... bo wpadniesz w błotko. Na filmie jeszcze słonik żyje. Niestety po 2 dniach utonął w błotnistym bagnie. Więcej treści pod filmem.
Słoniątko zmarło po utknięciu w indyjskim bagnie. Po 38 godzin po utknięciu w błocie 26 grudnia. Materiał ze wsi Kulharia w dzielnicy Korba w Chattisgarh pokazuje władze i mieszkańców skupionych wokół martwego ciała jumbo, które jest wciąż na bagnach.
Doniesiono, że słoń utknął od Wigilii do drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia, kiedy zmarł.
Miejscowi i władze używali ciężkiego sprzętu, takiego jak kopacze, podczas próby odzyskania ciała, ale z powodu błotnistych warunków utrudniło to ratowanie, powodując, że spóźnili się, aby go uratować.
A było tak: Nic Dlamini, 24-letni profesjonalny kolarz z RPA z grupy NTT Pro Cycling, postanowił potrenować pedałowanie na terenie Parku Narodowego Góry Stołowej. RPA to jednak żaden Trzeci Świat i na wejście do Parku trzeba mieć bilet. Pedalarz jednak biletu nie miał, co wyszło na jaw w trakcie kontroli strażników. Murzyn, jak to Murzyn, zaczął się stawiać, więc użyto nieco siły, a po wszystkim wrzucono go do śmieciarki.
Polecam odpalić głośniki, bo w 2 sekundzie słychać piękny trzask łamanej lewej ręki.
Dlamini przebywa obecnie w szpitalu w Kapsztadzie, gdzie próbują go połatać.
A nagranie mamy dzięki uprzejmości jego kolegi, który wejściówkę chyba jednak kupił.
Nie wiem co zrobicie z tą informacją ale macie tutaj dziewczynkę jadącą na rękach na deskorolce i strzelającą nogami z łuku w balonik przy domu na ulicy.