Że tak się spytam - po ch*ja wogóle z tym sucharem tu wlazłeś?
Mamy tu przypadek wojującego katola i patrząc na jego profil wnioskuję, że to burak który lubi patrzeć na wszystkich z góry. Więc w takim przypadku szkoda marnować swoje wypociny na rozmowę z nim. Poproszę o maść, przechowam ją dla Ciebie coby oddać za parenaście lat.

Że tak się spytam - po ch*ja wogóle z tym sucharem tu wlazłeś?

Mamy tu przypadek kogoś kto nie ma poczucia humoru i wszystko bierze do siebie. ;_;

Mamy tu przypadek wojującego katola i patrząc na jego profil wnioskuję, że to burak który lubi patrzeć na wszystkich z góry. Więc w takim przypadku szkoda marnować swoje wypociny na rozmowę z nim. Poproszę o maść, przechowam ją dla Ciebie coby oddać za parenaście lat.

Edit bo Ty też edytowałeś

Ciekaw jestem kto tu potrzebuje maści na ból dupy? Ja czy Ty hipokryto...

genialny kawał

Wiecie co jest zabawne? Wiara w coś na co nie ma dowodów, a olewanie czegoś co jest nimi poparte. To jest tak na prawdę choroba psychiczna, tylko ktoś kiedyś znalazł na to inną nazwę i rozj***ł na wiele członów rzucając to w cały świat.

Nie rozumiem tej całej afery pomiędzy wierzącymi a ateistami - odpie**olcie się od siebie raz k***a na zawsze. Jak to powiedział pewien ksią... tfu pedofil - może przyjdzie taki dzień, że go będziesz potrzebował, on czeka na ciebie... bla bla na twojego fiuta i tak dalej. Wiara to prywatna sprawa każdego z nas.

Jębię na wiarę i na określenie ateizmu, dla mnie po prostu bóg i inne wymysły nie istnieją. Zatem k***a ateizm też nie ma prawa istnieć.

Na koniec, pie**olcie się.

Ból dupy za 3...2...1...

Wszystko się rozbija o definicję słowa Bóg.

Jakaś siła sprawcza za powstaniem wszechświata stoi. Jedyną kwestią jest to, czy ta siła sprawcza była świadoma i wszechświat jest skrupulatnie zaplanowanym dziełem, czy wszechświat jest tylko chaotyczną masą materii losowo przemieszczającą się w przestrzeni.

Obie koncepcje są nie do udowodnienia.

Wszystko się rozbija o definicję słowa Bóg.

Jakaś siła sprawcza za powstaniem wszechświata stoi. Jedyną kwestią jest to, czy ta siła sprawcza była świadoma i wszechświat jest skrupulatnie zaplanowanym dziełem, czy wszechświat jest tylko chaotyczną masą materii losowo przemieszczającą się w przestrzeni.

Obie koncepcje są nie do udowodnienia.

Filozofować każdy może, jeden lepiej, drugi gorzej.

Może też być tak, że wszechświata w ogóle nie ma i wszystko co robisz, jest jak by to powiedzieć, urojone. A ty np. leżysz w łóżku psychiatrycznym. Można iść o krok dalej. Dorabiać do tego teorię. Można niektóre rzeczy brać za pewnik inne uważać za urojone np. Bóg.

Abstrakcyjnie wyolbrzymiony nihilizm, spróbuj z tym wygrać. Wszystko da się kwestionować, dlatego ateiści, czy jak to oni wolą, niewierzący, nigdy nie umrą.

nastepna k***ielnia w komentarzach jak ja kocham ta stronke. katolickie scierwa

było tylu już bogów historii, każda kultura miała swoich
myślicie, że chrześcijaństwo też przetrwa?

a na marginesie Kościół Latającego Potwora Spaghetti, tłumaczy niektóre rzeczy, których biblia katolicka nie jest w stanie

nastepna k***ielnia w komentarzach jak ja kocham ta stronke. katolickie scierwa

Morda Judaszu pie**olony.

Ewolucja Darwina to wciąż teoria czyli nie udowodniono że to prawda. Ponadto naukowcy odchodzą od tej teorii bo ma duże braki.

