Zrozum, że antyszczepionkowcy chcą mieć prawo odmówić jakichkolwiek szczepień.

Ciężko to idzie. "Antyszczepionkowcy" nie chcą mieć prawa, które da im możliwość odmowy jakichkolwiek szczepień. Wypowiadasz się na temat ludzi, których postulatów nie znasz - jak zresztą cała reszta oświeconych powyżej. "antyszczepionkowcami" został nazwany ruch STOP NOP i został tak nazwany, abyście nie chcieli zrozumieć ich postulatów i rozumieli dosłownie jako: nie żadnych szczepionek! Biedne baranki z was, moi drodzy: http://lmgtfy.com/?q=niepo%C5%BC%C4%85dane+odczyny+poszczepienne

Czekaj czekaj, ja widzę, że twoim argumentem w tej dyskusji jest literówka? Hmmm - gruby argument przeciwko/za. Widzę, że jeszcze kilka poziomów muszę do ciebie zejść.

k***a koleżko, zadaj sobie odrobinę trudu i przeczytaj wcześniejsze moje wpisy, nie chce mi się powtarzać.

Nawet nie potrafisz odczytać poprawnie nicka, a chcesz wdawać się w polemikę na poważny temat... Nie odniosę się do całej twojej wypowiedzi, bo odpowiadałem już na te "zarzuty". Jednak powtórzę! Jesteś utopistą i wierzysz, że twoi panowie, chcą dla ciebie dobrze.

Czekaj czekaj, ja widzę, że twoim argumentem w tej dyskusji jest literówka? Hmmm - gruby argument przeciwko/za. Widzę, że jeszcze kilka poziomów muszę do ciebie zejść.
Co do utopii, w która rzekomo wierzę, to chyba się tu gdzieś mijamy - bo szczepionki to potwierdzona praktyka. Nikt nie spodziewa się utopii (to byłoby 100% skuteczności szczepionek i zero skutków ubocznych) ale wystarczy rzucic okiem na setki dobrej jakości badań żeby zrozumieć, że szczepionki to praktyka która działa - bez utopii.

Ciężko to idzie. "Antyszczepionkowcy" nie chcą mieć prawa, które da im możliwość odmowy jakichkolwiek szczepień. Wypowiadasz się na temat ludzi, których postulatów nie znasz - jak zresztą cała reszta oświeconych powyżej. "antyszczepionkowcami" został nazwany ruch STOP NOP i został tak nazwany, abyście nie chcieli zrozumieć ich postulatów i rozumieli dosłownie jako: nie żadnych szczepionek! Biedne baranki z was, moi drodzy: http://lmgtfy.com/?q=niepo%C5%BC%C4%85dane+odczyny+poszczepienne

k***a mać. Gorączka to też NOP - a występuje w zasadzie przy każdym szczepieniu.

k***a mać. Gorączka to też NOP - a występuje w zasadzie przy każdym szczepieniu.

No! Też mam ochotę napisać: k***a, ja pie**olę! Ani ja nie przekonam Ciebie, ani Ty mnie. Jednak w mojej opinii Twój pogląd prezentuje poniższy obrazek:



Wszystkiego dobrego.

@up

Chodziło mi o to - że stopNOP = stop szczepieniom - bo zawsze masz jakąś niepożądaną reakcje organizmu.

Pewnie się nie dogadamy. Ja tam bardziej wierze środowisku medycznemu, niż spanikowanym mamuśkom - które wszędzie widzą NOP.

Prawie zapomniałem suchara:

Ja pie**ole choroby które dziesiątkowały naszych przodków dziś prawie nie występują dzięki szczepieniom, a się jeden z drugim debil rzuca na skutki uboczne
Trzeba oszacować co jest mniejszym złem. Wolałem dwie córki zaszczepić nawet kosztem ewentualnego kalectwa niż wojować szabelką na lewo i prawo.
Jak nie chcą szczepić niech wypie**alają w p*zdu, i np niech ich bękarty nie mają kontaktu z resztą i tyle.

