"Słuchajcie, wprowadzili amnestię i ci, co dostali karę śmierci wyjdą po 25 latach. Może zaczniemy zmieniać prawo i konstytucję, by zgnili w więzieniach?" "Co Ty pie**olisz?! Polej i rozdaj karty. Mamy sporo czasu."
k***a, cwe* twierdzi, że po wyjściu dalej będzie zabijał, więc zjeby z Amnesty mogą się wypchać swoją "resocjalizacją". Kula w łeb zapobiegawczo i tyle na temat. To samo z jemu podobnymi.
Według mnie to jest jedyny środek na pedofilów i seryjnych morderców. Zaraz pewnie odezwą się lewaki którzy powiedzą że to nie etyczne. Mam to gdzieś, jedyne zadośćuczynienie za takie krzywdy to kara śmierci, która powinna wrócić i być egzekwowana.
Jeżeli koleś sam się wyklucza ze społeczeństwa przez takie czyny, to powinien być z niego usunięty na zawsze, a nie płacić na niego po 4 tysiące co miesiąc, za to że siedzi na dupie.
PS. Jeszcze ewentualnie zamiast kary śmierci dla takich frajerów można otworzyć jakąś kompanię karną, gdzie za dosłownie kromkę chleba i wodę zapier.... by aż do śmierci np w kamieniołomach popędzani biczem (nie chce pracować to kulka i do rowu).
Powinien zostać zastosowany areszt domowy dla niego z obrączką na nogę (z GPS) i stały nadzór policji nad nim. A jak nie to niech się nim zajmie ONR zrobią coś dla czystości społeczeństwa w końcu.Myślę że samosąd społeczeństwa w przypadku nieudolności władzy też byłby wskazany