18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Po co przepłacać

~Velture • 2019-10-20, 23:58
-Panie ja zamawiałem iphona 11 a nie 10.
-O przepraszam pana najmocniej. Już koryguję zamówienie.


PapaOdin

2019-10-21, 10:29
C0C0JUMBO napisał/a:

Pewnie za chwilę ruszy na mnie hejt, ale same urządzenia Apple to wg. mnie totalny przepłacony szajs o średniej jakości. Doskonały marketing, glupia moda i "celebryci" stworzyli olbrzymie hordy zombie którzy kupuja to gówno tylko dla "szpanu". Umacniaja się nawzajem w przekonaniu, ze skoro tyle to kosztuje to musi byc zajebiste... Lemingi łykaja jabłka, Apple ma ubaw i gruby hajs. Nic mnie nie przekona do tego gówna a używałem przez półtorej roku służbowego iPada (wtedy najnowszy model) - żenada!





Używałem Samsungów Galaxy od 3, ostatnio zdecydowałem się na iPhone XS i... k***a żałuję xD

longfly

2019-10-21, 10:34
C0C0JUMBO napisał/a:

Pewnie za chwilę ruszy na mnie hejt, ale same urządzenia Apple to wg. mnie totalny przepłacony szajs o średniej jakości. Doskonały marketing, glupia moda i "celebryci" stworzyli olbrzymie hordy zombie którzy kupuja to gówno tylko dla "szpanu". Umacniaja się nawzajem w przekonaniu, ze skoro tyle to kosztuje to musi byc zajebiste... Lemingi łykaja jabłka, Apple ma ubaw i gruby hajs. Nic mnie nie przekona do tego gówna a używałem przez półtorej roku służbowego iPada (wtedy najnowszy model) - żenada!



hejt ruszy od osob przepalonych przez marketing. obecnie apple robi dobre telefony ale juz nie najlepsze nie innowacyjne , horendalnie wyceniane, z systemem upierdliwie niekompatybilnym z nie aplowymi akcesoriami. te telefony sa produkowane po to byc kupił nastepny i nastepny i nastepny model z mikro zmianami.

tak sprzetowo to obecnie wysoka pólka ale tylko czolowych modeli ale przez polityke apple majaca wyciagnac jak najwiecej kasy przy pozniejszej eksploatacji zakup wydaje sie strzalem w kolano.

apple oszczedza na wszystkim doslownie niczym jakis pazerny zyd.

Nie zmienia to faktu ze polglowki ktore dowartosciowuja sie posiadaniem telefonu samochodu itp --- czyli takie wiesniaki ze sloma w butach oraz ta glupsza czesc mlodzierzy z instagrama bedzie lykac te telefony tylko po to by wszedzie pokazywac ze jest jablko na pleckach co jest skrajnym przejawem debilizmu i prymitywizmu.

Chcesz najbardziej wypasiony telefon kup inna marke , chcesz taniego ajfona z tych ekonomicznych modeli ???--- tym bardziej nie kupuj badziewia.

i niech nikt nie pieprzy glupo o optymalizacji bo to nie rok 2000 czy 2010... mozna miec najbardziiej topowe snapdragony po 6 12 gb pamieci a android bez peroblemu szybkoscia dorownal ios owi.

gdyby nie ten ios to apple byloby w glebokiej dupie.

mienki

2019-10-21, 10:39
Goldmann napisał/a:

Nie jestem fanem Iphone'ów - bo drogie. Ale zawsze lepiej kupić coś nie chińskiego niż chinola.
Zanim się obejrzymy, a w Polsce h*jawej i Siajomi zaczną budować fabryki.
I już wtedy nie będziemy pracować za te 700$/m tylko 70$



Ciekawe bo w Chinach minimalna stawka w biedniejszych dzielnicach wynosi po przeliczeniu jakies 1100 zł na miesiąc(kupisz za to więcej niż za minimalną w Polsce) , a aktualnie w Polsce brakuje rąk do pracy więc jak pojawiają się nowe miejsca pracy a pracowników brak to co się stanie ?

gab.