A teraz głupie ch*jki rączka do góry kto naprawdę spróbował pogłębić temat, a nie czytać tylko w sieci, gdzie każdy oszołom czy "za" czy "przeciw" może napisać wszystko? Kto rozmawiał z lekarzami, farmaceutami, szukał autorytetów, rozmawiał z obydwoma stronami "konfliktu", szukał szczepionek na własną rękę, wydzwaniał do hurtowni, producentów, jeździł zagranicę? Studiował składy, dostępną literaturę, badania etc.? Kto??? Rączek żadnych nie widzę! Więc mogę do większości poprzedników napisać, żebyście się mocno pie**olnęli w ten kapuściany łeb i przestali przepisywać pseudo mądrości usłyszane lub wyczytane w innych źródłach. A jak naprawdę interesuje Was temat i chcecie coś więcej wiedzieć - specjalnie nie używam określenia "prawdy", bo to jak z dupą, każdy ma swoją - piszcie na priv. Tylko prawdziwy ojciec, zatroskany o zdrowie swojego potomstwa, uparty, dociekliwy i cierpliwy jak murzyn w kolejce po zasiłek może Was oświecić!

Moje dzieci są zaszczepione na wszystko za wyjątkiem boreliozy (kleszcze). Na to też zostaną zaszczepione. Zaszczepiłem je każdą szczepionką jaką dostałem darmowo z NFZ a także każdą dostępną za pieniądze w mojej przychodni - a krezusem nie jestem i wydatek kilku kpln na głowę to sprawa bolesna dla mojego budżetu.
Jeśli będę miał kiedyś kolejne dziecko - również zostanie zaszczepione "na wszystko".

Antyszczepionkowcy nieszczepiący swoich dzieci winni otrzymywać karę finansową w wysokości 10% rocznych _przychodów_ obu rodziców(aby wyeliminować też bogatszych upośledzonych) za każde opuszczone umyślnie szczepienie (za każdą pominiętą dawkę osobno). Ponadto nakaz weryfikowania szczepień przez żłobki i przedszkola publiczne i niepubliczne. Myślę, że jak w roku uzbierałoby się 10-20kpln kar finansowych za nieszczepienie to szybko by im te dureństwa wyszły z głowy i z mody.

Czasami niestety niedorozwojów trzeba brać za mordę i prowadzić - zupełnie jak zwierze. Podobnie ma się sprawa z kretynami aktywnie odmawiającymi zapinania pasów (pozbawić ubezpieczeń od urazów w wypadku komunikacyjnym). Nienawidzę jak państwo wpieprza mi się z butami w zycie, ale są takie przypadki (jak szczepienia) gdzie rękami i nogami popieram znaczną represyjność.

Podobnie ma się sprawa z kretynami aktywnie odmawiającymi zapinania pasów (pozbawić ubezpieczeń od urazów w wypadku komunikacyjnym).

I tu szanowny kolega przesadził! Abstrah*jąc od szczepionek jeśli coś nie jest całkowicie i niepodważalnie bezpieczne - bo tak jest w przypadku zapinania pasów (są przypadki, że ludzie giną przez zapięte pasy) nie może być mowy o takim obowiązku!

JPRDL... Antyszczepionkowcy na sadolu... czas sp***alać z tego portalu...

Zawsze byli tu inteligentni ludzie i poziom komentarzy był dużo wyższy od średniej krajowej... po komentarzach w tym wątku tracę wiarę...

Przede wszystkim, jestem jak najbardziej za wolnym wyborem: zalegalizujmy wszystkie używki i selekcja naturalna zrobi swoje. Po ch*j walczyć z albańskim mocarzem albo metą, skoro wystarczy by każdy miał wolny wybór i się truł? Byłoby mniej debili w internetach i sporo kasy zostałoby w budżecie państwa na 500+
Po drugie ci ludzie motywowani są przede wszystkim strachem o swoje pociechy, a strach bierze się, jak każdy prawilny sadol dobrze wie, z nieznajomości tematu i braku weryfikacji źródeł.
Zanim ktokolwiek napisze jakiś gównokomentarz ze źródłami, niech je najpierw k***a SPRAWDZI, bo jeszcze okaże się, że są tyle samo warte co źródla o płaskości Ziemi (choć wszyscy wiedzą, że jest wklęsła bo buty ścierają się na piętach i palcach, a na okrągłej ziemi ścierałyby się na środku podeszwy), albo przeciwko praniu w pralkach, które są zwykłym trollingiem i nawet na sadolu pojawiła się prośba o pomoc w rozpowszechnianiu tego gówna, co na szczęście nie doszło do skutku.

