18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Zapomniany król Polski

Plecionkarz • 2012-12-29, 05:20
Bolesław II Zapomniany - ostatni pogański władca Polski

Historia pisana jest przez tych, co wymordowali bohaterów, zaś historia pierwszego wieku chrześcijaństwa w Polsce opisana została w klasztorach i tylko między wierszami powstałych kronik możemy doczytać o tym, co naprawdę wtedy się działo.

Bez względu na to, czy będziemy patrzyli na karty historii, czy też popatrzymy na dzisiejsze społeczeństwo, Polak ma kilka fundamentalnych wartości. Rodzina, ziemia, ojczyzna, wiara, no i wszechobecna niechęć do jakichkolwiek narzuconych praw. „Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie” to przecież kwintesencja polskości. Patrząc przez pryzmat tych wartości spróbujmy wcielić się w Polaka przełomu X i XI w. i opowiedzmy historię tych czasów i historię króla Polski, którego „zbrodnie” doprowadziły do tego, że kronikarze wymazali go z kart naszej historii.

Spróbujmy zrozumieć świat X-XI w

Życie naszych przodków podporządkowane było rytmowi przyrody. Mieli swoje święta, świat swoich bogów, duchów, z których jedne były pomocne, drugie psociły niemiłosiernie albo nawet na manowce próbowały sprowadzić. Rok 966 nie był w niczym rokiem szczególnym. Książę przyjął jakąś nową religię, ale kogo to w ostępach mogło interesować. Ostatecznie o bogach różnych słyszeli, o Świętowicie co go na zachodzie sławili, Perkunie którego Bałtowie wysławiali, Welesie, co świata podziemnego strzegł, może być i Chrystus, czemuż by nie. Bogowie Słowian zazdrośni nie byli. Życie religijne było bogate, skupiało się wokół świętych gajów, świętych gór, wszystko było ustatkowane i pewne, potwierdzone tradycją ojców. Jednak Chrystus okazał się strasznym bogiem. Jego wojowie przybywali z siłą, wycinali święte gaje, mieczem karali opornych, kazali płacić daniny nie tylko na księcia, lecz również na kościół. Księciu zapłacić trzeba, takie prawo, ale kościołowi? Wszakże kapłani słowiańscy pracą własnych rąk na swój chleb zarabiali. Godzi się płacić daninę kościołowi? – pytali się nasi ojcowie. A żeby tego było mało, porobiło się różnych panów, których kościół namaszczał, a ci z wolnego kmiecia chcieli niewolnika zrobić. Porywali krowy z pól, odbierali zebrane ziarno. Źle się działo w Polsce pod panowaniem nowego boga. Czyż możemy się zatem dziwić, że w sercach naszych ojców narastał bunt? Póki książę był silny, bunt wyrażał się szeptami wśród najbliższych, pokątnym sławieniem starych bogów i wznoszeniem do nich modłów o przywrócenie dawnego, dobrego porządku. Lecz nastały czasy, gdy książę stał się słaby. Mieszko II Lambert z braćmi się za bary wzięli, przepędzali się z kraju. Bezprym, po przegonieniu Mieszka insygnia królewskie do Niemców posłał, a sam zdawał się wspierać pogan. Nie byłoż ci w Polsce króla, odezwały się dawne tęsknoty. Tak to zaczyna się czas syna Mieszka II - Bolesława II Zapomnianego - i czas wielkiego powstania ludowego. Powstania przeciw możnowładcom i namaszczającemu ich Kościołowi, czas powrotu do wierzeń ojców. Powstania utopionego w krwi wydobytej mieczem Niemców przyprowadzonych przez Kazimierza Odnowiciela i Rusów pod wodzą Jarosława Mądrego.

Bolesław II Zapomniany – dowody istnienia

Dziś historycy nie są skorzy uznawać istnienie tego władcy, który królował w Polsce po Mieszku II, synu Bolesława Chrobrego. Twierdzą, że został on w kronikach pomylony z Bezprymem, pierworodnym synem Chrobrego, zamordowanym wiosną roku 1032 na skutek "okrucieństw", jakich się dopuszczał dzierżąc władzę po wygnaniu brata. Na jakiej jednak podstawie niektórzy polscy historycy twierdzili, że istniał władca, o którym nie wspominają żadne oficjalne księgi?