2019-10-21, 10:39
gabriel0 napisał/a:

Brak funkcjonalności tego telefonu mnie poraża.
Żeby nawet nie można było sobie własnego dzwonka ustawić, tylko wszyscy mają taki sam.
Już nie mówię o przesłaniu jakiejkolwiek piosenki czy zdjęcia.



nie miałeś debilu do czynienia z iPhone, jak większość komentujących ten filmik - to idź stąd i spuszczaj się do chińczyków z samsungiem na czele.



longfly

2019-10-21, 10:43
shiters napisał/a:

beka was sie czyta bo odrazu widac, ze wiekszosc wyzej sie wypowiadajacych nawet iphona nie uzytkowalo a sie wypowiada XD potem czytaja to inni ograniczeni umyslowo i powielaja brednie. problem polaka jest taki, ze powie ze cos jest gownem., bedzie szedl w zaparte ze to jest gowno i zle, a sam nigdy tego nie uzywal i nie umie otworzyc umyslu zeby sie chociaz dac temu szanse. przyklady wyzej.
ps. i tak macie ze wszystkim, z samochodami, elektronika, partiami politycznymi XD nie umiecie dac szansy, zeby na samym sobie przekonac sie czy cos jest dobre czy tak ch*jowe jak wszyscy mowia




uzytkowala stary nie uzywaj tego marketingowego argumentu od pr owcow bo kazdy go juz zna i tylko smiech z niego gdy co 2 co 3 osoba powtarza to samo :D D naprawde latwo wziasc taki tel potestowac latwiej niz myslisz

musisz zaopatrzyc sie w nowe argumenty nastepnym razem bo argumenty typu ---- "nie mieliscie nawet ipghone" " najlepsza wydajnosc" " dopracowany system" "lepsza prywatnosc" ' "dlugie wsparcie: i jeszcze stos podobnego belkotu juz jest od kilku lat znany i powielany :) ))))))

wam ajfonowcom kalendarze sie pomylily jobs juz nie zyje a od jakiegos czasu w normalnym swiecie peleton przegania juz appla wykonaniem telefonow takze jak to mowisz beka jest ale z appla jak na razie :)


hahaha a wyżej kolejny z tym samym argumentem xDDDDD kopiuj wklej hahah ja nie wiem wam sie chyba wydaje ze ajfon to jakiś osmy cud swiata nie do zdobycia hahah a to tylko smartfon i każdy moze go miec czy nawet sobie potestowac ..... widzę argumenty z ery Jobsa dalej w modzie

gab.

2019-10-21, 10:47
longfly napisał/a:

uzytkowala stary nie uzywaj tego marketingowego argumentu od pr owcow bo kazdy go juz zna i tylko smiech z niego gdy co 2 co 3 osoba powtarza to samo D naprawde latwo wziasc taki tel potestowac latwiej niz myslisz
musisz zaopatrzyc sie w nowe argumenty nastepnym razem bo argumenty typu ---- "nie mieliscie nawet ipghone" " najlepsza wydajnosc" " dopracowany system" "lepsza prywatnosc" ' "dlugie wsparcie: i jeszcze stos podobnego belkotu juz jest od kilku lat znany i powielany ))))))
takze nie rob z siebie czuba:)



wziąć ;)

- i już świadczy to o tobie, że szkoda jakąkolwiek dyskusje z tobą nawiązywać. Jakiego iPhone testowałeś, bo fifarafisz za bardzo ?

majorsuchodolski

2019-10-21, 10:48
C0C0JUMBO napisał/a:

Pewnie za chwilę ruszy na mnie hejt, ale same urządzenia Apple to wg. mnie totalny przepłacony szajs o średniej jakości. Doskonały marketing, glupia moda i "celebryci" stworzyli olbrzymie hordy zombie którzy kupuja to gówno tylko dla "szpanu". Umacniaja się nawzajem w przekonaniu, ze skoro tyle to kosztuje to musi byc zajebiste... Lemingi łykaja jabłka, Apple ma ubaw i gruby hajs. Nic mnie nie przekona do tego gówna a używałem przez półtorej roku służbowego iPada (wtedy najnowszy model) - żenada!



