania jest między innymi w celu tuszowania takich rzeczy.
I kobita pie**oli głupoty, że o "takiej sytuacji usłyszy mnóstwo osób". Nikt oprócz znajomych i rodziny się nie dowie, a nawet jak wyjdzie z tego afera, to sklep powie że to tylko oszczerstwa bez żadnych dowodów.
A szanowna pani kierownik powinna wiedzieć, że jest pierwszą osobą do otrzymania zjeby. Bo klient ma być k***a w sklepach panem. Jeśli klient ma życzenie nagrać sobie bez pokazywania twarzy i ujawniania nazwisk proces reklamacji, to sklep powinien mu na to k***a pozwolić.

Zrobiłeś dobrze, reklamować trzeba wszystkie towary i usługi, które nie spełniają oczekiwań.

MrBlackHat

2013-12-11, 12:34
plonk napisał/a:

Obwiniasz gościu dokładnie te osoby, które powinieneś obwinić.

Rozumiem że w Tesco za jakość mięsa oraz za to czy jest ono badane czy nie, odpowiadają kierownicy poszczególnych sklepów? Gdzie trafia ono z centralnych magazynów, i nomen omen fizycznie nie jest nawet przez nikogo do tego sklepu zamawiane.

toad

2013-12-11, 13:18
Nie dodało mojego komentarzu to jeszcze raz piszę.

Jesteś koleś typowym burakiem, który sam nie wie czego chce. Znalazł się bohater walczący o sprawiedliwość społeczną. Dzięki takim jak ty Sadistic staje się pamiętniczkiem 13-nasto latki, która pisze o każdym pierdnięciu.
Do k***y nędzy kierownik nie jest weterynarzem ani laborantem, żeby wiedzieć co w danym produkcie jest nie tak. Po to są procedury wewnętrzne według których postępuje. Niestety zawsze znajdzie się jakiś idiota, który myśli, że na zapleczu, markety mają laboratoria, w których bada się mięso czy nabiał.
Sam pełnie funkcje kierowniczą w markecie i to jest k***a niepojęte jacy popie**oleńcy żyją w tym kraju. Niestety klient może wszystko, gdy ja tymczasem muszę być pie**olonym buddą (ostoją spokoju), żeby klient się przypadkiem nie obraził.
Nie odbieram prawa reklamacji produktów a nawet zalecam gdy coś jest nie tak. Kierownik wówczas postępuje zgodnie z procedurą i wierzcie mi, że sprawa nie cichnie.
W takich marketach zdarzają się często polecenia jakościowe czy reklamacje klientów bo z towarem coś jest nie tak pomimo dobrej daty przydatności (zły zapach, pleśń, robaki itd.)
Mogę się założyć, że nie czytasz informacji na tablicy dla klientów i nie raz spożyłeś nieświadomie coś niepełnowartościowego pomimo tego, że taka informacja była zawarta na tej właśnie tablicy (np. serki czy jogurty).
Ja osobiście kupuje tylko i wyłącznie w swoim sklepie (produkty świeże) bo wiem jaka jest jakość tych produktów.

kubawislak

2013-12-11, 13:18
Powinieneś chłopie dzwonić po Sanepid... A nie polegać na tym, ze oni sobie to sprawdzą. Ładna to kara dla tego sklepu. Karą będzie grzywna.

toad

2013-12-11, 13:26
Kary by nie było, bo mięso przeszło wszelkie wymagane badania na co pewnie centrala ma papiery. Także proszę się doinformować ...

pi73rmaster

2013-12-11, 13:36
O k***a, normalnie hard czy inne oniony mnie nie ruszają zbyt mocno, ale przyznam się, że zebrało mi się na odruchy wymiotne po dłuższej obserwacji mięcha, bez żartów.

