Panowie, czy to było omdlenie z powodu braku tlenu w windzie (bądź też było jego bardzo mało) czy też może to było wstępne zaczadzenie? A może obie te rzeczy na raz?
To jest jedna z lepszych rzeczy jaka pojawiła się tu ostatnio. Ciężko to z czymś porównać, takie to jest oryginalne.
Pomyśleć, że przed erą internetu jak się słyszało o jakiejś tego typu głupocie to człowiek się zastanawiał na ile to prawda, no i ciężko było wówczas o jakąkolwiek weryfikację informacji. A teraz proszę, czarno na białym