Zgadzam się z Tobą, że ludzie kupują produkty Apple dla szpanu, że większość urządzeń to kit i przepłacanie ale wszystko ma plusy i minusy. Plusy Apple to np. niezawodność (mówię tu o urządzeniach typowo do pracy), funkcjonalność i prosta obsługa. Przy organizowaniu na przykład koncertu gdzie wszystko musi być bezbłędne to używanie Windowsa jest głupotą. Windows się zawiesi, aktualizacja może wywołać błędy, problemy itd. Do pracy, która wymaga takiej nieawodności to zdaniem moim i pracowników estradowych od audio i wizualizacji to komputery Apple są najlepsze. :mrgreen:

longfly

2019-10-21, 10:51
gab. napisał/a:

wziąć
- i już świadczy to o tobie, że szkoda jakąkolwiek dyskusje z tobą nawiązywać. Jakiego iPhone testowałeś, bo fifarafisz za bardzo ?



ojeeej mamy tu widze mistrza gramatyki hue hue xr , xs , najnowsza 11 tez mialem w rekach i kilka starszych o ktorych nie musisz wiedziec bo nie zamierzam nic udowadniac ani z niczego sie tlumaczyc

a bledow nawet mi sie pprawiac nie chce przy szybkim pisaniu i nie zamierzam jak ciezko odczyrtac sens to albo poradz sie kolegi albo masz pecha --- tu za posty mi nie placa anie za tekst takze mam w dupie bledy

youzeck1984

2019-10-21, 11:02
A ja mam iPhona 6s+ nigdy mnie nie zawiódł. Nawet chwilową kąpiel w morzu jońskim zaliczył... trochę się wtedy buntował. Telefon nie jest wodoodporny. Hotelowa suszarka pomogła się pozbyć fochów. Działa jak działał. Wyświetlacz... to mistrz mimo tego że telefon ma już 3lata to ekran ma lepsze kolory i ostrość niż najnowsze samsungi. iOS sprawia że nic się nie czepia. Żadnych wirusów itd... do tego ten telefon jest po prostu ładny. Niestety podobno to był ostatni porządnie wykonany iPhone... :roll:

gab.

2019-10-21, 11:13
longfly napisał/a:

ojeeej mamy tu widze mistrza gramatyki hue hue xr , xs , najnowsza 11 tez mialem w rekach i kilka starszych o ktorych nie musisz wiedziec bo nie zamierzam nic udowadniac ani z niczego sie tlumaczyc
a bledow nawet mi sie pprawiac nie chce przy szybkim pisaniu i nie zamierzam jak ciezko odczyrtac sens to albo poradz sie kolegi albo masz pecha --- tu za posty mi nie placa anie za tekst takze mam w dupie bledy



Mieć w ręce a używać to dwie różne sprawy panie oblatany w ajfonach więc nie zabłysnąłeś niczym, szkoda czasu :)

longfly

2019-10-21, 11:16
gab. napisał/a:

Mieć w ręce a używać to dwie różne sprawy panie oblatany w ajfonach więc nie zabłysnąłeś niczym, szkoda czasu



mowilem ze z niczego sie nie bede tlumaczyc co uzywalem ile czasu co mialem a nie mialem w rekach dopowiadaj dalej :) szkoda czasu to na ciebie ja nic nie musze udowadniac
nie rozumiesz jednego ty nie jestes zadna strona do rozmowy wiec sobie tlumacz jak chcesz -- zadawaj pytania i sobie sam odpowiadaj :)

Innanazwa

2019-10-21, 11:16
C0C0JUMBO napisał/a:

Pewnie za chwilę ruszy na mnie hejt, ale same urządzenia Apple to wg. mnie totalny przepłacony szajs o średniej jakości. Doskonały marketing, glupia moda i "celebryci" stworzyli olbrzymie hordy zombie którzy kupuja to gówno tylko dla "szpanu". Umacniaja się nawzajem w przekonaniu, ze skoro tyle to kosztuje to musi byc zajebiste... Lemingi łykaja jabłka, Apple ma ubaw i gruby hajs. Nic mnie nie przekona do tego gówna a używałem przez półtorej roku służbowego iPada (wtedy najnowszy model) - żenada!