U Piastów rodzi się tradycja, w której synowie pierworodni otrzymują imię dziada, więc syn Mieszka będzie Bolesławem, zaś syn Bolesława Mieszkiem. W powstałej w XIII w. Kronice Wielkopolskiej czytamy takie słowa „Ten Mieszko (Mieszko II) zrodził z siostry cesarza Ottona dwóch synów, to jest Bolesława i Kazimierza. Gdy umarł w roku Pańskim 1033 nastąpił po nim pierworodny syn jego Bolesław. Skoro ten został ukoronowany na króla, wyrządzał swej matce wiele zniewag. Matka jego, pochodząca ze znakomitego rodu, nie mogąc znieść jego niegodziwości, zabrawszy syna swego Kazimierza (Kazimierz Odnowiciel) [...]”1) . Ale nie jedyny to zapis potwierdzający istnienie tegoż króla. To samo potwierdza Wincenty z Kielczy „Zostało po nim [Mieszku II] dwóch synów, starszy Bolesław i małoletni Kazimierz. Po starszeństwie zasiada na tronie pierworodny Bolesław”2). Ślady również znajdujemy w dokumentach niemieckich, a to zapisek o tym, iż Bolesław II podsyła pomoc na Węgry, a to, że syn Mieszka II okazuje się niewdzięczny dla swojej matki. W rocznikach Kapituły Krakowskiej pod datą 1038 umieszczono zapis o zgonie króla Bolesława. Bolesław Chrobry nie żyje od 1024, zaś Śmiały umiera pół wieku później, więc jaki to Bolesław? Również nie bez znaczenia jest to, że Kazimierz oddany był na nauki do klasztoru3), tak w rodach królewskich postępowano z synami, którzy nie byli planowani na władców. Przyszli władcy wychowywali się przy ojcu, ucząc się w praktyce kunsztu rządzenia. Znaczący jest również fakt, że „Rocznik Małopolski” podaje taką numerację królów: Bolesław III Śmiały, Bolesław IV Krzywousty. Zniknął gdzieś Bolesław II...

Wszystkie zapisy dowodzą jednak, że Bolesław dopuścił się na tyle straszliwej zbrodni, że postanowiono go wykreślić z listy królów. Dosłownie takie określenie znajdujemy w dokumencie z końca XIV w. „Tabula regnum Poloniae” - wiele mówiące zdanie: „Jeden waleczny król wymazany został z rzędu panujących”.

Jaką straszną zbrodnię musiał popełnić Bolesław II?

Ostatecznie królowie do osób potulnych nie należeli. Niejeden z nich i to nie raz popełniał czyn w ocenie Kościoła okropny. Bolesław Krzywousty tak bezwzględnie okaleczył swego brata Zbigniewa, że doprowadził do jego śmierci. Przemysł II pomógł rozstać się z życiem swojej 22-letniej bezpłodnej żonie Ludgardzie. Kazimierz Wielki wychwalany przez historię jako wspaniały gospodarz dopuścił się w młodości gwałtu na opiekującej się nim dziewczynie, a także usankcjonowanej przez Kościół poligamii. Bolesław Śmiały zabił biskupa św. Stanisława za to, że ten go zdradził i z Niemcami paktował. Władcy ci ponosili kary, była to pokuta, obowiązek budowy kościołów, Bolesław Śmiały wprawdzie utracił władzę, lecz z kart historii go nie skreślono. Jaką zbrodnię trzeba popełnić, by zostać wykreślonym z listy królów? Tu właśnie musimy wrócić do powstania ludowego przeciw panom feudalnym i Kościołowi. Tylko bezpośrednie wystąpienie przeciw Kościołowi mogło spowodować wykreślenie króla spośród listy władców chrześcijańskich.

A reakcja pogańska w Polsce była z punktu widzenia Kościoła okrutna. Objęła ona swą mocą Wielkopolskę i Śląsk. Stosunkowo słabo wystąpiła ona w Małopolsce, w której chrześcijaństwo pojawiło się prawie 100 lat wcześniej, jak i Mazowszu, gdzie silną ręką rządził Masław chcący utworzyć na Mazowszu swoje własne państwo. To właśnie na Mazowsze uciekali z objętych rebelią obszarów ci, przeciw którym skierowane było to powstanie. A powstańcy, mimo że było to trzecie pokolenie chrześcijan, byli brutalni. Złapanych księży wieszano, ścinano, przebijano dzidami, kamieniowano... Tak jak wcześniej niszczono święte gaje, chramy, tak teraz niszczono świątynie. W tym okresie w ruinę poszły wszystkie świątynie chrześcijańskie na terenach objętych powstaniem, w tym w Gnieźnie, Poznaniu, Lednicy, Katedra Wrocławska, choć trzeba powiedzieć, że część z tych zniszczeń trzeba przypisać czeskiemu księciu Brzetysławowi. Praktycznie chrześcijaństwo na tych ziemiach przestało istnieć. Bolesław II poparł to powstanie stając się jednym z jego przywódców. Ta właśnie zbrodnia miała spowodować jego wykreślenie z pamięci potomnych.

