ale fascynujące i ta wartka akcja
@up
Ale to wszystko mają w głębokim hehe poważaniu prawuśkowi wolnoryhnkovcy. Dla nich przyroda (nie użyję słowa ekologia bo uczuleni na nie) to archaizm bo liczą się napełnione kałduny i portfele.
Można zrobić fajnego "pranka" bez zj***nego scenariusza i podstawionych aktorów? Można. Miękki ch*j ci w dupe Vitaly, słyszałem że takie lubisz najbardziej.
EDIT - dobra, troche mnie poniosło Piwo za materiał, sam mam dom nad jeziorem Żarnowieckim. Piękna okolica, nawet z tą zj***ną ex-elektrownią.
A ja tak z innej beczki. Tołpyga to smaczna jest? Filetujesz? Da się? Podobno od cholery ości.
k***a, gdyby mi tak wyskoczył nagle z pod wody, to bym odruchowo przyj***ł wiosłem....