ja obstawiam że ogień strawił całe powietrze w windzie i uratowało go tylko otwarcie drzwi od kabiny.

Ale pozycję zrobił "jestem gotów". Jak by przechodził obok jakiś Biedrioniopodobny to oprócz poparzeń miałby jeszcze wewnętrzne otarcia oka demona.
Z drugiej strony, kto nosi przy sobie przygotowaną i zalaną szklankę wódki?

k***a ale kretyn j***ny.

To można być aż tak głupim?

Są głupsi

wzruszyłęm się

k***a nie wierzę, kolesiowi się film urwał na koniec ?

mozliwe, że zwyczajnie ogień odciął mu tlen i zemdlał na chwilę

k***a nie wierzę, kolesiowi się film urwał na koniec ?

Na chemii się nie uważało co?

Tylko rusek mógłby wpaść na coś tak idiotycznego

Mój znajomy miał podobną sytuację. Palił liście dostał padaczki i upadł w ognisko. Nogi i dłonie jak człowiek skwarek, miał przeszczep skóry.

Ruscy to jednak są przygłupy.

ja obstawiam że ogień strawił całe powietrze w windzie i uratowało go tylko otwarcie drzwi od kabiny.

A no fakt. Gdzie ruskie i urwany film. Brawa za dedukcje.

To nie jest zwykły głupek, to jest ruski głupek

ja obstawiam że ogień strawił całe powietrze w windzie i uratowało go tylko otwarcie drzwi od kabiny.

dobry strzal ale to rusek. Sabaka zlizywal ten rozlany alkohol, skonczyl i poszedl dalej. Czego mozna tu nie rozumiec ?

j***ny farciarz, gdyby te drzwi się zamknęły a nie odbiły od jego tłustego dupska to mysle ze by go tam zadusiło na amen

Miał szczęście debil, że się drzwi otworzyły, tak by się udusił