Jestem pewien, że będzie kategoria A. Potem to już z górki.

Wow, dostaniesz kategorię A, niesamowite. Musiałbyś być ślepy jak kret, gruby jak mors albo mieć jakieś wady rozwojowe żeby nie dostać kategorii A...
I jeśli uważasz, że po otrzymaniu kategorii masz już z górki to się mylisz bo dopiero wtedy zaczynają się schody. Obecnie na jedno miejsce w wojsku jest wielu chętnych i jak mówili ludzie z komisji bardzo ciężko jest się dostać.

" Nie długo czeka mnie komisja. Jestem pewien, że będzie kategoria A. Potem to już z górki. " No nie tak z górki, Potem to NSR'y zapewne,ja czekam już ponad rok na miejsce Radze uzbroić się w cierpliwość.

Śpiewający murzyn pod tematem ma więcej piw niż to

@zygmuntor



Czy jesteś idiotą żeby tego nie zrozumieć? Tak.. Brawo geniuszu. Wspomniałem o jednostce GROM pisząc, że nie mam zamiaru o niej wspominać co może być trochę głupie, ale jak użyjesz tego kisielu, który CHYBA masz zamiast mózgu to możesz zrozumieć co miałem na myśli... Czekaj, czekaj.. Pomyślałeś? Wiedziałem, że nie dasz rady domyślić się o co chodzi. Już tłumaczę ty mała wredotko.

Pisząc: "Nie wspominam nawet o "GROM".. Chodziło mi, że nie będę bardziej rozpisywał się na temat tej jednostki. Później dałem info dla ludzi, którzy nie wiedzą co to za jednostka. "To jedna z najlepszych jednostek specjalnych na świecie. Są lepsi nawet od SEALs"

Ależ chciałeś być nie miły dla tych wirtualnych piwek co? Jak widać na szczęście póki co chyba tylko jedna osoba jest na podobnym rozwoju intelektualnym do Twojego...

Ja pie**ole, ty tak serio?

Nie długo czeka mnie komisja. Jestem pewien, że będzie kategoria A. Potem to już z górki.

Gratuluje optymizmu i mam nadzieje że jak spadniesz z księżyca to nie będzie boleć

"...wielu z was myśli, że nasz kraj nie ma dużych możliwości i ma gówno do gadania." Bingo!

Nie długo czeka mnie komisja. Jestem pewien, że będzie kategoria A. Potem to już z górki.

Masz wujka generała?

Bardzo ładny filmik propagandowy.Polska armia nie ma jednej najważniejszej rzeczy-REZERWY.Brak ćwiczeń rezerwy-bo brak kasy,NSR-porażka bo brak kasy i pomysłu.W moim 32 letnim życiu strzelałem z większej liczby typów broni,niż nie jedna osoba idąca do wojska.A i najważniejsze po 12 latach kontraktu-kop za bramę koszar.

Za pisanie głupot nie ma piwa... GROM i inne jednostki specjalne nie nadają się raczej do walki frontowej, sprzęt mamy BARDZO słaby, a i większość ludzi do armii idzie nie z jakichś pobudek patriotycznych ale aby dorobić.

"Poza tym nie uważam, że broń jest najważniejsza. Jest czym się podniecać, bo historia mojego kraju jest "PIĘKNA". Mamy się czym chwalić, mamy z czego być dumni i właśnie ta duma sprawiłaby, że w czasie wojny jako cywil wybiegłbym z domu złapał pierwszą lepszą kamizelkę od poległego żołnierza i broń. Ten kto chciałby walczyć, interesują go bronie to na pewno wiedziałby jak jej używać, albo nauczyłby się momentalnie."

Już to widzę przy dobrych wiatrach może nie padłbyś od pierwszej kuli... Tylko że wojna to nie CoD czy BF, ciekaw jestem zachowania takich chojraków na polu walki

Do hejterów - czuję się Polakiem ale nie mogę czytać bredni zachwalających naszą armię. Jak to mój kolega mi kiedyś powiedział o broni z której w wojsku strzelał: "tym gównem to ja nawet kota nie ustrzelę, wolałbym już moją wiatrówkę".

Ale powodzenia w armii.

Idź idź się bawić w mundurowego.

Taaa, a na misje wojskowe się jedzie na ochotnika. Co to k***a, jest?
1. Lista chętnych jest długa, bo można zarobić, ale najwięcej doją pieniędzy cwaniaczki, którzy i tak pojadą na kilka zmian.
2. Dlaczego ochotnicy? Powinien przychodzić rozkaz, żołnierz zbiera manatki i zapie**ala na drugi koniec świata, bo JEST ROZKAZ. Nie powinno być miejsca na zgłosznia, ochotnictwo i castingi na wyjazd.

