"ale mózgi nam się zmniejszą - będziemy polegać na pamięci komputerów."

Chyba najpierw musimy tą technologię wynaleźć, prawda? Zmniejszenie mózgu nie oznacza wcale mniejszej inteligencji czy też mniejszej możliwości pomieszczenia wiedzy.

Podejrzewam, że za 1000 lat ludzi nie będzie, a ewolucja się cofnie, zamiast pójść do przodu.

czy ludzie sprzed tysiąca lat mieli dłuższe nogi go poruszali się gównie pieszo z braku samochodów? kogoś poniosło.

Ten facet nie ma szans na udany związek, chyba, że Związek Radziecki

Slendermani k***a jednak istnieją :o

Biorąc pod uwagę to zamknięcie przed komputerami zapomnieli o potężnym prawym bicepsie

Ale bzdury... Ewolucja to proces znacznie powolniejszy (przynajmniej jeśli idzie o organizmy wielokomórkowe, złożone i duże tak jak my). Jeśli ktoś twierdzi, że w ciągu najbliższych kilkudziesięciu tysięcy lat nasze organizmy wyewoluują to ma nas za idiotów lub sam idiotą jest. A tutaj mowa jest o pie**olonym 1000 lat - k***a, nie wiem czy śmiać się czy płakać

Ludy Mezopotamii czy Egiptu chodzący po ziemi parę tysięcy lat temu NICZYM się od nas nie różniły. Dzikusy zapie**alające z maczugami i włóczniami za mamutami włochatymi kilkanaście tysięcy lat temu również. Nikt mi nie wmówi że w niedalekiej przyszłości się to zmieni. The Sun to brukowiec i bardzo bym prosił nie sugerować się tym co jest tam naskrobane...
To tak jakby wiedzę o świecie czerpać z Faktu albo innego Super Ekspresu...


Wiecie co będzie za tysiąc lat? Otóż są dwie możliwości:
1. Ludzie ulegną samozagładzie (przeludnienie, brak żywności, zanieczyszczenie wody pitnej, masowe migracje, wojny światowe z użyciem głowic nuklearnych lub czegoś jeszcze groźniejszego o czym jeszcze nie wiemy, a co zostanie w przyszłości wynalezione...)

2. Teraformowanie obcych planet i ich kolonizacja. Przyrost liczby ludności jest tak duży, że jako gatunek będziemy musieli zasiedlić obce światy, bo nasz obecny stanie się po prostu za mały.
Tak więc ludzkość przetrwa, ale nie zmieni się fizycznie.

Mam nadzieję że nie dożyję tego

The Sun to "gazeta" tak samo rzetelna jak Fakt, ba Fakt mógłby się jeszcze wiele nauczyć od Sun. Jak widać.

Na pewno nie wciągu 1000lat...
Poza tym, ja gdzieś czytałem, że przeciętny wiek życia się troszeczkę wydłuży i będziemy troszeczkę wyżsi, to już bardziej prawdopodobne na tak krótki okres czasu.

Niech nie pie**olą bzdur.

w tym roku koniec świata, więc będziemy bardziej wyglądać jak proch.

wesołych świąt

panie kapitanie, nie ma czegoś takiego jak przeludnienie, na planecie jest w k***e niezagospodarowanego miejsca, brak żywności jest również mitem ponieważ widać ile jedzenia jest marnowane i ile jest nadprodukcji, to że w afryce i gdzie indziej ludzie głodują to tylko polityka i biznes, nic więcej. Co do tych 1000 lat również uważam że to totalna be-ze-dura

panie kapitanie, nie ma czegoś takiego jak przeludnienie, na planecie jest w k***e niezagospodarowanego miejsca, brak żywności jest również mitem ponieważ widać ile jedzenia jest marnowane

Nie w tym rzecz. Oczywiście że Ziemia jest duża i zawsze gdzieś będzie można ludzi upchnąć (przynajmniej w teorii) a żywności produkuje się więcej niż potrzeba. Problem w tym, ze nie wszędzie . Jeszcze za naszego życia usłyszymy o groźbie masowych migracji ludzi z terenów gdzie brak zarówno miejsca, jak i żywności i może mieć to b. poważne konsekwencje. Sąsiadujące kraje będą zamykać dla "żywnościowych uchodźców" granice, a problem będzie narastał z każdym kolejnym rokiem. Dojdzie do tego groźba wyczerpania się części paliw kopalnych i zanieczyszczenie środowiska.
I to wszystko jeszcze w tym stuleciu