Powstanie i brak silnego władcy ściągnęło na Polskę wiele klęsk, prowadzących do całkowitego chaosu w kraju. Jednym z cięższych doświadczeń był najazd księcia Czech Brzetysława, który złupił Wielkopolskę niszcząc Gniezno, Poznań, Kruszwicę, zabierając relikwie św. Wojciecha i Gaudentego oraz złoty krzyż, ofiarowany przez Mieszka I, który miał ważyć trzy razy tyle co sam władca, i wiele innych kosztowności, które w tym czasie udało się zgromadzić Kościołowi. To jemu zawdzięczamy m.in. zniszczenie kaplicy w Lednicy. W kraju rzeczywiście trwał chaos, nad którym ciężko było zapanować. Reakcję pogańską zdławił w latach 40 XI w. Kazimierz Odnowiciel, który na czele 500 ciężkozbrojnych rycerzy niemieckich najechał od zachodu oraz Jarosław Mądry, który w tym czasie najechał zbuntowane ziemie od wschodu. Również przy współdziałaniu Jarosława Kazimierz pokonał utworzone przez Masława księstwo mazowieckie (1047). Polska zyskała władcę, władcę chrześcijańskiego.

Czy powstanie to mogło odnieść sukces?

Tak, gdyby wszyscy Słowianie potrafili się zjednoczyć, lecz dziś wiemy, że nie było to możliwe. Na ziemiach dzisiejszej Polski nie mogło istnieć państwo rządzone przez nie chrześcijańskiego władcę. Zbyt znaczące były siły, którym na tym zależało. Zarówno Jarosławowi władcy Rusi, jak i Henrykowi III cesarzowi rzymsko-niemieckiemu zależało na utrzymaniu silnej władzy i spokoju na terenach Polski. Cesarstwo miało przecież poważne problemy. Pozostawienie słowiańskiej, choć chrześcijańskiej Polski było ceną, którą cesarstwo musiało zapłacić za możliwość swobodnego działania na terenach Słowian Zachodnich. Gdyż na zachód od Odry istnieją wtedy i jeszcze długo będą istnieć pogańskie, słowiańskie organizmy państwowe, Wieleci, Obodrzyce, Serbowie. Radogoszcz, świątynia Swarożyca na ziemiach Redarów (należących do plemion Wieleckich) upada pod ciosami niemieckimi w roku 1125, Arkona, świątynia Świętowita na ziemiach Ranów upada pod ciosami duńskimi w roku 1168. Kopanica, gród Szprewian, dziś dzielnica Berlina zdobyta zostaje dopiero w 1200. Silne chrześcijańskie państwo Piastów stanowiło niezbędne zabezpieczenie dla tych poczynań.

Upadek reakcji pogańskiej ściągnął na naszych ojców znaczące kary. Rozpoczęła się siłowa chrystianizacja, bezwzględnie niszczono wszelkie pogańskie ośrodki religijne, w ich miejsce budując chrześcijańskie. Dotknęły ich również sankcje zewnętrzne. Określono je nad wyraz dokładnie w bulli wydanej przez papieża Benedykta VIII: „Corocznie płacić będą Polacy kurii papieskiej zwyczajny pieniądz od każdej głowy, wyłączając głowy szlacheckie, nie będą zapuszczać włosów na głowie i brodzie, zwyczajem barbarzyńskim, ale będą je starannie postrzygać. Wielkiego Postu przestrzegać o trzy tygodnie dłużej niż w innych krajach (...), wiecznie też będą obowiązani, aby w Bogu i w Wierze Chrześcijańskiej wdzięczniejszymi i gorliwszymi byli”.