Niestety fakt, że każdy z tych ludzi był kiedyś szczepiony jest dowodem na to, że szczepionki jednak wywołują autyzm i ogólne sp***olenie.

Dobranoc, sp***alam oglądać Apetora i materiały Fantastico. Oni zawsze przyprawią mnie o banana na ryju.

@Myslenice czysta statystyka stoi za tym. Owszem, są wypadki gdzie pasy mogą pogorszyć sytuację (np pożar a poszkodowany nie może się uwolnić z pasów bo nie ma noża albo jest nieprzytomny). W większości jednak radykalnie zmniejszają ilość obrażeń przy kolizjach. Przy wypadku gdzie tracisz przód samochododu bo zapieprzałeś 150 czy 200 i zatrzymałeś się na czymś twardym to pasy są dla ciebie czymś całkowicie neutralnym - i tak umrzesz.

Jak widać, trudno przemówić do rozumu. Nawet na tym filmie, który wrzucił szpajder babeczki mówią, że wcale nie są przeciw szczepionkom. Mówią o szczepieniach dzieci w pierwszych dniach ich życia, o tym, że nie wyrażały żadnej zgody na podanie szczepionki a mimo to została podana. Nikt tu nie mówi o byciu przeciwnym szczepionkom na takie choroby jak polio, gruźlica czy tężec. Pierwsza szczepionka to wzw b i gruźlica, jeśli matka się przebada to można opóźnić szczepienie i wykonać je w trzecim miesiącu życia. Trzeba brać pod uwagę, że dziecko tuż po porodzie jest słabe, jego organizm jest słaby. Gruźlica, na którą się szczepi jest niebezpieczna dla 3-4 dzieci w Polsce rocznie. Znakomita większość szczepi swoje dzieci i nie mają one powikłań, bo ich organizmy są zdrowe.

Można sobie wymyślać, jednak nigdy nie będzie tak, że wszystko dla wszystkich będzie bezpieczne. Jest wielu ludzi, oni przeżywają swoje tragedie. Smutne ale jakbym chciał współczuć wszystkim to byłbym chyba najsmutniejszym człowiekiem na świecie.

Ja byłem szczepiony, żadna szczepionka nie wywołała u mnie absolutnie żadnych negatywnych objawów, które mógłbym odczuć.

Ale się nakręciliście.

Z antyszczepionkowcami jest jak z adhd.
Tylko, że w przypadku adhd to jego twórca sam się przyznał, że zmyślił tę chorobę a gościa co wiązał autyzm ze szczepionkami obalono równo.

No ale w obecnych czasach gdzie są pojeby wierzące w alternatywna medycynę i homeopatię to nawet tych anty szczepionkowców mogę zrozumieć na podobnej zasadzie co w średniowieczu zwolenników palenia czarownic na stosie.

Im ktoś głupszy i im mniej wiedzy posiada tym bardziej wierzy w głos z ch*ja wyssany.

Im ktoś głupszy i im mniej wiedzy posiada tym bardziej wierzy w głos z ch*ja wyssany.

Zgadza się, bo im prostsze myślenie - tym potrzebne są prostsze wytłumaczenia.

A może powiem coś z doświadczenia ojciec 4 dzieci. Mój pierworodny, zaszczepiony na wszystko wszystko.. buliłem na wszystko.. dla dobra dziecka. 3 latko chłopaczek nie mówi, 4 latka też.. po lekarzach.. chyba k***a wszystkich jacy byli dostępni(ch*j stać mnie) nagle sie dowiaduje "wstrząs po szczepionkowy" k***a poważnie? Następną trójke szczepiłem tylko wymagane, i to się zastanawiałem, Bogu dzięki są zdrowe, Ci rodzice mają racje i którys ziomek tu piszący, chcecie eksperymentów to k***a na sowich dzieciach albo na sobie... pozdrawiam ojciec z doświadczeniem