18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Reakcja Siary

Czesiek181 • 2012-07-28, 02:34
Na freestyle Eldoki.Jestem jak lobo.

aa...........am

2014-01-23, 20:54

Stasiw

2014-01-23, 21:19
Nie rozumiem tego tłumaczenia, że mamy taki klimat. Co roku zima zaskakuje drogowców, kolejarzy i całą infrastrukturę. Ja się pytam czy u nas w Polsce zima to coś nowego? Czy ludzie odpowiedzialni za przygotowanie dróg, torowisk, trakcji nie mają prognoz pogody. Piaskarki, pługi itp. wyjeżdżają dopiero jak na drodze jest "szklanka" i pół metra śniegu, a w rowie stoi dziesięć samochodów. Rządzą nami nieudacznicy co wszystko potrafią ładnie wytłumaczyć, jak nie urok to sraczka.

Kubas1993

2014-01-23, 23:46
Najlepsze, że wywali dyrektora PKP Intercity (niby nie za to), tylko się zastanawiam jaki wpływ na dyrektor PKP IC na oblodzoną trakcje, która zajmuje się zupełnie inna spółka PKP.

Deathrun

2014-01-23, 23:47
Jak bilet droższy, bo inwestuje się w lepszy tabor, to ludzie krzyczą, że drogo i podwyżki. Jak tabor taki sam, tyle, że tańszym kosztem "odświeżony" to krzyczą, że gdzie ich kasa z biletów idzie. Jak zima i zrywa się trakcja, to krzyczą, że nie ma rosołu, ognisk przy każdym wagonie jak pociąg staje w polu. Jak lato, to krzyczą, że za gorąco i klimatyzacji nie ma, a za chwilę się słyszy, że rausz bo IC podniosło ceny biletów. Podobna reakcja jak TLK rezygnuje z rezerwacji w celu obniżenia cen biletów.

Ludzie, nie rozumiem chociaż bardzo chcę! Jak kupuje sobie rower i śmigam nim zimą, to mam pretensje do siebie, że nie kupiłem Maybacha z kierowcą. Jak jadę pociągiem, bo taniej niż własny samochód, to akceptuje, że coś po drodze może się zesrać! Ale na litość boską. Bilet z W-Wy do Gdańska kosztuje 100zł, a benzyna do samochodu w okolicach 300zł nie licząc eksploatacji (i raty kredytu). To czego Wy się spodziewacie? Latajcie samolotem, to macie gwarancje, że Wam się TRAKCJA NA ŁEB NIE SPADŁA? (Cytując klasyka)

Zipp

2014-01-23, 23:54
I pomyśleć, że ta idiotka jest z mojego miasta. tfu k***a

MrZet

2014-01-23, 23:54
Ela, you make my pee pee go da-doing doing doing :D

le...........k8

2014-01-23, 23:58
AbesM napisał/a:

nie no przecież rząd ma wpływ na pogodę i złośliwie oblodzili tory


No tak, w końcu zima w Polsce jest raz na 100 lat, więc, kto mógł to przewidzieć?

WOJCIECH.

2014-01-24, 00:03
Deathrun - a życzę Ci ch*ju, żebyś sam kiedyś utchnął w pociągu jak "stanie w polu". Żeby ci ręce do dupy przymarzały jak 7 godzinę będziesz siedział w lodowatym przedziale bo ogrzewanie nie działa, a na zewnątrz -10*C. Zobaczymy komu ciepły rosół pierwszemu na myśl przyjdzie.

Deathrun

2014-01-24, 00:15
Dziękuje, za Ci, z dużej litery ;)

Nie kwestionuję faktu, że było Wam ch**owo na tym mrozie. Sam wiele razy musiałem w takich warunkach się znaleźć. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że istnieje coś takiego jak "czynnik losowy" a właściwie -pogoda- która potrafi takim szaraczkom jak ludzie (i nie tylko) dopiec niemiłosiernie. Nie zrzucałbym jednak winy na konkretną osobę czy -jak to jest popularne- na rząd. Czasy komuny się skończyły. Za przewóz odpowiadają konkretne spółki, konkretne regulaminy i konkretne ryzyka. Chcemy płacić mniej za transport to zdawać musimy sobie sprawę, że staniemy w polu i ktoś powie zwykłe "przepraszam" zamiast ciepłej kawy. Jedziemy zazwyczaj tym co wychodzi nas taniej. Taniej znaczy gorzej. Z drugiej strony, stać 10 godzin w polu? Już szybciej by się człowiek doczłapał do przystanku PKS.

WOJCIECH.

2014-01-24, 00:34
O kawie nie ma co wspominać, nawet przepraszam nikt nie usłyszał. Tutaj chodzi o szacunek do innego człowieka. Nikt workiem z kartoflami nie jest, żeby traktowano go jako przedmiot.

Poza tym, nie wiem skąd bierzesz informacje o 10 godzinnym postoju, i jakiejkolwiek szansie o PKS z okolicy, w której pociąg się znajdował.

Mom and Death

2014-01-24, 00:53
Siara już wtedy swagował w modnym dresie i snapbacku New Era...

Deathrun

2014-01-24, 01:05
W filmiku który dodałeś jest opis, że przesiadaliście się w Jarocinie, a pociąg miał 10 godzin opóźnienia. PKS z Jarocina do Poznania to półtorej godziny. Z Poznania to już większy wybór. Pociąg, PKS, prywatny przewóz. Fakt, wszystko rozbija się o koszta i konieczność rozeznania w terenie. Nie było mnie tam, nie wnikam. Może bym został w tym złomie, może szukał innego sposobu dotarcia do celu. Chodzi mi o sam fakt wypowiedzi Bieńkowskiej i reakcji. Sadole narzekają na TVN, a to TVN tak pięknie ubarwił jej wypowiedź. Dla mnie przekaz, jak chłopu na miedzy, prosty był i klarowny. Jest zima, choćbyś się zesrał to i tak tego nie przeskoczysz. I powiedziała prawdę. Kilka tysięcy składów PKP. Kilka tysięcy autobusów. Komunikacja prywatna. A nawaliło kilka pociągów. I to ma być paraliż? Ludzie. Kilka lat temu było -38 w Warszawie (o innych partiach Polski nie wspomnę). Psu skarpetki na łapy zakładałem (a był to pies niemały), pierwszy raz w życiu kalesony założyłem. Doczekać się sprawnego autobusu to był cud (mimo, że większość to były nieśmiertelne Ikarusy, bo nowy skład stał w zajezdni), a samochód to palił tylko po długich modlitwach. Dziś jest po -16 i jakoś nie słychać o kolejnych uwięzionych ludziach w zagubionych pociągach. Nie panikujmy. Trzeba okazać trochę zrozumienia do świata który nas otacza. Trochę pokory do tego co się dzieje bardzo się przyda.