The Sun to taki ichniejszy Fakt.
W Fakcie to piszą o żabach leczących z alkoholizmu i trzymaniu kredensu przez noc, no nie?
Tyle w temacie. Zatem połowy komentarzy, nie trzeba już czytać.

Jak się Tajka spiknie z Mozambijczykiem to ich potomstwo będzie się różnić od rodziców, ale przecież nie będzie wynikiem ewolucji. Sam to troszkę mylisz

bedzie. mieszanie sie genow, moze nie w skali jednego potomstwa jednej rodziny(nie jestem pewien), ale w skali regionu na pewno, jest "jednym z czynnikow ewolucji biologicznej"


2) o efekcie jojo slyszales? otylosc to jest taka mini ewolucja, bo pozbycie sie jej wymaga dlugiego czasu, jak zrobisz to szybko to po krotkim czasie znowu wrocisz do otylosci, bo wyewoluowales juz w grubasa, wiec musisz sie zajac powolnym deewoluowaniem:P a jak juz masz normalnych ludzi, ktorzy maja potomstwo grubasow, ktorych potomstwo tez jest grubasami, i potomstwo ich potomstwa tez jest grubasami, to to juz jest ewolucja. nie jest to powstanie nowego gatunku ale juz ewolucja.

3)przez ostatnie pare lat mialem wachania wagi w zakresie 30kg z naprawde przeroznymi kombinacjami umiesnienia i obtluszczenia i powiem ci, ze kosciec sie zmienia. moze im jest sie starszym to coraz mniej. ale da sie z latwoscia zauwazyc, ze jak z pare lat wazysz ~100kg z czego wiekszosc to tluszcz, a potem nagle zrzucasz 20-25, to moze byc ci widac miesnie i kosci, ale nie bedziesz mial normalnej "meskiej" budowy, tylko ksztalt gruszki, dopiero z czasem trzymania niskiej wagi ci sie to wyrowna. tak samo trening "na szeroko" skutkuje poszerzaniem sie obreczy barkowej, czesc z tego to zasluga rosnacych miesni, ale kosciec tez sie w pewnym stopniu poszerza.


4)ta, ale nigdy nie bedziesz pewien czy dobrze to odtworzyles. moze wszystko na to wskazywac ale nie jestes w stanie tego sprawdzic.
a o rzezbach zapomnialem:D i tu masz w sumie sporo racji. i tak, byli lepiej zbudowani, ale tutaj akurat potwierdzasz teorie, ze jednak ewoluujemy;) czy raczej deewoluujemy
i nie wiesz, czy mieli tak samo rozwiniety mozg, bo watpie zeby jakis sie ostal do dzisiejszych czasow. a na pewno mieli inaczej rozwiniete rozne rejony mozgu, bo jak pewnie slyszales na historii illiade i odyseje powtarzali z pamieci. teraz nauczyc sie wierszyka na pamiec to jest wyzwanie dla wielu osob. moze wyrostek robaczkowy pelnil kiedys wazna funkcje w organizmie, ale z czasem przestal byc potrzebny:P

5)to dokladnie tyle znaczy, bo niektore funkcje naszych organizmow powoli przestaja byc potrzebne. jak na przyklad siedzacy tryb zycia sprawia, ze coraz ciezej jest sie ludziom sprawnie poruszac(nie wszystkim, ale z roku na rok procent ludzi wysportowanych idzie w dole, a otylych drastycznie wzrasta. z tego co slyszalem, tez coraz wiekszej liczbie mezczyzn zaczynaja rosnac cycki, bo im sie hormony jebia, wlasnie przez zmiany w odzywianiu dzisiejszego spoleczenstwa.

I tak i nie. Średni wzrost rzeczywiście był mniejszy niż obecnie, ale zdarzali się i tacy, co mieli z dwa metry lub więcej. Widać wysocy mieli lepiej i dlatego dziś ich procent w społeczeństwie jest większy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ewolucja
wez sobie to przeczytaj bo w tym momencie to opisales kwintesencje ewolucji

@BPSnatta
to zaden argument. mozesz powiedziec, ze cos napisane w fakcie jest bzdura, bo to i tamto, a fakt, ze to fakt moze wzmoc twoja czujnosc. ale idac takim tokiem rozumowania, jestes tak samo glupi jak ci, ktorzy wierza we wszystko, co pisze w fakcie

@Alekelaj
watpie zeby IQ przecietnego polskiego obywatela bylo wyzsze, niz IQ przecietnego mieszkanca starozytnej grecji. moze wiemy co to zelazko i moemy je obslugiwac. moze jezdzimy samochodami, ale to nie znaczy, ze jestesmy madrzejsi. mamy tylko technologie, srodki i pareset madrych ludzi, ktorzy napedzaja postep

Ale bzdury... Ewolucja to proces znacznie powolniejszy (przynajmniej jeśli idzie o organizmy wielokomórkowe, złożone i duże tak jak my). Jeśli ktoś twierdzi, że w ciągu najbliższych kilkudziesięciu tysięcy lat nasze organizmy wyewoluują to ma nas za idiotów lub sam idiotą jest. A tutaj mowa jest o pie**olonym 1000 lat - k***a, nie wiem czy śmiać się czy płakać

Ludy Mezopotamii czy Egiptu chodzący po ziemi parę tysięcy lat temu NICZYM się od nas nie różniły. Dzikusy zapie**alające z maczugami i włóczniami za mamutami włochatymi kilkanaście tysięcy lat temu również. Nikt mi nie wmówi że w niedalekiej przyszłości się to zmieni. The Sun to brukowiec i bardzo bym prosił nie sugerować się tym co jest tam naskrobane...
To tak jakby wiedzę o świecie czerpać z Faktu albo innego Super Ekspresu...


Wiecie co będzie za tysiąc lat? Otóż są dwie możliwości:
1. Ludzie ulegną samozagładzie (przeludnienie, brak żywności, zanieczyszczenie wody pitnej, masowe migracje, wojny światowe z użyciem głowic nuklearnych lub czegoś jeszcze groźniejszego o czym jeszcze nie wiemy, a co zostanie w przyszłości wynalezione...)

2. Teraformowanie obcych planet i ich kolonizacja. Przyrost liczby ludności jest tak duży, że jako gatunek będziemy musieli zasiedlić obce światy, bo nasz obecny stanie się po prostu za mały.
Tak więc ludzkość przetrwa, ale nie zmieni się fizycznie.

Owszem nic sie nie zmieniało, bo nie zmieniał sie tryb życia homo sapiens. Przez jakieś 10,000 lat aż po ubiegły wiek życie człowieka opierało sie na tym samym. A teraz tryb życia uległ ogromnej zmianie, zwłaszcza w krajach cywilizowanych.

Ale ty niestety nie rozumiesz że do ewolucji jest potrzebna zmiana, ewolucja ruszyła jak zaczęły się wędrówki ludzi między kontynentami. Aż do XXI wieku nic sie nie zmieniło prawie, aż do teraz.