Zgadzam się ale pisanie "półtorej roku" to też żenada...

~Velture

2019-10-21, 12:13
mienki napisał/a:

Ciekawe bo w Chinach minimalna stawka w biedniejszych dzielnicach wynosi po przeliczeniu jakies 1100 zł na miesiąc(kupisz za to więcej niż za minimalną w Polsce) , a aktualnie w Polsce brakuje rąk do pracy więc jak pojawiają się nowe miejsca pracy a pracowników brak to co się stanie ?



Pracowników brakuje bo u większości pracodawców jest, że jak płacą powyżej minimalnej to masz się cieszyć jak baran i po nogach całować powinieneś.

V8ROG

2019-10-21, 12:32
C0C0JUMBO napisał/a:

Pewnie za chwilę ruszy na mnie hejt, ale same urządzenia Apple to wg. mnie totalny przepłacony szajs o średniej jakości. Doskonały marketing, glupia moda i "celebryci" stworzyli olbrzymie hordy zombie którzy kupuja to gówno tylko dla "szpanu". Umacniaja się nawzajem w przekonaniu, ze skoro tyle to kosztuje to musi byc zajebiste... Lemingi łykaja jabłka, Apple ma ubaw i gruby hajs. Nic mnie nie przekona do tego gówna a używałem przez półtorej roku służbowego iPada (wtedy najnowszy model) - żenada!



Dobrze gada, Polać mu. Taka prawda, celebryci napędzają rynek gadżetami

radek225

2019-10-21, 12:35
C0C0JUMBO napisał/a:

Pewnie za chwilę ruszy na mnie hejt, ale same urządzenia Apple to wg. mnie totalny przepłacony szajs o średniej jakości. Doskonały marketing, glupia moda i "celebryci" stworzyli olbrzymie hordy zombie którzy kupuja to gówno tylko dla "szpanu". Umacniaja się nawzajem w przekonaniu, ze skoro tyle to kosztuje to musi byc zajebiste... Lemingi łykaja jabłka, Apple ma ubaw i gruby hajs. Nic mnie nie przekona do tego gówna a używałem przez półtorej roku służbowego iPada (wtedy najnowszy model) - żenada!