Czy Bolesław II był osobą historyczną

W XIX w. żaden historyk tego faktu nie kwestionował, dziś jednak przyjmuje się, że postać ta powstała jako powielenie poczynań Bezpryma, pierworodnego syna Bolesława Chrobrego, a Bolesław II był po prostu Bezprymem. Taką teorię udowadnia S. Kętrzyński w Historii Polski pod redakcją H. Łowmiańskiego, Warszawa 1956, a nauka wydaje się to stanowisko ostatecznie przyjąć. Prawdy dziś nie poznamy, dziś pozostaje nam tylko wierzyć lub nie wierzyć, jak kto woli, iż istniał król, prawowity następca tronu z rodu Piastów, który postanowił przywrócić Polsce wiarę ojców i za to określono go okrutnym, i za to go zamordowano. A odpowiedź na pytanie, czy dobrze się stało, że przywrócenie starych bogów mu się nie udało, pozostawiam do oceny czytelnika.



Źródła: Kronika Wielkopolska
Paweł Jasienica, Polska Piastów

1) insygnia królewskie znajdowały się w Cesarstwie, bo odesłał je tam Bezprym.

2) W roku 1034, bo Mieszko II umiera 11 maja 1034 roku, 18 letni wówczas Kazimierz (1016-1058) nie był na warunki średniowieczne małoletnim.

3) Dziś przyjmuje się, że Kazimierz zwany niekiedy Mnichem był oddany do klasztoru w Polsce jeszcze za życia jego ojca Mieszka II.

K-...........an

2012-12-29, 13:52
W t5ym artykule pada na początku ważna myśl... otóż na lekcjach historii wmawia sie dzieciom, że w 966r "Polska przyjęła chrześcijaństwo"... k***a... nie Polska, tylko Mieszko I dla celów politycznych, a musiały minąć pokolenia przecież, żeby wyplenić Słowiańskie wierzenia!

Ork.Fajny

2012-12-29, 14:01
Plecionkarz napisał/a:

To może jeszcze powiesz, że Henryk VIII też nie był królem tylko jakimś jaskiniowcem który nie zaakceptował zwierzchnictwa papieża i założył nową religię anglikanizm.


Oczywiście że nie. Był po prostu władcą który sobie wziął nazwę króla.

Plecionkarz napisał/a:

Rozumiem, że nie wiesz co to np. choinka. Ciekawe dlaczego nie uczy się Polaków o ich dziedzictwie tylko np. o mitologii greckiej, egipskiej, rzymskiej, mezopotamskiej, itd.


Po pierwsze powiedziałem jasno: nic nam prawie nie zostało, więc nie masz powodu dawać przykładów.
A po drugie nie uczy się nic o Słowianach, bo Słowianie byli tępą kulturą która za wiele p osobie źródłem nie zostawiała...
A prócz cywilizacji egipskiej, co do której nie jestem pewny to pozostałe dały nam wiele.
Rzym i Mezopotamia prawo np. kodeks Hammurabiego i znane Rzymskie zasady dot. wolności obywatela i jego własności. Grecja filozofie np. podejście do prawdy.


Plecionkarz napisał/a:

Jest napisane czarno na białym, że o jedni i drudzy mordowali równie zaciekle. Chyba przeczytałeś tylko tytuł.


Brawo dla ciebie. Szkoda że twój tekst tysiąc razy wspomina o mordach chrześcijan a raz albo dwa o działaniu Słowian. Manipulacja faktami to jest.

Plecionkarz napisał/a:

W sumie to niewiele. Chce tylko gwałcić ich kobiety i palić wioski.


Nie spodziewałem się niczego lepszego w sumie w odpowiedzi... Typowy z ciebie hejter wiary. Podajesz za przykłady grzechy z sprzed prawie tysiąca lat i domagasz się zadośćuczynienia teraz za to mimo że nie masz żadnej prawnej podstawy do tego.


preliator napisał/a:

Gdybyś żył w tamtych czasach, zostałbyś nazwany (używając współczesnych określeń) lewakiem, lemingiem, zdrajcą, zwolennikiem multikulti.


Lewicowość nie ma nic do Boga. Lewicowość to stosunek do prawa, wolności i ekonomii.

preliator napisał/a:

Dla naszych przodków fala chrześcijańskich najeźdźców była czyś takim (a nawet wiele gorszym) jak dziś jest dla nas Unia Europejska.


Tylko że Chrześcijaństwo nie zniszczyło niczego.

preliator napisał/a:

Wiara i przekonania narzucone mieczem. Kto nie należał do jedynej-słusznie-myślącej wspólnoty, był wrogiem i terrorystą.


i to jedyny zarzut z jakim mogę się zgodzić. Zmuszanie do zmiany wiary.

preliator napisał/a:

Z tą kulturą łacińską też bym polemizował. Chrześcijaństwo podbijając kolejne tereny dostosowywało wiarę do lokalnych, pogańskich obrzędów, aby zmiana była łagodniejsza, stąd np. Noc Kupały zmieniona na Noc Świętojańską. Metody te są stosowane nawet dziś: w Afryce misjonarze wręczają obrazki z czarnoskórym Jezusem i apostołami.


