@up

odezwał się jełop co ma "prywatny serwer metina" w awatarze ja wiem, że każde narodzone chciane czy niechciane dziecko to dla ciebie kasa bo słyszałem że w tą inteligentną inaczej grę pykają właśnie takie ~9-12 latki

i ch*j ci do tego czy chce wyskrobać czy nie.... albo zróbmy inaczej... ja zrobię dziecko a ty będziesz bulił na jego utrzymanie... pasuje? To będzei takie chrześcijańskie....

radzę dobrze, nie wpie**alaj swojego tępego łba do życia innych bo ci go utną.. dziękuję

Tak mam prywatny serwer, dostaje z serwera miesięcznie po 3-4 tysiące złotych. A Ty ? Na razie pewnie się uczysz, potem pójdziesz na studia na które przez 5 lat wypie**olisz z 10 tysięcy a po 5 latach będziesz zapie**alać na zmywaku

W grę gra przedział wiekowy 9-50 lat . I wyj***ne w to mam kto ile ma lat. Skoro to są moi klienci z których mam kasę nie olewam nikogo. Wręcz przeciwnie , pomagam, odpowiadam na pytania i ch*j Ci do tego . Gdybyś wiedział jaka jest z tego kasa to samo byś robił. Bo inni żeby mieć tyle co ja przez miesiąc muszą zapie**alać 3 - 4 miesiące

Robisz dziecko ? To licz się z tym, że trzeba je tępa strzało utrzymać. Za aborcją jestem wtedy kiedy dziecku grozi rzadka choroba, wyjątkowo okrutna która uniemożliwi mu egzystencjalne życie pedrylcu . Za aborcją jestem wtedy, gdy kobieta została zgwałcona i nie jest gotowa na dziecko lub go po prostu nie chce.

Skoro idziesz się j***ć i masz 5-cioro dzieci to miej głupia i tępa p*zdo pretensje do siebie, bo mogłaś wyj***ć 5 zł na 3 stosunki z facetem i było by ok, ale skoro chciałaś j***ć się bez gumy to teraz wypie**alaj w dzieciaka kasę miesięcznie po 500-600 zł albo i więcej.

Tyle ode mnie baranie, bez odbioru.

ch*j ci do tego pajacu co kto robi ze swoją kasą i sumieniem, możesz te wpływy z serwerka przekazać na niechciane dzieci Ty skretyniała cebulandowa cioto.... wątpie że wyskrobanie jakiegoś zlepka komórek na drugim końcu polski powoduje u ciebie migotanie komór bo tak ci się sumienie telepie.

@ Lucjan Jak tak czytam to co piszesz, to właśnie sprawdza się moje wyobrażenie o ludziach popierających aborcję. W zasadzie dziele takich na dwie kategorie:
I- ludzie bez zbędnych przemyśleń o świecie, dążący jedynie do materialnego dostatku, często niezbyt rozgarnięci
II- ludzie którzy protestują gdy zabija się kotki i pieski ale jednocześnie wołają "ręce precz od naszych macić"
Do których należysz oceń sam.
Pozdrawiam

ty pedrylcu

Ty skretyniała cebulandowa cioto

Ile to przydatnych zwrotów człowiek może się nauczyć śledząc tutejsze dysputy.

należę do grupy nr II ;d jak dla mnie bezsensowna przemoc wobec zwierząt jest o wiele gorszym przejawem zmurzynienia narodu, niż wyskrobanie płodu

Jest zakaz aborcjii a potem słyszymy jak jakiś noworodek ląduje w śmietniku. Może aborcja po kilku miesiącach nie jest za etyczna, ale aborcja od razu to ni ch*j. To tylko zlepek komórek który ma potencjał bycia człowiekiem. Bez świadomości, bez wspomnień, po prostu ch*ja warty. Jak robienie aborcji po tygodniu dwóch jest złe to tak samo złe jest jak płodna para r*cha się w prezerwatywach. Pytanie: "a co jakby cię wyskrobali" jest równoznaczne z pytaniem: "a co jakby ojciec kondoma założył". Jesteśmy czymś znacznie więcej niż materiałem genetycznym. Tworzy nas świadomość. "Myślę, więc jestem". Zapłodniona komórka jajowa nie myśli.

o juz ruszyli ! zawodowi obroncy aborcji xD jaa pie**ole wy to ludzie macie NAj***nE tych pustych glowach zeby w ogole zaczac sie wyklucac tutaj na sadolu o waszej zalosnej opinii... tu jest sadol, gowno nas obchodzi o czym myslisz

gowno nas obchodzi o czym myslisz

gówno to ty masz w głowie

Czapki mają jakby co najmniej tam gotowali.