Inna sprawa to nie wiem jak można kupować mięso w supermarkecie. Oczywiście bieda w kraju, jestem tego świadom, ale już wolałbym siedzieć na dupie w domu cały rok/odstawić alkohol niż takie gówno jeść.

gryguak

2013-12-11, 13:41
Próbka mięsa powinna trafić do sanepidu równolegle - sklep "zgubi" mięsko i sprawę zamknie, albo uzna że starego kapcia im przyniosłeś dawno po zakupie to i miało prawo się spsuć. Jedną próbkę powinieneś sobie zachować (mały szczelny pakiecik do zamrażarki), do tego paragonik data etc.

To na co trafiłeś to zwykły ropień, wystarczy nieprawidłowo lub niesterylnie podany zastrzyk (szczepionka, steryd, antybiotyk ...) lub obicie etc., ale w Twoim przypadku mięso nie wygląda na obite (żadnych zasinień), czyli nie było możliwości wykrycia ropnia przy badaniu bez trafienia na niego. Ot pech, takie skutki produkcji masowej na szybko abyś mógł kupić schab za 11,99. Jako że taki ropień powstaje w warunkach beztlenowych - bakterie w nim się znajdujące bywają niebezpieczne, stąd warto sprawę posłać dalej by otrzymać jakąś rekompensatę wyższą niż kwota wydana na mięso, byś w końcu mógł sobie kupić normalne i nie wyładowywać już na ludziach swoich kompleksów :)

alexiey

2013-12-11, 13:57
na miejscu ochroniarza to bym cie (specjalnie pisze z małej) wypie**olił na zbity ryj. Dostałeś zwrot to czego oczekujesz? że ci przyniosą bukiet kwiatów i butelkę wina , w ramach rekompensaty ? k***a co za typowe polactwo. Uważam że twój materiał nic nie wnosi, jest bardziej beznadziejny niż te mięso. Cebulandia 100%

plonk

2013-12-11, 14:10
MrBlackHat napisał/a:

Rozumiem że w Tesco za jakość mięsa oraz za to czy jest ono badane czy nie, odpowiadają kierownicy poszczególnych sklepów? Gdzie trafia ono z centralnych magazynów, i nomen omen fizycznie nie jest nawet przez nikogo do tego sklepu zamawiane.



Oprócz zgarniania wyższej wypłaty i udawania półboga kierownik danej placówki (mało istotne czy jest to sklep, kopalnia, schronisko górskie czy ministerstwo) ma za zadanie brać odpowiedzialność za jej funkcjonowanie.
Jeśli jest problem tego typu, to ma wziąć na siebie odpowiedzialność a nie pie**olić "a co pan myśli że to moja wina? że badamy każdy kawałek mięsa?" Klienta gówno obchodzi, czy to mięso jest badane czy nie - ma być dobre. Jak jest niedobre, a kierownik akurat jest w pobliżu - to ma grzecznie przeprosić, zrekompensować ewentualne straty i wyjaśnić sprawę. A nie pie**olić że nie będzie rozmawiała jak będzie nagrywana, chociaż nawet nie widać jej twarzy.

M@peT

2013-12-11, 14:32
Ale przyfarciłeś, że kobieta nie chciała zrobić tego schabu w całości...

go...........ek

2013-12-11, 14:51
człowieku tłumaczysz się jak był byś winny. Nie lubię takich ciot.. powinieneś stanowczo powiedzieć, że chcesz rozmawiać z jej przełożonym, powinieneś postraszyć, że zrobisz im antyreklamę, że pójdziesz do sanepidu. A to mięsko pewnie już leży w koszu..

FidoDido

2013-12-11, 15:08
ręce opadają czytając niektóre komentarze, aż mi się odechciewa pisać co to jest...

zenekpogromca

2013-12-11, 15:20
"Jak jadłem tak co innego to od razu przestałem bo odechciało mi się"

Gość na sadolu zamieszcza materiały zapewne ogląda harda, a obrzydził się jakimś czymś wypływającym z mięska :roll: dobre.