18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Potwór z rzeki

tretre50 • 2015-04-03, 20:29
Kilka dni pływałem w ABCD w niewielkiej czystej rzece na północy Polski obserwując jej podwodne życie. Kajakarze mimo, że mnie widzieli to często 'ładowali' się prosto na mnie. Na koniec pobytu z nudów postanowiłem zamieszać na trasie spływu i dostarczyć kajakarzom dawkę adrenaliny... :)



Film posiada 'życie po życiu' - na samym końcu po napisach jest jeszcze jeden prank i podsumowanie w wykonaniu mojego synka.

Przy okazji polecam także obejrzenie innych tematów związanych z wodą jakie 'spłodziłem' do tej pory:
O tym jak znokautował mnie po wodą sandacz i o łowiectwie podwodnym
Łowiectwo podwodne - taktyka strzelania do ryb z kuszy
O podwodnym sprzątaniu dna jezior, które część ludzi traktuje jak śmietnik
Ratownictwo wodne - ratownicy WOPR w akcji
Baaardzo odprężający tryptyk o podwodnym pięknie Morza Czerwonego
Piękno podwodnej Polski - dostępne dla każdego
Ptaki wodne w zimie - jak pomagać nie szkodząc

KhorneFlakes

2015-04-03, 23:36
Jestem za tym, by mianować tego użytkownika, użytkownikiem honorowym.
Krata piw jak zawsze. Wolę oglądać to niż Discovery

stopro123456

2015-04-03, 23:37
A mnie osobiście wk***ia pływanie z kuszą pod wodą i napie**alanie do ryb, niby spoko, hobby, gościu w domu nie siedzi na dupie, ale te pie**olenie o łapaniu ryb pod wodą, jaką kuszę wybrać, ja pie**ole, pewnie jak wytrzeźwieję to mi się znowu spodoba, pierwszy materiał spoko, ale kolejne strasznie monotonne. ch*j, masz piwo

przebojowyarmando

2015-04-04, 00:14
co jak co ale robić w ch*ja ludzi to ty nie umiesz :(

padi666

2015-04-04, 01:16
Spływałem Krutynią wiosną, czaple, żurawie,łabędzie, wszystko z młodymi. Czaple to chyba w ogóle 1 raz człowieka widziały. Dały się praktycznie głaskać. A taki łabądź to mnie uj***ł w rękę :)

Swirek86

2015-04-04, 05:50
Świetny, i inteligentny facet, z ciekawą pasją. Zimne piwko!

tretre50

2015-04-04, 08:29
Jasio przychodzi do taty i pyta:
- Tato co to jest polityka?
Tato mówi:
- Polityka synku to: - kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam-twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi-dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi-pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje-ty synku jesteś ludem bo tworzysz społeczeństwo - a twój mały braciszek to przyszłość.
Jasio mówi:
- Tato ja się z tym prześpię i może zrozumiem.
Jasio poszedł spać. W nocy budzi go płacz małego brata który zrobił w pieluszkę. Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić więc poszedł do pokoju pokojówki. Wchodzi a pokojówka zajęta z tatą, a przez okno zagląda dziadek, Jasia nikt nie zauważył bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać. Rano Jasio wstał i zszedł na dół tato mówi do niego:
- No i co Jasiu już wiesz co to jest polityka?
- Tak tatusiu wiem - Kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie. To jest polityka tatusiu.

********

Pewnego dnia ciszę przy obiedzie przerywa 10-letnia córka oświadczając poważnie:
- Nie jestem już dziewicą.
Po tych słowach zapada całkowita cisza. Pozbierawszy się ojciec mówi do matki:
- Marta, ty tu jesteś winna! Jesteś dz**ka! Ubierasz się tak frywolnie, że faceci oglądają się za tobą i gwiżdżą! Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce. Do starszej 20 - letniej córki krzyczy:
- I ty, ty też tu jesteś winna! Tak samo jesteś dz**ka! pieprzysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie kiedy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach naszej córki! Kilka dni temu znalazłem na poduszce ślady spermy i nie myśl sobie, że nie wiem o tym, że masz w szafce nocnej wibrator! Brudna szmato!
Na to wściekła matka wrzeszczy na ojca:
- zamknij się do licha! To właśnie ty powinieneś uważać na to co mówisz. To właśnie ty wydajesz pół wypłaty na prostytutki! To ty spacerujesz po dzielnicy czerwonych latarni z naszą małą córeczką! A odkąd mamy telewizję kablową cały czas oglądasz pornole, nawet przy małej! Żeby już nie wspomnieć o twojej szmatławej sekretarce, która systematycznie robi ci lody i której nie wystarcza nawet to, że ją normalnie stukasz.
Zaszokowana i pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki:
- ale jak to się stało, kochanie ? Zostałaś zgwałcona czy dziabnął cię kolega z klasy?
Mała patrzy dużymi oczyma na matkę i mówi:
- ależ nie mamo, pani zmieniła mi rolę w jasełkach, nie jestem już dziewicą tylko pastereczką.