Wiara chrześcijan jest dość elastyczna jeśli chodzi o takie świeta. To nic ważnego.
A z tymi obrazkami Jezusa to nie wiem o co chodzi. Murzynki mają własne święto obdarowywania się obrazkami?

Yggdrasil napisał/a:

<filmik>


I co? Filmik ma być jakimś argumentem?

SgtPepper1942 napisał/a:

W naszej krwi zawsze płynąć będzie rodzimowiercza pozostałość.

A ostani chrześcijanin umarł na krzyżu.

Pamiętajcie o Ojcach, polacy. Szczególnie teraz, gdy banda pederastów i sprzedawczyków chce nas sprzedać. Przetrwamy i to, tak jak Poniatowskiego, Radziwiłów.


Bo k***a w tobie płynie w ch*j dużo tru-Słowiańskiej krwi...
Rozumiem że nadal twoja rodzina Światowida wyznaje że się tak burzysz?

bovski napisał/a:

Arashel bardzo ładny komentarz, pełen szacunku do rozmówcy i aż krzyczący, że warto z Tobą podjąć dyskusję. Uwielbiam w katolikach ten spokój i chłodną ocenę sytuacji. A później płacz, że lewusy się z was śmieją, jacy to zacofani jiesteście


Problem jest taki że nie lubię manipulowania historią. Poza tym jestem niewierzącym, więc obrona chrześcijan jest stricte obiektywna.

ZimnySkurwiel

2012-12-29, 14:04
A drugi komentarz mnie rozpie**olił. Jak można nazwać poganina(albo kogoś kto interesuje się pogaństwem) wojującym ateistą :D

Ork.Fajny

2012-12-29, 14:05
A co? Gość wyznaje Światowida? Zeusa? Ra? Adada?

Yggdrasil

2012-12-29, 14:12
Arashel napisał/a:

Tylko że Chrześcijaństwo nie zniszczyło niczego.

Ty tak na poważnie? :shock:

viking_r

2012-12-29, 14:14
@Arashel - Niby z ciebie taki dorosły chłop, a powinieneś był chociaż cokolwiek się dowiedzieć na ten temat nim zacząłbyś pisać te bzdury.

Zacznę od tego że uwielbiam takich pseudohistoryków i poprzez kilka przekleństw w tekście próbują na siebie zwrócić uwagę... Zacznę od początku:

Artykuł nie obraził twoich i żadnych chrześcijańskich uczuć religijnych. Reakcja pogańska jest jak najbardziej faktem (choć niewiele o niej wiemy), wystarczy poczytać trochę w internecie by zdać sobie z tego sprawę.

Kolejną śmieszną rzeczą jest to jakoby Słowianie byli "bandą zacofanych małp"... no tu kolego radzę byś pie*dolną się czymś ciężkim w łeb. Totalny brak wiedzy, gdyż Słowianie w przeciwieństwie do twoich "cywilizowanych narodów" ówczesnej Europy częściej sięgali kąpieli (na naszych ziemiach były łaźnie), dbali o zdrowie, a nawet były już zalążki alfabetu(runy). A technologii żadnej nam nie było potrzeba, bo mieliśmy swoje piece hutnicze które potrafiły tworzyć świente narzędzia już około roku 150 n.e (w okresie wojen markomańskich). To samo i rolnictwo, na naszych ziemiach zboża nie brakowało.

Ponad to nikt, a tym bardziej ty nie będziesz odbierał nam używania zwrotu "naszych przodków". Ja i zapewne wielu innych ludzi, jesteśmy dumni z tego że jesteśmy Słowianami.

Z tym że "prawowitym królem może być tylko król chrześcijański" to doje*ałeś do pieca, że aż nie skomentuje... Wróć do podręczników od historii, bo internet zdecydowanie tobie szkodzi.

