Co jak co, ale gangi maja kodeks honorowy i sie stosują.

Dobrze znasz, bo widzisz codziennie w lustrze, miękki siusiaczku bojący się śmierci.

pan psiku*as bez s?

j***ne pedały, szkoda, że ich nie zaj***li.
k***a, ta ciota bankowo się zesrała ze strachu

kazdy kto dał mu piwo i sam autor, zesrali się by się jak by ortelianowiec podszedł do nich i zapytał " czy mają jakiś problem" j***ne zakompleksione cioty.

Miałem sytuacje "kolesia z kalachem" na mej drodze i szczerze powiem, że nie zdawałem sobie sprawy z powagi sytuacji to sie nie balem (ciezko wierzyć, że to Ciebie moze spotkać taki los jak na filmach). Natomiast nie dziwie się, że byli posrani. Grupa uzbrojonych meksykańvów po tym co widziałem na hardzie nie musi mieć oporów, żeby potorturować typów

A tak tylko zastanawiam się gdzie mają zagłówki w tym aucie? To opcja? Czy zostały wyjęte żeby było więcej widać?

to bys pewnie zabral bron i jak w johnie wicku wszystkich powystrzelal... japie**ole,

Nie wydaje mi się, ciężko było by grać takie emocje jak ten pasażer, kierowca zrobił się biały jak ściana w jednej chwili. Najlepszy aktor by tak nie zagrał

W porządku kartel. Od początku mówili no problem, podeszli do tego mimo wszystko elegancko.

na początku powiedzieli "GRINGOS"!

terytorium karteli.... od czego oni k***a mają wojsko? Wjechali by czołgami waląc do wszystkiego co żyje i po enklawie...

terytorium karteli.... od czego oni k***a mają wojsko? Wjechali by czołgami waląc do wszystkiego co żyje i po enklawie...

Wojsko nic nie zrobi, zresztą..
Oni działają za zgodą rządu

terytorium karteli.... od czego oni k***a mają wojsko? Wjechali by czołgami waląc do wszystkiego co żyje i po enklawie...

Ale miejsowa policja jest przeważnie kartelem ! A wojsko dostaje swój % ? Gdyby taki mniejszy policjant, który musiałby być porobiony, ich rozwalił, to mógłby wrócić na hardzie po konfrotacji z jego przełożonym, który wie, że ich biznes takiego rozgłosu nie potrzebuje, żeby rozwalać gringos.

Co innego filmiki z miejscowymi jako ostrzeżenie.

Jedyne co w takiej sytuacji można zrobić to tylko przepraszać i błagać o litość, choćbyś był j***nym Najmanem to w starciu z kalachem nie masz szans

hehe 2 pedały wybrały się po wakacje, nie ważna jest sytuacja, widać po ich r*chach i tym jak mówią że maksymalnie to spedalone jest, pewnie po tej akcji przez 5 godzin przedmuchiwali sobie dziury

Dobrze znasz, bo widzisz codziennie w lustrze, miękki siusiaczku bojący się śmierci.

Haha, taki kozak jak ty to już pewnie scenariusz w głowie ma. Obchodzą was zbiry z gnatami, a ty wyskakujesz przez szyber-dach, pierwszemu walisz lepe na ryj, drugiemu sprzedajesz low-kinga, trzeciemu chapiesz pęto po same kule, a czwarty cię wali w dupsko. Potem jak już wszyscy leżą, ty odchodzisz, a samochód eksploduje z twoim chłopakiem w środku. Eksplozja jest ogromna, bo w bagażniku miałeś butlę LPG, ale ty jako totalny kozak, nie patrzysz na eksplozję.

Nigdy nikt nie mierzył we mnie bronią palną i nie ścigał mnie kartel. Byłem raz ścigany przez grupę małolatów jak byłem pijany. Jak zdałem sobie sprawę, że to dzieci to poszło z górki na moją stronę. Gdybym był na ich miejscu nie wiem czy by nie pie**olnęło mi serce ze strachu przed "ochroną" miejscówki obsikanej przez barona narkotykowego.

Chłopaki mają na jakiś czas luźne zwieracze więc z bolcowania nici. Na bank to jest parka. Tęczowi mają luźne ekstremalnie tęczowo-wolnościowe podejście wyssane z ch*ja w EU lub USA i jadą do tych egzotycznych miejsc jak do siebie. Zero instynktu zero przygotowania tylko wiatr we włosach i ch*j w dupie. Ci z kartelu chyba się nie zorientowali że Ci dwaj są ciepli bo mogli by ich nie puścić.