No k***a, deja vu Kolejny mózg (mózgini ) z pierwszeństwem. Jak dupa opowie w niebie jak zginęła, to aniołom ze śmiechu puszczą zwieracze i spadnie na nas gówniany deszcz.

Myślenie nie boli. Wy k***a niegdy nie wiecie że człowiek chcę przejść. Ile razy stałem na przejściu i czekam i czekam aż jakaś k***a się zatrzyma. W tym naszym k***idolku nie ma kultury i zamknij ryj głąbie bo k***a jesteś przyglupem.

Myślenie nie boli. Wy k***a niegdy nie wiecie że człowiek chcę przejść. Ile razy stałem na przejściu i czekam i czekam aż jakaś k***a się zatrzyma. W tym naszym k***idolku nie ma kultury i zamknij ryj głąbie bo k***a jesteś przyglupem.

To wbij sobie w końcu do pustego łba, że masz tam k***a stać aż będzie można bezpiecznie przejść. Chyba że chcesz skończyć jak te dwie upośledzone c**y z Rumi i Piotrkowa. Z resztą, ch*j mnie to obchodzi, nawet lepiej gdyby Cię ktoś pie**olnął, może byś się czegoś, niedorozwoju nauczył.

co ma widzieć kierowca, jak zobaczyć pieszego, gdy na nagraniu prawie nic nie widać

Stary jak ty nie widzisz ludzi jak jedziesz autem to może wrzuć prawko do sracza i spuść wodę?

To wbij sobie w końcu do pustego łba, że masz tam k***a stać aż będzie można bezpiecznie przejść.

Człowieku przecież ona nie weszła bezpośrednio pod jadące auto. Była prawie po drugiej stronie jak ją jebnął.
Psim obowiązkiem kierowcy były się zatrzymać i ją puścić. Nic nie zwalania go z winy w tym przypadku.

Potrącił amebe, odpowie jak za człowieka, przykre to.

Naturalna selekcja, szkoda kierowcy, bo bd musiał za to odpowiedziec.
Na nagrobku napiszą "MIAŁA PIERSZENSTWO"

Bezwzględne pierwszeństwo pieszych zbiera pierwsze żniwa.

Wszyscy tylko w kółko pie**olicie o winie kierowcy, a ja przypomnę, że w Polsce pieszy pierwszeństwa nie ma i nie ma prawa wychodzić na przejście, gdy jadą samochody. Do tego ciemno jak cholera, baba kurteczkę wzięła czarną i lezie bez patrzenia. Jedno auto wyhamowało, drugie się wpie**oliło.

Czemu wszyscy wymagają zwalaniania do 10 km/h co 100 metrów na każdym przejściu, a nikt nie wymaga, żeby bezczelna k***a się obejrzała przed jezdnią czy nic nie jedzie.

Czy miałabym pierwszeństwo czy nie niestety ale jako piesza i kierowca wiem, jak większość dzbanów prowadzi i łazi po ulicach. Tacy ludzie maja podwójną osobowość: za kierownicą WSZYSTKO mi k***a wolno, wyprzedzać na podwójnej, na pasach, mijać zatoczkami, a o pieszych myśli gorzej niż o bezdomnych psach. A potem taki sam wyłazi z auta, jeb rozdwojenie jaźni i jako pieszy myśli: a wpie**ole się na przejście co zlego może się stać, stanę za cofającym autem wózkiem sklepowym, a przejde se na drugą stronę bez pasów przecież muszą się zatrzymać hehe.
Z powodu takich ludzi moje dziecko jest po serii filmów z wypadkami.

Czy miałabym pierwszeństwo czy nie niestety ale jako piesza i kierowca wiem, jak większość dzbanów prowadzi i łazi po ulicach. Tacy ludzie maja podwójną osobowość: za kierownicą WSZYSTKO mi k***a wolno, wyprzedzać na podwójnej, na pasach, mijać zatoczkami, a o pieszych myśli gorzej niż o bezdomnych psach. A potem taki sam wyłazi z auta, jeb rozdwojenie jaźni i jako pieszy myśli: a wpie**ole się na przejście co zlego może się stać, stanę za cofającym autem wózkiem sklepowym, a przejde se na drugą stronę bez pasów przecież muszą się zatrzymać hehe.
Z powodu takich ludzi moje dziecko jest po serii filmów z wypadkami.

Dla tego jest kodeks drogowy i kary za wykroczenia. Ale pieszego w kapturze, ze słuchawkami, po nocy pewne zasady ostrożności obowiązują. Nawet dziecko w przedszkolu wie, że przed przejściem trzeba się zatrzymać i rozejrzeć 3 razy. Ale najprościej na kierowce zwalić.

Ja pie**ole czy to takie trudne zrozumieć że jak nie ma widoczności to się zwalnia, przed skrzyżowaniem dróg, a jak trzeba to i nawet zatrzymuje?
Jak mgła jebitna jest to też zapie**alasz? I pretensje do gościa z przodu przecież bo go nie widziałeś we mgle że wolniej jedzie.
Jak przejazd kolejowy nieoznaczony z słaba widocznością to też się wbijasz na maxa a nie powolutku wychylasz?
Ale ludzie z gówno wozów nigdy się nie naucza że zapie**ala się tam gdzie można, a w mieście to max 70, a jak złe warunki to nawet i 30/40 w niebezpiecznych miejscach.