Iron bardzo dobrze powiedziane! Ludzie używajmy zdroworozsądkowego myślenia! Fasolka z komórek to nie to smao co noworodek-dokąłdnie to co napisał Iron, jeśli to jest zabijanie ludzi to każdy seks w prezerwatywie jest tym samym... Ale pewnie ci co są przeciw aborcji są też przeciw prazerwatywom.... :/

Zresztą, jełśi wierzycie że życie, świadomość jest czymś więcej niż bilogicznym komputerem, w co ja wierze i jest coraz więcej badań potwierdzające że mózg jest tylko ODBIORNIKIEM nie miejscem spoczywania świadomości to jak ledwo rozwinięty zarodek może coś obierać, to tak jakbyśmy złozyli radio w 10% i chcieli złapać stacje... Toi jest cos o czym szamani i mistycy wiedzieli od zarania dziejów, a teraz nauka daje na to dowody...

Ponadto paranoiczne przywiązywanie tak ogromnej wagi do życia jednostki jest typowe dla naszych czasów, mimo kompletnego braku zrozumienia czym jest jednostka i jaką jest częścią większego obrazu...

Nie zrozumcie mnie źle, bardzo cenie życie, ale trzeba zrozumieć że nic w przyrodzie nie ginie....

Generalnie grubsza rozkmina dla tych co faktycznie chcą sie zagłębiać w istote rzeczy a nie tylko powielać jakieś teorie zrodzone z pragmatyzmu....

Jak by mieli wyskrobać wszystkich lewaków to był bym za.

Jestem za aborcją w każdej możliwej postaci. Dozwolona dla każdej kobiety, która tego chce. Czemu? Wiele kobiet nie stać na kolejne dziecko a lepiej aby znikło zanim zyska świadomość niż gdy umrze z głodu w śmietniku. Dodatkowo często są to efekty gwałtów co też nie przemawia za pozostawieniem dziecka aby matka go nienawidziła. Kolejnym za jest świadomość choroby dziecka. Po kiego ch*ja ma się rodzić warzywo i się męczyć przez całe (krótkie) życie i być ciężarem dla rodziców tylko dlatego, że to nieetyczne?

Stryjek, rycerzu może idź zrób coś dla dzieci w bidulach, albo adoptuj sobie niechciane dziecko prostytutki, czy innej takiej. pie**olić farmazony i trzymać plakaciki jak p*zda na ulicy to każdy głupi potrafi, ale kiedy przyjdzie czas coś zrobić, wziąć na siebie odpowiedzialność za słabszego jako wolontariusz to, k***a, nie ma tylu chętnych. Lepiej napie**alać race i wywieszać szmaty "precz z komuną" na meczykach.

Rycerze... Ja pie**olę.

Taki z ciebie rycerz jak ten z Monty Pythona. Zakuty łeb.

na trzecim zdjęciu to wyglądają jak kucharki

Ja bym chciał żeby w wam się w życiu ułożyło jak najlepiej. I żeby nikomu z Was nie urodziło się dziecko będące warzywem. Oglądałem francuski dokument o samotnych rodzicach takich dzieci. Którzy opiekują się dzieckiem do własnej śmierci. z 14 osób biorących udział w tym badaniu, filmie itd. ponad połowa żałowała że dziecko się urodziło. Zwierzęta? Nie, tylko starzy zmęczeni, zniszczeni życiem ludzie. A oni jeszcze mieli kasę...wyobraźcie sobie teraz polskie realia takich rodzin. Przepraszam bardzo, aborcja czasem ratuje życie.