Dowodów wskazujących na słuszność ewolucji są tysiące.
A na istnienie boga nie ma żadnego.

Dowodów wskazujących na słuszność ewolucji są tysiące.
A na istnienie boga nie ma żadnego.

Nie bądź taki do przodu. Nie mam zamiaru tu Ci niczego udowadniać.

Ewolucja =/= Brak Boga.

Śmiechłem. Mimo,iż nie wierzę w Boga,podchodzę do żartów i o Bogu,jak i o Ateistach z dystansem. Po co się spinać? A za żarcik piwo. Teraz czekam na wojnę gimboateistów i katolików

Autor z kolei wita się z całą masą wyimaginowanych, skrzydlatych hipisów...

Autor z kolei wita się z całą masą wyimaginowanych, skrzydlatych hipisów...

Skąd masz dostęp do moich wyników badań?

Nie bądź taki do przodu. Nie mam zamiaru tu Ci niczego udowadniać.

Ewolucja =/= Brak Boga.
______________

Sory ale nie masz jak.
Nie obwiniam cię. Ewolucja i tak wytępi religie.

Co robi katol gdy zobaczy stado pingwinów ?
Ląduje na kolanach z szeroko otwartą buzią.

Sory ale nie masz jak.
Nie obwiniam cię. Ewolucja i tak wytępi religie.

Widzę, że mnie chyba nie rozumiesz. Nie mam zamiaru.

Ewolucja nie może nic wytępić. Jest to zjawisko, polega na losowej mutacji i naturalnej selekcji tak z grubsza. Ewolucja nie wyjaśnia wszystkiego.

Nie każde mutacje są dobre, widać że twoja zmierza w złym kierunku, dlatego:

To już katolicy mają mniejszy ból dupy XD

Zawsze to lepsze niż ciapaki no ale piwa nie dam.
Słowo ateista, wymyślili Ci co nie potrafią się pogodzić z tym, że ktoś może nie wierzyć w boga.

Ostatni raz tak się uśmiałem, kiedy piłem herbatę.

A tak na marginesie, tego żarciku nawet szajsburger by się nie powstydził, ale to nie ateiści padają na kolana przed czymś takim jak to:

Czy przesadzam? Chciałbym, ale niestety nie, tutaj przypadek cudu wypatrzonego w drzewie z Ostowa pod Częstochową. Tak k***a, to jest naprawdę a takie przypadki się zdarzają. Był nawet przypadek Dżizusa znalezionego w Cheetosach (cheesus).




ps. Nie ważne jak was to boli, człowiek to tylko zwierze.

@up

Chyba Ty ...

Boga masz w głowie a ewolucje masz w genach
Wszystko w temacie

RottenFetus: Nie wiem, jak ty, ja nie padam na kolana Oczernianie grupy za pomocą wyjątków to kiepski ruch. Myślałem, że na więcej cię stać