Im dalej sięgam twego tekstu tym bardziej zastanwiam się kto cię historii uczył, że aż tyle błędów tutaj widzę... Otóż od samego początku chrześcijanie szerzyli grono swoich zwolenników za pomocą miecza(wspaniały krzyżacki zwrot "jeśliś ochrzczony, bierzmuje cię mieczem").
Wystarczy tutaj wspomnieć że w około roku 1147 nastąpiła krucjata połabska, na niczemu niewinnym Obodrzyców (którzy pokonali najeźdźców, dowodził nimi książe Niklot). Od samego początku plan był taki że nie ma sensu babrać się na bliskim wschodzie jak można pobić i "nawrócić" Słowian (książęta niemieccy i papież przybili piątkę i uznali że trzeba zająć się Europą; „tych przeto
przede wszystkim albo wytępić, albo nawrócić wypada" - Albrecht Niedźwiedź oraz Konrad z Zähringen)

Za artykuł zimne piwko. Jest prosty w odbiorze i pewnie dla wielu jest to bardzo ciekawa ciekawostka (choć zapomniana) z historii Polski.

Sława i oby więcej takich materiałów! (może i sam coś ciekawego wrzucę...)

Ork.Fajny

2012-12-29, 14:27
Yggdrasil napisał/a:

Ty tak na poważnie? :shock:


Słowianie nie mieli nic do zniszczenia.

viking_r napisał/a:

Artykuł nie obraził twoich i żadnych chrześcijańskich uczuć religijnych. Reakcja pogańska jest jak najbardziej faktem (choć niewiele o niej wiemy), wystarczy poczytać trochę w internecie by zdać sobie z tego sprawę.


Nie twierdziłem że nie miała miejsca...
Stwierdziłem tylko że autor to kolejny wojujący ateista który szuka powodów by gnębić chrześcijaństwo dziś za coś co zrobili kiedyś tam.
Na dodatek trochę gloryfikuje Słowian jako kogoś z jakimiś rzekomo tylko dobrym wartościami, będącymi ofiarami oprawców Chrześcijan. Broń dobrze coś złego u nich szukać...

viking_r napisał/a:

Kolejną śmieszną rzeczą jest to jakoby Słowianie byli "bandą zacofanych małp"... no tu kolego radzę byś pie*dolną się czymś ciężkim w łeb. Totalny brak wiedzy, gdyż Słowianie w przeciwieństwie do twoich "cywilizowanych narodów" ówczesnej Europy częściej sięgali kąpieli (na naszych ziemiach były łaźnie), dbali o zdrowie, a nawet były już zalążki alfabetu(runy).


Kąpiel? To jest twoje największe osiągnięcie? Faktycznie. jeden krok do budowy Gwiazdy Śmierci.
A z runami sam sobie w stopę strzelasz... Przyznałeś że byli za chrześcijanami w sprawie języka pisanego.

viking_r napisał/a:

A technologii żadnej nam nie było potrzeba, bo mieliśmy swoje piece hutnicze które potrafiły tworzyć świente narzędzia już około roku 150 n.e (w okresie wojen markomańskich). To samo i rolnictwo, na naszych ziemiach zboża nie brakowało.


Skoro bierzesz pod uwagę technologię rolnictwa i hutniczą to jakim prawem mówisz że nic innego nie warto było tworzyć?
Bądź poważny. Skoro uznajesz jedne technologie to musisz i drugie, inaczej jesteś mało obiektywny...

viking_r napisał/a:

Ponad to nikt, a tym bardziej ty nie będziesz odbierał nam używania zwrotu "naszych przodków". Ja i zapewne wielu innych ludzi, jesteśmy dumni z tego że jesteśmy Słowianami.


Szkoda tylko że przez ostatnie 1000lat większość zasad życia Słowian i ich kultura przestała istnieć. Więc nie możesz być z dumny z bycia kimś kim nie jesteś fizycznie wstanie być.
Chyba że mówisz o aspekcie genetycznym.

viking_r napisał/a:

Z tym że "prawowitym królem może być tylko król chrześcijański" to doje*ałeś do pieca, że aż nie skomentuje... Wróć do podręczników od historii, bo internet zdecydowanie tobie szkodzi.


No właśnie sam k***a pokazujesz ze nic nie wiesz...
Pozycja nazywana "Król" znana nam dziś ma pochodzenie europejsko-chrześcijańskie.

viking_r napisał/a:

Otóż od samego początku chrześcijanie szerzyli grono swoich zwolenników za pomocą miecza(wspaniały krzyżacki zwrot "jeśliś ochrzczony, bierzmuje cię mieczem").


Twierdziłem gdzieś że nie...?

viking_r napisał/a:

Za artykuł zimne piwko. Jest prosty w odbiorze i pewnie dla wielu jest to bardzo ciekawa ciekawostka (choć zapomniana) z historii Polski.