Zgadzam się z Tobą w 99%, oprócz iPada. iPad jako tablet to według mnie najlepszy tablet na rynku. Działa szybko, sprawnie, i można nowego iPada 6 wyrwać za 1200 zł, co stanowi ewenement w portfolio Apple'a, gdzie bez 2-3 tysięcy nie podchodź, by kupić ich każdy inny produkt. Jednak dni tabletów są już policzone, bo zostaną wygryzione przez rozkładane smartfony, które już pukają do drzwi sklepów. Co do iPhone'a zgadzam się z Tobą bez dwóch zdań. Interesuję się telefonami od dziecka i przepracowałem w sklepach, serwisach, w swojej firmie z telefonami i konsolami 15 lat, a mam ich 30 i wiele technologicznych rzeczy urodziło się, rozwinęło skrzydła i umarło na moich oczach. Miałem każdą generację iPhone'a od 2G (1 generacji) po 6S. Miałem je jak były gorącymi nowościami, oraz jak już hype na dany model przeszedł i mogę się wypowiedzieć na ten temat. Szanuję Apple za nowatorstwo i wizjonerstwo. Samo Apple nie wynalazło NIC, tylko Jobs, który miał niesamowity zmysł przewidywania przyszłości składał do kupy istniejące już na rynku rozwiązania technologiczne i podawał to konsumentowi w bardzo lekkostrawnej, przyjaznej i przystępnej formie. Graficzny system operacyjny? Miało to już amerykańskie wojsko w latach '60, a dla cywilnych zastosowań zrobił to Xerox w latach '70, ale Xerox Alto skończył jako prototyp, choć to on mógł zawojować rynek. Jobs będąc w siedzibie Xeroxa widział działające Alto i kilka lat później podpie**olił wszystko nazywając system operacyjny LisaOS, który wyewoluował potem w system 1, 2, 3 itp aż doszło do MaxOS X. Myślicie, że iPod był pierwszym odtwarzaczem MP3 na rynku? Jakby to Kotarski z Polimatów powiedział "Nic bardziej mylnego". Już kilka lat przed iPodem były odtwarzacze MP3, ale żaden nie miał tak intuicyjnej obsługi zarówno interfejsu urządzenia jak i programu do jego obsługi, i do żadnego się tak prosto i wygodnie nie kopiowało muzyki. iPod był PIERWSZYM odtwarzaczem, w którym robiło się to po LUDZKU, szybko, a przy okazji podłączenia iPoda do komputera ładowała się wbudowana, niewymienialna (w teorii) bateria. W innych odtwarzaczach MP3 z końca lat '90 robiło się to po chińsku przez..... port szeregowy. Wyobraź sobie kopiowanie płyty zajmującej kilkadziesiąt MB przez to. Zaj***ć się szło, a w iPodzie robiłeś to w kilka minut jednym kliknięciem przez port Fire Wire (szybsze wtedy wielokrotnie od USB, którego rozwój lobbował Apple). Wiem, bo miałem niemal każdą generację iPoda Classic, Mini, Micro i Nano. Podobnie było z iPhone. Przed 2007 rokiem na rynku było już kilkaset modeli telefonów z dotykowym wyświetlaczem, i niezależnie od OSa na którym działały, niezależnie od marki każdy z tych telefonów charakteryzował się trzema cechami:

- OS na którym pracował telefon (Windows Mobile, Linux, Symbian) starał się interfejsem na siłę udawać mniej lub bardziej desktopowego Windowsa XP
- mimo dotykowego wyświetlacza telefon nadal miał pierdyliard przycisków
- j***ny, pie**olony RYSIK. Telefonu ze względu na oporowy wyświetlacz i OS zoptymalizowany pod desktopy nie dawało się obsługiwać kciukiem, tylko musiałeś mieć wolne dwie ręce. Jak byleś praworęczny, to telefon trzymałeś w lewej, a rysik w prawej ręce

Ja rysiki uwielbiam, i korzystam z niego w swoim Galaxy Note 8, ale tam sterowanie rysikiem jest OPCJĄ i w Galaxy Note'ach możesz nawet go nigdy nie użyć. Jednak wracając do iPhone'a Jobs zebrał do kupy wszystko, co było na rynku, wrzucił to do kotła, zamieszał i wyszedł iPhone. Przed 2007 rokiem istniały przecież:

- sterowanie pojemnościowe. Zostało ono żywcem zerżnięte z laptopowych touchpadów
- wbudowany akumulator - patrz iPod
- metalowa obudowa - miały ją wcześniej iPody, Nokie, magnezowe laptopy
- wbudowany bluetooth i wi-fi - brzmi znajomo? Nokia 9300i / 9500
- wbudowany aparat - do 2007 roku powstało setki, jeśli nie tysiące modeli z wbudowanym aparatem
- jądro systemu operacyjnego istniało już w latach '80 XX wieku
- aktualizacje systemu przez OTA były już wcześniej w Sony Ericssonach
- czipy SoC wydajne na tyle, by uciągnąć system operacyjny były już od dawna na rynku

