Możecie wierzyć lub nie, ale też mam 115 kg (dieta chipsowa) i po prostu bym na tym psie usiadł i go udusił.
Nawet tego k***a nie oglądam, od razu adrenalina mi skacze. Jak miałem 5 lat, jakiś bezpański pies mnie pogryzł. Rzucił się j***ny od razu na twarz. Odgryzł polik, że było mi widać zęby od zewnątrz. Szkoda, że nie było wtedy sadola. Wrzucił bym sweet focie. W sumie teraz też się nadaje mój szpetny ryj.
Ja pie**ole... Matka k***a tysiąclecia. Posiłować się z psem z córką k***a jak szmatą latającą, drugie dziecko w piździe, a potem sobie odpuścić w ogóle. Gdyby nie przechodnie to zapewne po minucie machnęłaby ręką i poszła w siną dal... W końcu nar*cha se następne.
Ja pie**ole... Matka k***a tysiąclecia. Posiłować się z psem z córką k***a jak szmatą latającą, drugie dziecko w piździe, a potem sobie odpuścić w ogóle. Gdyby nie przechodnie to zapewne po minucie machnęłaby ręką i poszła w siną dal... W końcu nar*cha se następne.
ytuj
~LeweOkoSaurona • Dzisiaj 9:21