Szkoda tylko że Historia Polski znanej ci dziś zaczęła się w momencie chrztu... Źródeł sięgających czasów wcześniejszych praktycznie brak.

KuroNoTenshi92

2012-12-29, 14:29
Arashel napisał/a:



Kolejny k***a wojujący ateista wyciągający jakieś pierdoły sprzed setek lat...? Obrażasz nie wierzących tylko...
"Wiara ojców"? Czy cię popie**oliło człowieku? Słowianie zanim otrzymali chrześcijaństwo byli bandą zacofanych małp którym nie było śpieszno do rozwoju ani schodzenia z drzew...
Chrześcijaństwo samo w sobie nie było przyjazne rozwojowi w tamtym czasie, ale pozwalało na rozmaite kontakty z innymy ludźmi i miejscami które się rozwijały i pozwalały adaptować swoje zdobycze technologiczne...

A ty osobiście nie masz już co używać terminu "naszych przodków" bo z tradycji Słowian na szczęście nic nam prawie nie zostało... Kultura w której żyjesz jest kulturą łacińską, ogarnij się i zaakceptuj to.

"Prawowity Król Polski"?
Śmieszny jesteś... Król to władca chrześcijański, tytuł nadawany tylko przez papieża. Jakiś rzekomy Bolesław II, przywódca reakcji pogańskiej, to żaden król...

I nie róbmy z reakcji pogańskiej niewinnego wydarzenia. Obi strony z równą pasją zajmowały się mordowaniem drugiej strony.

Tak w ogóle mam nadzieje że na podstawie tych danych nie masz zamiaru czegoś wobec aktualnych chrześcijan domagać się...?




Na ten twój Kościół najlepszą bronią jest wiedza.
Nie chodzi mi o nauki ścisłe, które wykluczają Boga.
Chodzi mi o edukację moralną ludzi. Wierzyć w Boga to nic złego.
Gwałcić w jego imieniu to już upodlenie ludzkiej natury.
Najgorsze jest to, ze instytucja kościelna jak i Ci co działają w jej imieniu dopuszczają się nadużyć 1000 lat temu jak i dzisiaj.

Przykład dzisiejszy powiedz dzisiejszej babci, której ledwo na leki wystarcza, że powinna mniej dać na kolędę.
W większości wypadków usłyszysz "przecież to nie wypada".
Dla mnie to już jest poniżej jakiej kolwiek moralności.
Raz słyszałem o księdzu, który nie wziął kopertę od takiej staruszki. Reszta to bierze a nawet nie zapyta się o zdrowie.
Wyjątki pozatwierdzają regułę bo nie powinny być wyjątkami tylko standardem. Przecież tak ich Bóg nauczał.

Ork.Fajny

2012-12-29, 14:39
KuroNoTenshi92 napisał/a:

Na ten twój Kościół najlepszą bronią jest wiedza.
Nie chodzi mi o nauki ścisłe, które wykluczają Boga.
Chodzi mi o edukację moralną ludzi. Wierzyć w Boga to nic złego.
Gwałcić w jego imieniu to już upodlenie ludzkiej natury.
Najgorsze jest to, ze instytucja kościelna jak i Ci co działają w jej imieniu dopuszczają się nadużyć 1000 lat temu jak i dzisiaj.


Jak mówiłem jestem ateistą.
No i nauki nie wykluczają Boga tak zawsze. Głównie tylko jeśli dochodzi do tych cudów to wtedy powstaje zgrzyt.
Edukacja moralna? Czytałeś Bilbie? Ja tak. Najlepszy model prawa jaki można stworzyć. No prawie najlepszy...
Gwałcenie w imię Boga? Chyba pomyliłeś wiary. I to tak nieźle...
Nadużycia dziś? Mówisz o nadużyciach małego państwa nazwie Watykan? A co oni mogą zrobić? Co najwyżej zesrać się jak Włochy postawią jeden oddział piechoty na około nich...

KuroNoTenshi92 napisał/a:

Przykład dzisiejszy powiedz dzisiejszej babci, której ledwo na leki wystarcza, że powinna mniej dać na kolędę.


Powinna dać? Aż mi żal ciebie i twoje łgarstwa...
Nikt nic takiego jej nie każe... Właściwie to kościół takim ludziom stara się pomóc...

KuroNoTenshi92 napisał/a:

W większości wypadków usłyszysz "przecież to nie wypada".