W 2006 roku i wcześniej były na rynku rzeczy niezbędne do jego produkcji, ale albo działy badawcze były zbyt krótkowzroczne skupiając się na rozwijaniu tego, co było już wcześniej, albo firmy zdawały sobie sprawę w którym kierunku iść, ale bały się ślepej technologicznej uliczki i utopionych pieniędzy. Jobs zaryzykował i ryzyko opłaciło się, bo Apple zajęło niszę, która właściwie do 2010 była zupełnie pusta. To, czego brakowało Apple'owi to systemu operacyjnego, by spiąć to wszystko w całość. Nawet najlepszy hardware jest niczym bez OSa. Jajogłowi z jabłczarni wyj***li wszystkie zbędne przyciski, zoptymalizowali interfejs pod obsługę kciukiem, a nie rysikiem, dodano obsługę multitouch, sterowanie gestami i mamy iPhone OS, który na początku nie miał możliwości instalowania aplikacji. iPhone'a robiono w pośpiechu i sklep z aplikacjami dodano w kolejnej aktualizacji. I tak powstał telefon, który ustanowił standard na kolejne kilkanaście lat. Każdy telefon, nie ważne, czy to Apple, Samsung, Xiaomi, LG, Sony, tylko powiela schemat utarty w 2007 roku. Aparaty stały się coraz lepsze, procesory coraz wydajniejsze, RAMu w telefonie można mieć już 12GB, pamięci wbudowanej 1TB, ale tak naprawdę to jest cały czas ten sam iPhone 2G z 2007 roku. W tamtym czasie jak miałeś Sony Ericssona W200i to był lans, jak miałeś K750i to było coś. Jak miałeś Nokię N73 to miałeś szacun na całej dzielni, a jak kupiłeś N95 to rzucali w Ciebie kamieniami krzycząc WYNOŚ SIĘ pie**olONY BURŻUJU. A w tym czasie wyszedł iPhone, który był zbyt nowatorski. I jak z każdym nowatorskim wynalazkiem było "Paanie, a idź Pan w ch*j", Ale no jak to, smartfon bez przycisków? Eee, to umrze śmiercią naturalną. Jak wchodziły lokomotywy parowe, pierwsze samochody, radio, elektryczność, a nawet komputery też mówili to samo. Jakiś móndry z IBM powiedział w latach '60 "Kto by chciał trzymać komputer w domu". Dlatego konkurencja jeszcze do 2013 roku tłukła swoje wypociny na Symbianie , albo robiła klawiszowce, a Apple wypełniło pustą niszę ugruntowując swoją pozycję na rynku. Gdy w 2011 roku Android zaczął na poważnie walczyć z Apple, ci od 4 lat mieli już piątą generację iPhone'a (4S), świetnie prosperujący sklep z aplikacjami i całą rzeszę ludzi, którzy wybierali iPhone'a nie dlatego, że byli jebniętymi narcyzami z instagrama, robiący sobie sweet focie z dziubkami, tylko dlatego, że na rynku nie było alternatywy, a iPhone działał, był dobry, i nie kosztował wiele więcej, niż konkurencja. Jednak dobra passa na rynku telefonów Apple'a zaczęła się kończyć wraz ze śmiercią Jobsa i wraz ze wzrostem realnego zagrożenia ze strony Androida i Samsunga, który Apple'a bardzo szybko dogonił. Wprawdzie uważam iPhone'a 5 i 5S za nowatorskie i bardzo udane, ale to co działo się później to była istna karuzela sp***olenia. Pierwszym failem było zj***nie anteny w iPhone 4S, gdzie oskarżano użytkownika o to, że nie umie trzymać ich zabawki. Potem był wyginający się iPhone 6, zwalnianie taktowania procesora wraz ze zmniejszającą się pojemnością ogniwa. Potem rozwój Apple'a wyraźnie wyhamował. Od iPhone'a 6 do 8 nie działo się tak naprawdę nic. Konkurencja zaczęła się rozwijać, wprowadzać nowości, usprawnienia, a Apple to przespało. Ekran