Ponoć daje,jak ktoś cię zaatakuje,pomijając samoobronę możesz w szoku zachować się w afekcie,nawet podświadomie coś zrobić,ale nie wiem czy przejechać,tylko raczej przestawić mu furę i za to nie odpowiadać,bo masz prawo się ratować za wszelka cenę.Choć z tymi sądami to ch*j wie,jeszcze teraz jak typ wyglądał jak buk horror i obszczynać się
A w oczach syna juz zawsze pozostaniesz p*zdą xD
Że co k***a? Jesteś poj***ny?
Na jakiej podstawie uznałeś go za p*zdę?
Koleś wypie**ala mu szybe w furze a ten sp***ala. Wychodzisz i walisz karczka na p*zde. Taki to sie przewraca przy pierwszym ofensywnym posunieciu. Warto mieć jakiś sprzęt. Mój stary zawsze woził pałe w kabinie.
Ewentualnie jak jesteś p*zdą, można wcisnąć gaz i rozjebac mu dupe w tym porshe.
Chcesz się bić na środku drogi ekspresowej między pędzącymi tirami i latającymi 200 na godzinę beemkami?
Masz w ogóle jakiś ośrodek instynktu samozachowawczego, jakiś odruch przetrwania i troski o rodzinę?
W imię czego chcesz ryzykować życiem swoim i rodziny?
Bo jakiś małpolud z mózgiem uszkodzonym od anabolików skacze ci po aucie?
Wybacz stary ale prawdziwy mężczyzna nie kieruje się emocjami tylko analizuje daną sytuację pod kątem strat i zysków.
Emocje są dla bab a racjonalne myślenie dla facetów.
r*cham twoje racjonalne myslenie. Za to że zaatakował samochód w którym jest mój syn, skakał bym mu po głowie.
r*cham twoje racjonalne myslenie. Za to że zaatakował samochód w którym jest mój syn, skakał bym mu po głowie.