Nie k***a... To wy dorobiliście taką mitologię...
Całkowicie ignorując przy okazji istnienie Caritasu, misji w Afryce, Azji, Ameryce Płd. i wiele wiele innych rzeczy...

KuroNoTenshi92 napisał/a:

Dla mnie to już jest poniżej jakiej kolwiek moralności.


Jak dla mnie gadanie tych kłamstw jest poniżej moralności.

KuroNoTenshi92 napisał/a:

Raz słyszałem o księdzu, który nie wziął kopertę od takiej staruszki.


A ja znam paru którzy takim kobietom odmawiają i kierują je w razie potrzeby w stronę Caritasu... Więc nie-wybacz ale nie będę brał na serio tych mitów spod twojej klawiatury...

KuroNoTenshi92 napisał/a:

Wyjątki pozatwierdzają regułę bo nie powinny być wyjątkami tylko standardem. Przecież tak ich Bóg nauczał.


Śmieszny jesteś... To powiedzenie to najgłupszy "argument" jaki tylko możesz wymyślić.
A Bóg ich debilu naucza że starszymi, dziećmi, wdowami etc. należy się opiekować...

imbryg

2012-12-29, 14:50
@Arashel

nie chce mi się udowadniać jak bardzo nie masz racji, ale dotknęło mnie to rzekome zacofanie pogan.... szkoda tylko, że starożytny Rzym, starożytna Grecja przed chrześcijaństwem były technologicznymi potęgami. Niestety, nastało średniowiecze, i pie**olony kościół cofnął całą Europe o jakieś, hmm ponad tysiąc lat?

Sława.

Ork.Fajny

2012-12-29, 14:54
azu1 napisał/a:

nie chce mi się udowadniać jak bardzo nie masz racji, ale dotknęło mnie to rzekome zacofanie pogan.... szkoda tylko, że starożytny Rzym, starożytna Grecja przed chrześcijaństwem były technologicznymi potęgami. Niestety, nastało średniowiecze, i pie**olony kościół cofnął całą Europe o jakieś, hmm ponad tysiąc lat?


Zacofanie Słowian kretynie... O innych nie mówiłem. W końcu to temat dotyczący Słowian, no nie...?

LeniwyPunkt

2012-12-29, 14:55
Piwko za to, że tyle tekstu i ani razu nie padło "k*rwa". Dziwnie, ale gratuluję.

Apox

2012-12-29, 15:09
Arashel napisał/a:


Jak mówiłem jestem ateistą.
No i nauki nie wykluczają Boga tak zawsze. Głównie tylko jeśli dochodzi do tych cudów to wtedy powstaje zgrzyt.
Edukacja moralna? Czytałeś Bilbie? Ja tak. Najlepszy model prawa jaki można stworzyć. No prawie najlepszy...
Gwałcenie w imię Boga? Chyba pomyliłeś wiary. I to tak nieźle...
Nadużycia dziś? Mówisz o nadużyciach małego państwa nazwie Watykan? A co oni mogą zrobić? Co najwyżej zesrać się jak Włochy postawią jeden oddział piechoty na około nich...




Coś słabo czytałeś biblie.
Może nie wiesz ale sam bóg kazał m.in.:
-Zabić żonę jeśli jest nie posłuszna
-Zabić dzieci jeśli są nie posłuszne
-Odciąć rękę która jest powodem grzechu
-Zabijać plemiona które nie w niego nie wierzą a kobiety i dzieci brać no niewoli
-No i muszę tu dodać córki Lota które Lot chciał oddać, zamiast aniołów które ludność Sodomy chciała zgwałcić. Nie mówię już o tym że aniołowie oślepili mieszkańców i zniszczyły miasto. Co ciekawe córki Lota go później zgwałciły.

Co jest śmieszne bóg w pewnym momencie robi obrót o 180 stopni i mówi że trzeba kochać
Ponoć ten sam bóg miał być nieomylny. Co oznacza że to co powie raz jest prawdą. A jak widać się pomylił albo zmienił zdanie.
Co dość kiepsko o nim świadczy.

Dalej uważasz że biblijny model prawa jest taki dobry?

viking_r

2012-12-29, 15:15
@Arashel - ehh... powiem ci że mógłbym tu napisać całą rozprawkę odnośnie braków w twojej znajomości historii, ale nie zamierzam marnować czasu na kogoś niezdolnego do przyswojenia takiej ilości faktów.

Cytat:

A co? Gość wyznaje Światowida? Zeusa? Ra? Adada?


K**wa, nie Światowida tylko Świętowita gamoniu...