czlowieku ale on pracowal i placil skladki, ciekawe ile juz zaplacil a ile dostanie h*j, moim zdaniem to takich urzedow dla bezrobotnych nie powinno byc, nie powinno byc obowiozkowych ubezpiecznien spolecznych, tak samo jak i emerytur, i nie powinno byc miliona urzednikow bo na h*j oni komu? tylko placic trzeba. maly rzad kapitalizm wd adama smitha i h*j poszlo :p wolny rynek, legalna bron narkotyki nawet te twarde, itp itd POZDRO c**y
Poza tym, o pracę nie trudno - trzeba tylko chcieć ciężko pracować i nie chcieć jako magister europeistyki 4 kafli / msc
Oczywiście z drugiej strony są pracownicy o roszczeniowej postawie względem świata - głównie to ci od rocznika 89 wzwyż, którzy nie splamią sobie rączek pracą poniżej ich wygórowanych oczekiwań, a pieniądze są im potrzebne tylko do tego, żeby je przepie**olić na imprezy, iphony, ch*jowe ciuchy i inne bezwartościowe rzeczy, bo te podstawowe mają zapewnione mieszkając u rodziców.