Rewolucyjna technologia, która pozwala na zmianę koloru pojazdu za pomocą aplikacji na smartfona lub wewnętrznego przełącznika.
Pigmenty metaliczne w kształcie graniastosłupa są obracane na podstawie częstotliwości napięcia i rozproszone na całej powierzchni auta co daje możliwość do zmiany koloru.
Ile już takich pierdół było,typu "aplikacja prześwitująca ubranie",plebs dostawał pie**olca aby znaleźć to na necie a po czasie okazywało się że jest to promocja jakiegoś j***nego badziewia.
Faktycznie zajebiste! Nawet kierowcy zmienia się kolor koszuli 0.30 i 1 min toż to szok... k***a 21 wiek i co niektórzy dalej mają przełyk jak pelikany... kupił jakiś hamburger kamerkę z filtrem i wkręca zjebów...
Taka zajebista technologia że zmienia się kolor okolicznej trawy oraz plastikowych kierunkowskazów.
Hahaha, trzeba być niezłym debilem żeby się na to nabrać.
Nie wiem na ile jest w tym prawdy, ale na waszym miejscu trochę bym zwolnił, bo to wy możecie wyjść na debili
Polecam zapoznanie się z takimi pojęciami jak ferromagnetyzm, paramagnetyzm i np. ferrofluid.
Nadal nie wiem, czy ten filmik jest prawdziwy - nie chce mi się googlować, ale na pewno nie zakładałbym z góry, że to ściema... Widać w gimnazjum/liceum ktoś się fizyki nie uczył skoro uważa, że to kompletna abstrakcja i porównuje to do "aplikacji prześwitujących ubranie".
Chociaż pewnie to fejk Ale przypuszczam, że nawet jeśli, to kiedyś jeszcze zobaczymy samochody zmieniające kolor na życzenie
- <qqqqq> Tu radiowóz nr 27, gonimy samochód marki Ford koloru niebieskiego...
Wróć! Czerwonego, nie, zielonego.
- To jakiego w końcu ?
- k***a, kolorowy.
Velture,, co to tego że we VINie jest zakodowany (a nie jak Ty napisałeś"wpisany do dowodu rej) nr lakieru, to się jak najbardziej zgodę, ale powiedź mi tak szczerze...KTÓRY pies w trakcie kontroli będzie sprawdzał (zacznijmy od tego że nie mają dostępu do takich danych "przez szczekaczkę" jedyne co mogą sprawdźić, to to czy VIN nie figuruje w bazie aut skradzionych) z jakim lakierem auto oryginalnie wyszło z fabryki...To jest cos podobnie jak z tym, że dawniej w dowodzie wbijali nr seryjny silnika, a od paru lat tego nie praktykują, ponieważ silnik został wg prawa uznany za część zamienną.