Tyś taki głupi czy tylko udajesz? Żołnierz Polski ma lecieć na rozkaz walczyć za USA? ... Polski Żołnierz jest zobowiązany walczyć za swój kraj i w wypadku każdy by musiał stanąć w obronie ojczyzny.

Niestety ale nasza armia jest nic nie warta, jedna z najslabszych w Europie .Nie ma czym sie jarać

Piwo za Naszych chłopaków. Zawsze.

grom już dawno rozwiązany chyba nie?

"Jako armia posiadamy chyba największe morale na całym świecie ze względu na naszą historię.."

morale? jakie morale ma mieć żołdak, który walczy za grosze?

Ponad 37 mln kraju ma obronić 100 000 armia, która w dodatku posiada niepełne stany osobowe? TO JEST ŻAŁOSNE.

Mówicie NATO, co k***a NATO? Oni plany obrony mają dalej z przed 89 roku, czyli Polska stanie się poligonem atomowym, a połowa Niemiec wpadnie w łapy wschodniego agresora, i MOŻE uda się ich zatrzymać na granicy Francuskiej, lub pod Paryżem.

Buduje się u nas drogi, autostrady, nowe osiedla. ale k***a nikt przy ich planowaniu nie bierze pod uwagę walorów obronnych. Dlaczego na KAŻDYM osiedlu niema parku, pod którym był by schron przeciw bombowy?

Dlaczego niema OBOWIĄZKOWYCH szkoleń z obsługi broni palnej?! Kiedyś takie rzeczy były na PO, a teraz? na PO wysłuchiwałem co to mam robić jak w nas atomówka pieprznie, czyli jak arom spadnie na MOJE MIASTO.

Wk***iłem się, idę do baru.

Niestety super hiper glauber, czyli kałach przerobiony na 5,56mm jest gównem. Siła obalania mniejsza niż z M4, celność jako taka, donośność pocisku śmiech. Niby zmienia się środowisko walk na miasto (w hipotetycznej wojnie XXIw.) ale to co potrafi to i tak za mało. Jest kilka wspaniałych konstrukcji, ale co z tego... i tak wybiorą stare, bo "niske koszta eksplołatacji"

Jesteś głupi czy udajesz? Miałeś ty kiedyś kałacha w ręku czy tylko znasz go z gier komputerowych?

Po pierwsze zmniejszenie kalibru z 7,62 na 5,56 ZWIĘKSZYŁO siłę obalającą. Pociski 7,62 na ogół przelatywały na wylot przez miękkie tkanki przeciwnika, natomiast 5,56 pozostają w ciele czyniąc znacznie poważniejsze szkody + utrudniając kolejne działania + komplikując niezbędną pomoc medyczną. Że niby gorzej przechodzą przez kamizelkę? Z odległości 150 metrów żadna masowo produkowana kamizelka nie zatrzyma pocisku karabinowego (nie mylić z pistoletowym!), życie to nie film. Kamizelki które noszą żołnierze to na ogół wersje przeciw-odłamkowe a nie kuloodporne.

Po drugie kałach ma BARDZO DUŻĄ celność. Pierwszy pocisk na ogół trafi tam gdzie celujesz, a przecież seriami na duże odległości się nie strzela. W woju miałem w drużynie szeregowca, który z 200 metrów 6 na 10 pocisków trafiał w cel wielkości pięści. Wyjdź na dwór i zobacz ile to jest 200 metrów. Serie do 100 metrów też są bardzo celne.

Po trzecie kałach (szczególnie wersja bez kolby!) jest lżejszy niż M4. W grach komputerowych tego nie czujesz, ale jak byś przebiegł 3 kilometry z karabinem w ręku to marzyłbyś, żeby chociaż odrobinę mniej ważył.

Po czwarte co niby potrafi M4 podczas walk w mieście czego nie potrafi kałach?

Po piąte M4 zacina się się jak poj***ny. Serio wystrzel 2 magazynki z M4, gwarantuję Ci, że trzeciego nie zdołasz wystrzelać. Kałach nie zacina się praktycznie nigdy. Podczas walki zacięta broń oznacza szybkie trafienie do oczekujących na respawn, który w realnym życiu jest bardzo długi (ludzie czekają na jednego typka o ksywie Jezus już ponad 2 tysiące lat).

Po szóste jak myślisz o kałachu to pomyśl o tym, że doczekał się on wielu modyfikacji i usprawnień. Dzisiejsze kałachy to nie te same karabiny z odzysku którymi tłuką się w Afganistanie czy Iraku. Dodatkowo istnieje też AK47 oraz AK74. Niby podobne, a tak skrajnie różne...