Nie zwykłem nazywać mędrcem człowieka który zachowuje się jak zwykły gnojek. Za fasadą tolerancji przejawiasz nieprzejednaną niechęć do katolików. Nie sądze byś mógł być jednak sędzią ich zachowania. Masz bardzo płytki poglad na aborcję, odbierasz człowieka na jako zlepek komórek. Idąc twoim tokiem rozumowania, dopuszczłbyś aborcje nawet w ósmym dziewiątym miesiącu ciąży, bo dziecko nieurodzone. Może określisz kiedy dla ciebie dziecko jest człowiekiem?
- kiedy zostaje przecięta pępowina, czyli dziecko zostaje oddzielione od matki
- kiedy dziecko jest świadome czyli koło 2 roku życia
- kiedy zaczyna przypominać człowieka i wykształcaja mu się organy
Co do sprawy gejów i lesbijek to nie mam nic przeciwko temu by sobie żyli i kochali się, ale nie podoba mi się urabianie społeczeństwa wobec ich szablonu. Jestem tradycjonalistą, więc nigdy nie będę przychylny dla ślubów par homoseksualnych czy adoptowanie przez nich dzieci. Nie odbieram im prawa do szczęścia, ale w moim mniemaniu wychowywanie przez te pary dzieci doprowadzi je do skrzywienia psychicznego.
Nie podba mi się jazda po katolikach. Sam katolikem nie jestem, jednak doceniam wkład tradycji chrześcijańskiej w historię naszego kraju.
Gimbuski wyjdą ze szkoły to piwka polecą... :/
Brak szacunku do tego człowieka pokazuje obraz dzisiejszej młodzieży nie mającej żadnych wartości, świętości ( nie chodzi o świętości katolickie ) zasad i norm moralnych, która nadaje się do uśpienia, natychmiast
Nawet wyśmiewani przez was allah agbarowcy nosili za nim krzesło jak ich odwiedzał, byli mu życzliwi i traktowali go z godnością. A rodacy robią publicznie z niego pośmiewisko, masakra :/
browara nie będzie
Zaj***łeś z całej siły ziomek. To, że nie jestem religijny nie świadczy, że nie mam żadnych wartości ograniczony waflu. Religia Ci tak łeb sprała czy od urodzenia masz problemy z myśleniem racjonalnym? Co ma religia do wartości? Nie potrzebuję religii do tego by być dobrym człowiekiem. Nie potrzebuje mieć spisanych 10 przykazań by wiedzieć jak żyć w zgodzie z innymi. Nie zabijaj? No k***a really? Gdyby nie te przykazania to bym nie wiedział, że nie mogę chodzić po ulicach i odpie**alać ludzi. Dzięki Bogu, że ktoś na to wpadł.
Zasad i norm mornalnych? Człowieku, nie wiem czy osobiscie to robisz, czy nie, ale Twoi koledzy z kółka rybackiego atakują na tym forum kazdego kto podejmie temat pedofilii w Kościele, nie zwracając uwagi na problem, a na ludzi podejmujących ten temat. Jakie zasady moralne mają Ci ludzie, którzy nie potępiają pedofilów? Do uśpienia to się nadają wszyscy przedstawiciele, wszystkich religii, bo religia została wymyślona po to by kontrolować słabe umysły, słabe jednostki, które nie dają sobie rady, w zamian za hajs, wpływy i władzę.
Nie obrażałem nigdy JP2 i nie mam zamiaru, bo w moich oczach mimo wszystko był dobrym człowiekiem, mimo wielu minusów, których nałapał. Co on mógł zrobić względem pedofilii? To samo co może zrobić prezes Fifa względem symulujących piłkarzy. Jedynie apelować i potępiać.
Ateista staje sie agresywny dopiero wtedy gdy absurd wierzącego człowieka przekaracza wszelakie normy akceptacji. Ja w towarzystwie nie wchodzę na tematy religijne, ale zdarza się, że fanboy Jezusa wyrywa się do umoralniania mnie, wtedy jestem nerwowy, bo ja mam w dupie w co dana osoba wierzy, to nie jest moja sprawa. Może sobie wierzyć w drzewa i kamienie (bo te przynajmniej istnieją), ale do czasu gdy nie wpie**alasz się do mojego życia z tymi wymysłami to jest ok.
Piszę o człowieku, nie o religii , zaznaczyłem to na wstępie. Gimbuski dały się wkręcić i mamy 5 stron W dupie mam twoje i wasze zdanie na jego temat, przeszedł do historii a wy dalej macie wosk w uszach i siano w głowie
A tak szczerze mówiąc co On takiego zrobił, że jest taki zajebiście święty ?
Mówił o pokoju, miłości i podobnych duperelach a i tak ten co miał zabijać to zabija a ten co miał być niemiły i tak dalej jest niemiły, tyle w temacie. Popie**olone katole i tyle.
Czy ja gdziekolwiek w moim poście skierowałem coś do ciebie? Hmm... na pewno nie chodzi o pierwszy akapit... tak więc zostaje drugi... idąc drogą dedukcji dochodzimy do dwóch elementów, które są niekulturalne - "wszystkich kato-k***" i "wypie**alać"... Zaznaczając, że jest to zdanie wynikowe... tak więc mamy konkluzję: jesteś kato-k***ą, bo odebrałeś do osobiście... no i kolejny wniosek: nie umiesz czytać ze zrozumieniem - napisałem wypie**alać...
Tak więc hm... idź do kościoła, może się za ciebie pomodlą .
gówno rozumiesz to się zamknij i nie odzywaj. Sam jesteś popier***y i kiedyś Ci ta nienawiść wyleci wraz z zębami. Nie wierzysz itd to zamilcz i się nie wtrącaj. Spoko nie wszyscy muszą być jakiegoś wyznania i skoro się nie jest to po ch***j kłapać na mordzie. A jak z Ciebie taki cwaniak to sp***alaj podskakiwać do wyznawców islamu. Wam kur***a wolno obrażać ale jak wam ktoś coś powie w odezwie to od razu wielkie halo. Weź się powieś jak Ci coś nie pasuje jeb***y ANTY "katolu"