|
|
|
Studia mi się przypomniały.
Może ktoś im pokaże, że tak mogą też ściskać własnego fiuta. Większa frajda, a nie męczą piszczałki, jakby dopiero co ch*j im usechł od nier*chania.
Ja widziałem w sklepie gówniarę w spodenkach tak krótkich, że nie zakrywały jej całych pośladów. Gdyby mi się akurat nie śpieszyło, to poszedłbym do kierownika albo ochrony, żeby ją wyrzucili, bo gorszy ludzi.