AMOLED? Wodoodporność? Ładowanie indukcyjne? Otwartość systemu? NFC? Na co to komu? Ekrany 5 calowe? Łeeee, 4 cale Wam wystarczą. A potem "O k***a, seria Note się przyjęła u Samsunga, więc wypuśćmy Ajfona 6 Plusa". Rysiki się przyjęły ponownie? Wprawdzie nie zrobimy iPhone'a z rysikiem, ale damy wam opcjonalny Apple Pencil w iPadzie. Szybkie ładowanie? Spoko, dorzucimy, ale dopłaćcie do ładowarki, która je obsługuje. A ch*j, że nasz telefon kosztuje 7 koła, a Samsunga 4 koła, i w tym za 4 koła szybka ładowarka jest w gratisie. Takich niedobrych "smaczków" mógłbym wypisać jeszcze więcej, ale tego nie zrobię, bo i tak rozpisałem się jak poj***ny. Apple było twórcze w swoim plagiaciarstwie, ale teraz jest odtwórcze. Reaguje na zmiany na rynku, ale z kilkuletnimi poślizgami. Nie wiem, czy spowodowane jest to tym, że koncepcję iPhone'a inne firmy doprowadziły już do skraju technologicznych możliwości i nie bardzo jest już co wymyślić, czy po śmierci Jobsa ci siedzący w Applu na wyższych stołkach mają klapy na oczach, są nieporadni i udają, że coś robią zgarniając miesięcznie na łapę tyle, ile ty zarabiasz w 8-10 miesięcy. Apple stało się odtwórcze, a nie twórcze, a iPhone stał się karykaturą samego siebie. Niegdyś telefon wręcz wizjonerski teraz stał się obiektem żartów i kpin do tego stopnia, że Apple rozdaje iPhone'a aktorom i piosenkarzom za friko, byle tylko się z nim pokazali. Apple jedzie na swojej opinii, jaką wypracował sobie kilka lat temu, ale na opinii wiecznie jechać się nie da. Ludzie już wyśmiewają się z iPhone'ów, a zwolennicy tego telefonu przesiadają się na tańszą i zwyczajnie lepszą konkurencję. Apple zjada pycha i głupie przeświadczenie, że iPhone jest dla elit i mogą sobie pozwolić na to, by ich telefony były o 30-40% droższe od flagowców konkurencji. Apple już próbowało wejść w segment ultra premium ze złotym Apple Watchem kosztującym krocie, ale nikt tego nie kupował. Jeżeli iPhone zniknie z rynku, mimo, że od iPhone'a 7 w górę żadnego już nie miałem, bo były dla mnie zwyczajnie horrendalnie drogie i nieopłacalne, będzie mi tego telefonu w cholerę szkoda. Jednak jest to kawał historii elektroniki. Kawał dobrej elektroniki. O tym, jaki dobry i wizjonerski był iPhone 2G niech świadczy fakt, że w tym roku poskładałem sobie z trzech iPhone'ów 2G jednego sprawnego. Bateria li-po dalej trzymała jak nowa, a z telefonu dalej korzystało się dobrze i komfortowo, mimo, że na pokładzie był iOS 3.1.3, który wyszedł w lipcu 2009 roku i ma już ponad 10 lat. Nadal świetnie pisało się SMSy, korzystało z systemu, słuchało muzyki, oglądało Youtuba z przeglądarki, czy surfowało po necie na prehistorycznej już przeglądarce Safari. Wejdź sobie do internetu z przeglądarki Nokii 5800, czy N97 - rówieśników i konkurencji iPhone'a 2G, 3G i zobacz, czy wszystko chodzi płynnie. Youtube z aplikacji i sklep były już wyłączone. Pamiętajcie, że na Waszych Samsungach, Xiaomi, Sony, i innych markach napędzanych Androidem, że ikony w kształcie kafelków, wszystkie gesty, SMSy w kształcie dymków, korekta tekstu, cały układ menu, sposób obsługi, przycisk centralny (teraz już wirtualny, kiedyś fizyczny), koncepcja sklepu z aplikacjami pochodzą właśnie z pierwszego iPhone'a.