Teoria Darwina zakłada że istoty przez długie wieki zmieniają się. Jest to proces powolny a zmiany są widoczne dopiero na przestrzeni tysięcy lat. Ale jak to jest że nie ma wciąż odnalezionych np. szkieletów pośrednich ras? Mam tu na myśli szkielety pomiędzy Homo erectusem a Homo Sapiens. Na podstawie obecnych dowodów można wnioskować że istnieje taki jaskiniowiec nagle BAM, pojawia się człowiek a jaskiniowcy wszyscy wymierają.

Teoria ma wiele dziur ale powyżej wymieniona dziura w teorii wystarcza do obalenia Ewolucji. To prawda człowiek jest spokrewniony z innymi istotami ale nie ma dowodów że od nich pochodzi.

Teorii ewolucji jest kilka na poparcie którejkolwiek nie ma solidnych dowodów. Teoria ewolucji autorstwa Darwina jest bezzasadna, a dlaczego ? jak sami poszukacie to dłużej w główce zostanie .Dodam jeszcze, że w tym kraju prawdziwych katolików jak i Polaków jest około 6-7 procent reszta to ścierwo. Pozdrawiam

Katolicy pochodzą z prochu ponoć... kobieta w bonusie z kawałka kości...

Teraz Kościółek Katolicki aby nie stracić owieczek do strzyżenia zaczyna pie**olić jakieś smuty o Inteligentnym Projekcie, żeby pogodzić ewolucjonizm z kreacjonizmem. Kiedy skończą się te popieprzone religie mącące w głowach, hamujące naukę i wypaczające wrodzoną moralność?

PS: Dowodem na ewolucje są np. wirusy, które potrzebują mniej czasu by zmiany były widoczne (szczególnie, że trzeba opracowywać nowe szczepionki).

Ewolucja Darwina to wciąż teoria czyli nie udowodniono że to prawda. Ponadto naukowcy odchodzą od tej teorii bo ma duże braki.

Teoria Darwina zakłada że istoty przez długie wieki zmieniają się. Jest to proces powolny a zmiany są widoczne dopiero na przestrzeni tysięcy lat. Ale jak to jest że nie ma wciąż odnalezionych np. szkieletów pośrednich ras? Mam tu na myśli szkielety pomiędzy Homo erectusem a Homo Sapiens. Na podstawie obecnych dowodów można wnioskować że istnieje taki jaskiniowiec nagle BAM, pojawia się człowiek a jaskiniowcy wszyscy wymierają.

Teoria ma wiele dziur ale powyżej wymieniona dziura w teorii wystarcza do obalenia Ewolucji. To prawda człowiek jest spokrewniony z innymi istotami ale nie ma dowodów że od nich pochodzi.

Ech, może ktoś komenty wyłączyć?

Teoria którą pierwotnie przedstawił Darwin Karol jest oczywiście niekompletna i pełna błędów, w wersji zmienionej w której to nagłe mutacje DNA odkrywają główną rolę i z grubsza selekcja naturalna jest całkie wiarygodna.

Naprawdę musiałem to napisać? Tak trudno się do-edukować we własnym zakresie?

Tak czy inaczej ewolucja nie polega na powolnym procesie tylko właśnie nagłym skoku.

Nie jest ona kompletna bo nie tłumaczy w żadnym wypadku pierwotnej genezy życia na poziomie komórkowym.

Nie wiadomo jak z pierwotnej zupy z lipidów, białek i cukrów prostych powstało życie. Ewolucja tego nie wyjaśnia! No k***a, nie lubię się powtarzać dlatego powiem to ostatni raz.

Nikt nie wie jak powstało życie, jeśli stworzył je Bóg w co wierze to tak czy inaczej to nie wyjaśnia jak on to zrobił.

Dowcip nie miał na celu wywołać bólu dupy ateistów, lecz wywołał bo żodyn z nich nie zaakceptuje, że ktoś może się z nich wyśmiewać, ŻODYN!

PS: Oprócz garstki normalnych ludzi, którzy podchodzą bez spiny, ale dlatego żeście mnie wk***ili musiałem to napisać.