@soban2100
Nie, to antypalacze są tacy fajni i wyjątkowi, bo się nie trują, zapostują parę głupich obrazków jacy to śmierdziele z palaczy, napiszą na jakimś forum jacy to oni głupi, że się trują. Coś na zasadzie wojujących ateistów, biegacie i siejecie ideę niepalenia. Szczerze, to jak komuś przeszkadza że palę, to przy nim tego nie robię. Co do sugestii bym nie szwendał się koło niepalących: mi zupełnie nie przeszkadza to, że oni nie palą, jeśli oni mają problem z moim paleniem, to ich sprawa. Nikt im nie każe się ze mną kolegować i równie dobrze mogą wypie**alać. Z Ciebie taki kozak, bo nie palisz i czujesz się lepszy, a niestety mentalność takich osób jak Ty jest na poziomie biedronki. "Jeśli ja czegoś nie robię i tego nie lubię, to znaczy, że ktoś powinien tego zabronić." Idź pan w ch*j.
mi zupełnie nie przeszkadza to, że oni nie palą
Za ten popis literacki powinni ci przyznać Nobla. Nie wiem jak do tego doszedłeś, ale szacun. Co ci może przeszkadzać, skoro oni nic nie robią? Następnym razem zamiast się ośmieszać na forum, przemyśl co piszesz.
A teraz idź i dalej wmawiaj sobie, że palenie jest, khe khe khe, khe khe khe takie fajne i zdrowe <dźwięk kaszlu w tle>.
A propos wolności, której tak bronią palacze... To, że nie będziesz palił to nie jest brak wolności, brakiem wolności jest to, że musisz coś zrobić - żeby móc funkcjonować. A prawda jest taka, że musimy srać, szczać i jeść, reszta jest (a raczej powinna być) naszym świadomym wyborem.