Renia i ta druga długo nie zasną :DDD

I znów ból dupy ludzi którzy nawet prawka nie mają.. Rozumiem pieszy musi się rozejrzeć ale gdy auto staje, drugi ma j***ny obowiązek się zatrzymać. Przed pasami należy zwolnić w taki sposób aby kierujący miał pewność, że może bezpiecznie przejechać... w tym przypadku, nie dostosowal prędkości do warunków panujących na drodze. Kobieta była już na przejściu to jego zasranym obowiązkiem jest się zatrzymać. Chłop odpowie w najlepszym przypadku za nieumyślne spowodowanie śmierci w co wątpię bo była na psach, oby dostal minimum 15 lat
Oczywiście wszystkim którzy przechodzą w miejscach niedozwolonych lub wejdą prosto pod auto dobrze tak. Ale tu dziewczyna była bez winy. Żadne wytłumaczenie, że co z tego iż ma pierwszeństwo jak i tak po takim starciu nie przeżyje. Ok umrze ale on pójdzie siedzieć i będzie miał dożywotni zakaz jazdy + odszkodowanie musi zapłacić takie kolosalne, że wyląduje pod mostem. Ona umarła, a on przegrał życie. Mam nadzieję, że już siedzi w areszcie.

Wszyscy tylko w kółko pie**olicie o winie kierowcy, a ja przypomnę, że w Polsce pieszy pierwszeństwa nie ma i nie ma prawa wychodzić na przejście, gdy jadą samochody. Do tego ciemno jak cholera, baba kurteczkę wzięła czarną i lezie bez patrzenia. Jedno auto wyhamowało, drugie się wpie**oliło.
Czemu wszyscy wymagają zwalaniania do 10 km/h co 100 metrów na każdym przejściu, a nikt nie wymaga, żeby bezczelna k***a się obejrzała przed jezdnią czy nic nie jedzie.

A Ty ślepy jesteś, że laska już prawie schodziła z psów? Jakie wtargniecie?
Miała obowiązek stać i czekać ok stała, jedno auto się zatrzymało drugie było daleko więc weszła bo powinno się zatrzymać, ona nie weszła perfidnie mu pod koła po drugie była już dawno na drugiej stronie jezdni więc jakie wtargniecie? Jak jadę autem jest ciemno i pada to zwalniam, żeby mieć pewność, że nikogo nie ma na pasach proste. Ale ja się k***a nie dziwię jak wychodzę na spacer z psami idę wzdłuż ulicy chodnikiem, a j***ne tiry zapie**alaja 100-80km/h w terenie zabudowanym w deszczu przez pasy. Mogę nagrać takich tonę w ciągu 10-15 minut. To jest normalne? Po to są przepisy drogowe aby je przestrzegać bo później się kończy jak na owym nagraniu.

ja rozumiem, że czasami przejścia są tak zrobione a ruch tak duży, że pieszy czeka na cud przejścia ale teraz to mam nagminnie. Dzisiaj jakaś tępa dzida nawet nie obejrzała się na przejście po prostu idzie, dwa pasy. Ja po heblach bo picza wyszła zza krzaków (krzaki przy przejściu geniusz zła) no a drugi za późno. Pacnął ją nic się nie stało usiadła na masce. Ryj drze jak poj***na bo telefon jej wypadł. Wysłałem gościowi tylko nagranie z kamerki jak szmacisko leci po pasach jak jezus po wodzie.

I znów ból dupy ludzi którzy nawet prawka nie mają.. Rozumiem pieszy musi się rozejrzeć ale gdy auto staje, drugi ma j***ny obowiązek się zatrzymać. Przed pasami należy zwolnić w taki sposób aby kierujący miał pewność, że może bezpiecznie przejechać... w tym przypadku, nie dostosowal prędkości do warunków panujących na drodze. Kobieta była już na przejściu to jego zasranym obowiązkiem jest się zatrzymać. Chłop odpowie w najlepszym przypadku za nieumyślne spowodowanie śmierci w co wątpię bo była na psach, oby dostal minimum 15 lat
Oczywiście wszystkim którzy przechodzą w miejscach niedozwolonych lub wejdą prosto pod auto dobrze tak. Ale tu dziewczyna była bez winy. Żadne wytłumaczenie, że co z tego iż ma pierwszeństwo jak i tak po takim starciu nie przeżyje. Ok umrze ale on pójdzie siedzieć i będzie miał dożywotni zakaz jazdy + odszkodowanie musi zapłacić takie kolosalne, że wyląduje pod mostem. Ona umarła, a on przegrał życie. Mam nadzieję, że już siedzi w areszcie.
A Ty ślepy jesteś, że laska już prawie schodziła z psów? Jakie wtargniecie?
Miała obowiązek stać i czekać ok stała, jedno auto się zatrzymało drugie było daleko więc weszła bo powinno się zatrzymać, ona nie weszła perfidnie mu pod koła po drugie była już dawno na drugiej stronie jezdni więc jakie wtargniecie? Jak jadę autem jest ciemno i pada to zwalniam, żeby mieć pewność, że nikogo nie ma na pasach proste. Ale ja się k***a nie dziwię jak wychodzę na spacer z psami idę wzdłuż ulicy chodnikiem, a j***ne tiry zapie**alaja 100-80km/h w terenie zabudowanym w deszczu przez pasy. Mogę nagrać takich tonę w ciągu 10-15 minut. To jest normalne? Po to są przepisy drogowe aby je przestrzegać bo później się kończy jak na owym nagraniu.

Chyba Ty masz coś ze wzrokiem, bo pierwszy samochód się nie zatrzymał - Ba! Hamował na heble i nawet w chwili uderzenia wciąż był w ruchu. Jakby stał to OK, wina kierowcy. Ale w tej sytuacji to nawet mandatu bym mu nie dał. Trzeba być skończonym debilem, żeby zginąć na przejściu.

A krzycza tak jakby kogos zabili