Nie gadaj, że nie dostałaś chaty bo każdy wie, że wychodząc z bidula przysługuje Ci mieszkanie komunalne, jeśli nie ma to socjalne i zasiłek ok. 600zł przeciętnie.
Juz koniec ?
Wstrząsająca historia.
Przyłączam się do EternalRanger, naucz się k***a podstaw interpunkcji albo nie pisz wcale.
Zjebaj się , będę pisała jak mi się podoba , a jak coś ci nie pasuje , to nie czytaj won do piekła k***o wściekła !!!
Panowie spokojnie, my kobiety mamy swoje "za uszami" ale bez przesady, mnie bawią kawały antyfeministyczne tak samo jak te całkowicie przeciwne. Prawda jest taka, że każdy oczekuje od życia, związku i partnera czegoś innego, ważne żeby znaleźć drugą połówkę, której oczekiwania będą zbieżne z naszymi. Są kobiety które lubią macho inne pantoflarzy i to samo z drugiej strony, są mężczyźni którzy chcą mieć w domu drugą mamusię, tylko taką którą można jeszcze wziąć do łóżka i wcale nie musi być głupia, może po prostu tak lubi, inni wolą bystre , samodzielne i z własnym zdaniem. Jednak duża część ludzi nie ma sprecyzowanych oczekiwań, zakoch*jesz się i jak reszta się ułoży, to po co roztrząsać kto jest jakim typem? Kończąc optymistycznym akcentem: ja jestem typową kobietą, mam humorki, mam własne zdanie i oczekuję szacunku, ale kocham swojego męża najbardziej na świecie, jest bystry, zaradny i pracowity, jest dobrym przyjacielem, ojcem i wspaniałym kochankiem, ma wady-podobnie jak ja , ale się nie licytujemy, kto kogo ma słuchać, role nam się same ustaliły, on pracuje jak prawdziwy facet utrzymuje rodzinę a ja jak każda kura domowa wychowuję dzieci i czekam z obiadkiem, ale nigdy nie usłyszałam, że to mój obowiązek, po prostu tak było trzeba dla dobra naszej rodziny, ale przy moim silnym i męskim mężu zawsze czuję się piękna, seksowna i mądra, dlatego życzę i wam żebyście znaleźli to czego szukacie Pozdrawiam
No to powiem, że bardzo się wykształciłaś, że zarabiasz na tyle, żeby w ok. 6 lat zarobić na mieszkanie. Okazuje się, że małzeństwa biorące kredyty na 15-20 lat to jakiś mit, jak tu koleżanka zarobiła na "swoje" mieszkanie już po 5-6 latach. No chyba, że to szybki zarobiek na telefon... Bo z tego co wiem to kawalerki kosztują w mieście mniej więcej od 60 000zł oczywiście z piecem. To mniej więcej 1000zł miesięcznie odłożyłaś no to gratuluję gospodarności i dobrej pracy...... ale jak siedzisz za granicą to zmienia postać rzeczy .