Pierwsza ruska załogowa misja na Marsa. Kosmonauci lądują na czerwonej planecie, wychodzą na zewnątrz, załączają kamery i sprzęt do łączności, zatykają nieopodal statku flagę po czym kontaktują się z Putinem. Jeden z kosmonautów:
-Panie prezydencie, melduję o udanym lądowaniu i wyjściu na powierzchnię Marsa! Lądowanie odbyło się bez jakichkolwiek kłopotów, z nami wszystko w porządku!
-To dobrze. Przystępujcie zatem do drugiej fazy operacji, czyli zaludniania Marsa.
-Ale zaraz... Panie prezydencie, ale nas jest tu tylko trzech chłopa!
Putin myśli, co na to zaradzić. Po chwili dodaje:
-Załóżcie tam kolektyw. W kolektywie zawsze znajdzie się jakaś k***a.
Wśród wrzucanych przeze mnie materiałów przeszło rok temu, rozlała się fala oburzenia męczudupixów w stylu: Jak to tak, to zbyt proste, na fali biegów OCR lans bla bla bla.
Odrzuciłem część tych prostych startów i w tym roku podniosłem sobie poprzeczkę.
Grom Challenge - Siła i Honor. Organizowany na byłym poligonie jednostki specjalnej Grom, przez byłych jej żołnierzy.
25km, stacje ze sprawdzaniem umiejętności fizycznej zawodników, jak również umiejętności technicznej; od wiązania węzłów począwszy do strzelania z broni półautomatycznej/automatycznej skończywszy.
Bieg w parach, biegłem z kobietą, która niejednemu z was nosa by utarła
tak, nagrywałem patykiem. Nie, nie bylismy ostatni
Pogrom • 2016-09-25, 23:53 Najlepszy komentarz (70 piw)
Sorry, ale wygląda to słabiej od szkolenia WOŚP`u. Grom Czelendż Blood und Honor (swoją drogą "B&H" - gratuluję konotacji) i naku*wiasz z jakąś kamerką na kijku? W podstawówce miałem gorszą trasę do budy.
Dziś Międzynarodowy Dzień Głuchych. Szczególnie dzisiaj więc warto nie być głuchym na problemy osób... głuchych właśnie. Czas rozprawić się z mitami wokół języka migowego!
Dobry wieczór wszystkim, jakiś czas temu wrzuciłem na Sadistica filmik, na którym gość przeprawiał się przez góry Ural, prawdziwy hardcore (Dla zainteresowanych: http://www.sadistic.pl/hardcorowa-wyprawa-przez-ural-vt412297.htm ).
Kilka miesięcy temu zdecydował się On na jeszcze bardziej hardcorową wyprawę, a mianowicie postanowił samotnie przebić się przez afrykańską dżunglę. Nic więcej dodawał nie będę, zobaczcie sami, bo warto.
PS.
Wstawiam od 4 odcinka, bo tutaj zaczyna się robić interesująco, jednakże polecam obejrzeć całą serię od początku. Aha i jeszcze ciekawostka -
"Teren był mocno zróżnicowany, mogę zrobić taką uproszczoną klasyfikację: bardzo trudny (gęste krzaki liściaste) - 15% czasu (bo w km mniej), średnio trudny - 60%, łatwy (ścieżki myśliwych i zwierząt wymagające sporadycznego cięcia - 25%."