Dokładnie. A nie, że się wpie**alasz prosto pod koła. Ale teraz, wśród "oświeconych, wolnych i tolerancyjnych" instynkt samozachowawczy to jakaś abstrakcja.Widzisz przejście to uważaj.
Efekt zmiany przepisów jest taki, że tępe bydło, które jak sarna samo pcha się pod koła, jest niestety pod ochroną, a powinna po wyjściu ze szpitala odebrać rachunek od ubezpieczalni za poczynione szkody.
Up, up pie**olicie.
Baba była na przejściu i nie wtargnęła.
Widzisz przejście to uważaj.
W mieście się nie zapie**ala.
Bardzo dobrze k***a, siłą trzeba ten j***ny plebs uczyć kultury na drodze. Chcesz zapie**alać to na tor, nie w mieście.