Gdybym ja przewodził prawicą, wykorzystał bym Rzymian z ONR by wykonały brudną robotę (idiotów się wykorzystuje nie zwalcza), a następnie wypie**olił ich na zbity ryj bo debili nam nie trzeba.
Gdyby nie kibole, to ten marsz był by lepszy, ponieważ kibole to zwierzęta, które chodzą tam tylko po to, żeby się ponapie**alać, a winę zawsze nieudolnie zwalają na "prowokacje" policji.
Znów te eksperymenty z krastracją umysłowa aka "Wielka Polska". Dajcie żyć ludzią a nie że muszę oglądać marsz hipokryzji tych tępych lewaków znawych "opcja narodowo-socjalna".
Ps jestem fanem j***nia politycznej poprawności i lubię nazywać rzeczy po imieniu. 0 nowo mowy. Wiec patriotyzm =/= nacjonalizm.
k***a, co Wy tak z tym rzucaniem "kibole".
Kibol to po poznańsku kibic. To co Wam media wmawiają że kibol=pseudokibic to warszawskie pie**olenie.
http://sjp.pl/kibol
Więc przestańcie gadać tak krzywdząco, bo to nawet mnie (nie oglądam sportu) wkurza i ciśnienie rośnie jak takie fajne słowo przeinaczają w Polsce.
Z filmiku wynika, że w tym roku nie będzie rzucania kostką brukową w policję krzycząc "policyjna prowokacja!", podpalania aut, chodzenia z piwkiem i innych miłych aktywności - nie idę
Kibolami jest wiele moich znajomych. Mówią tak o sobie, a chodzą z dziewczynami, żonami czy dziećmi.
Choćby mój wujek. Chodzi z 11 letnim synem na co 2gi, co 3ci mecz Lecha.
średnia wieku tutaj wypowiadających się to albo 13 albo 40 lat. Dopóki żyje pokolenie komunizmu lepiej w tym kraju nie będzie, a kibice są tam potrzebni by bronić wasze upośledzone dupy przed atakami ZOMO i antify