SaveTheTrees

2015-04-04, 21:57
Tak z ciekawości, na długo jesteś w stanie wstrzymać oddech?

tretre50

2015-04-04, 22:27
SaveTheTrees napisał/a:

Tak z ciekawości, na długo jesteś w stanie wstrzymać oddech?



Ile wytrzymuję pod wodą na wstrzymanym oddechu? Na powierzchni wody w basenie, gdy jestem ubrany w ciepłą piankę i po odpowiedniej rozgrzewce - w takich warunkach potrafię w najlepszej formie wstrzymać oddech na 6 minut, a na głębokości 4 m - już mniej - ponad 4 i pół minuty, na głębokości 7 - 10 metrów ponad 4 minuty (4.10 - 4.20).

Podczas polowania czy też nurkowania na wodach otwartych utrudnieniami są stres, zmęczenie, głębokość (zwiększone ciśnienie) i wyziębienie organizmu. Trzeba też pozostawić sobie zapas niezbędny ze względów bezpieczeństwa - poluje się z reguły bez asekuracji ze strony innej osoby. Polując/nurkując na głębokości 4-5 metrów w zależności od natężenia tych niekorzystnych czynników na dnie przebywam przeciętnie od 2 do 3 i pół minuty. W ciepłej wodzie (np.Egipt) na głębokości 20 metrów wytrzymuję ok 2 minuty, a całe zanurzenie trwa ok 3 minut.

Największa głębokość na jaką zszedłem nurkując na wstrzymanym oddechu? Mam prawie 43 lata i okres gdy uprawiałem freediving pod kątem 'rekordów' mam już dawno za sobą. Kiedyś nurkowałem głebiej i dłużej - ale okupiłem to wielokrotnymi urazami płuc i uszu. W tym roku byłem potrenować w zimie nad Morzem Czerwonym - w Dahab i tam trenując (ale bez napinki) zszedłem przy linie na głębokość 50 metrów (przy czym przy wyjściu dla bezpieczeństwa pomogłem sobie podciąganiem na linie). Bez asekuracji nurkując z kamerą 'za rybami' zszedłem w tym roku najgłębiej na 42 metry.

Są duuużo lepsi ode mnie i jest ich w samej tylko Polsce naprawdę bardzo wielu.

Są, szczególnie wśród freediverów także kobiety. I osiągają doskonałe rezultaty - na zawodach wiele z nich wygrywa nawet z czołowymi w Polsce freediverami - mężczyznami. Nazywamy je syrenkami - ze względu na naturalną dla kobiet grację z jaką poruszają się pod wodą.

Te umiejętności można naprawdę łatwo wytrenować i na początku postęp jest naprawdę duży i naprawdę szybki (dwu a nieraz i trzy krotny). Potem po osiągnięciu pewnego stopnia zaawansowania jest już trudniej i wolniej - dlatego wysoki poziom to już wynik treningu długotrwałego. W jaki sposób trenować od podstaw, jak robić to bezpiecznie - to duży temat - postaram się o tym w miarę swoich skromnych możliwości opowiedzieć niedługo dokładnie przy okazji jakiegoś innego tematu gdzie będzie okazja porozmawiać stricte o freedivingu.

padi666 napisał/a:

Spływałem Krutynią wiosną, czaple, żurawie,łabędzie, wszystko z młodymi. Czaple to chyba w ogóle 1 raz człowieka widziały. Dały się praktycznie głaskać. A taki łabądź to mnie uj***ł w rękę :)



Na Krutyni jest kilka takich miejsc, gdzie co roku są normalne gangi łabędzi, które przemocą wymuszają myto od przepływających kajakarzy. Wiem bo kilka razy robiłem nią spływ kajakiem. Gdy spływałem w płetwach - też mnie pogoniły z sykiem, ale nie zanurkowały do mnie gdy przepływałem pod nimi :mrgreen:

stopro123456 napisał/a:

A mnie osobiście wk***ia pływanie z kuszą pod wodą i napie**alanie do ryb, niby spoko, hobby, gościu w domu nie siedzi na dupie, ale te pie**olenie o łapaniu ryb pod wodą, jaką kuszę wybrać, ja pie**ole, pewnie jak wytrzeźwieję to mi się znowu spodoba, pierwszy materiał spoko, ale kolejne strasznie monotonne. ch*j, masz piwo



Wiem, że spearfishing nie każdemu się podoba i to rozumiem.

Natomiast freediving jest dla rybostanu praktycznie neutralny, jeśli nie niszczy się i nie zamula ikry ryb pływając w nieodpowiedni sposób na wiosnę po tarliskach.

Freediving na basenie czy na wodach otwartych jest jedną z tych unikalnych dyscyplin (aktywnosci fizycznych), które można uprawiać z powodzeniem niemalże w każdym wieku. Słaba kondycja i mała pojemność płuc nie jest w tych sportach żadnym wyznacznikiem - możliwości tkwią w głowie, w psychice a nie w płucach, zaś kondycja w odpowiednich grupach mięśni przychodzi sama - z czasem poprzez pływanie w długich płetwach.